- Analiza
- Wiadomości
Ogromna fala rosyjskich ochotników
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent Dmitrij Anatoljewicz Miedwiediew poinformował o ogromnej fali ochotników jaka w tym roku dołączyła do Sił Zbrojnych Rosji.
Poinformował on, iż od 1 stycznia do 3 sierpnia tego roku do służby kontraktowej przyjęto ponad 231 tys. ochotników.
Na mocy ukazu prezydenta Putina nr 575 z dnia 25 sierpnia 2022 roku etatowa liczebność armii rosyjskiej z dniem 1 stycznia 2023 roku została zwiększona z 1 013 628 do 1 150 628 żołnierzy. Natomiast w grudniu 2022 roku minister obrony Szojgu zapowiedział planowane zwiększenie Sił Zbrojnych do 1,5 mln żołnierzy w tym żołnierzy kontraktowych do 695 tys. Przy tym nie podał on do kiedy ma nastąpić to zwiększenie. Nie wiadomo również czy prezydent Putin niejawnym ukazem zmienił już swój ukaz zwiększający armię do 1,15 mln żołnierzy.
Rosjanie nie podają aktualnych stanów ewidencyjnych swojej armii. A stany ewidencyjne zawsze są różne od stanów etatowych. Władze natomiast chwalą się liczbą nowych żołnierzy kontraktowych, jak teraz właśnie Miedwiediew, czy skutecznie przeprowadzonym poborem do zasadniczej służby wojskowej.
Oczywiście Rosjanie nie podają swoich strat bezpowrotnych i powrotnych na wojnie z Ukrainą. Nieznana jest dokładna liczba rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli lub zaginęli na wojnie oraz liczba żołnierzy rannych w stopniu uniemożliwiającym powrót do służby wojskowej.

Autor. Jarosław CiślakDefence24.pl
Prezydent Putin swoim ukazem nr 647 z dnia 21 września 2022 roku zarządził częściową mobilizację, dzięki której w 2022 roku wcielono do służby 300 tys. rezerwistów. Nie są niestety znane dane dotyczące liczby rezerwistów, którzy już zostali zwolnieni do domu, a przede wszystkim liczby rezerwistów, którzy przeszli na służbę kontraktową. Rezerwistami powołanymi w czasie częściowej mobilizacji są byli żołnierze zawodowi i byli żołnierze kontraktowi. Szczególnie ci ostatni mogą wybrać taką drogę z przyczyn finansowych.
Zobacz też
Głównym powodem wstępowania do służby kontraktowej w Rosji są pieniądze. Ci którzy marzą o karierze wojskowej raczej wybierają służbę zawodową. Ogromne masy mieszkańców rosyjskiej prowincji są bez pracy lub pracują w ciężkich warunkach za stosunkowo małe pieniądze. Wybór służby kontraktowej jest dla nich często jedynym rozwiązaniem socjalno-ekonomicznym.
Dodatkowym czynnikiem, dzięki któremu Rosja nie narzeka na brak kandydatów do służby kontraktowej, jest propaganda. Propaganda służby wojskowej oraz zaszczytu obrony ojczyzny poprzez udział w specjalnej operacji wojennej na Ukrainie jest obecna wszędzie. Służą jej środki masowej i elektronicznej komunikacji, różnego rodzaju festyny, parady i innego rodzaju przedsięwzięcia dla społeczeństwa.

Autor. Jarosław CiślakDefence24.pl
W oficjalnych mediach praktycznie nie są prezentowane negatywne opinie o rosyjskiej armii i rosyjskiej wojnie. Za takie poglądy, słowa i czyny na mocy obecnie obowiązującego prawa w Rosji można trafić do więzienia lub kolonii karnej.
Jak widać Rosja przeszła już na wojenny reżim. Dotyczy to zarówno przemysłu zbrojeniowego, jak i społeczeństwa. Jest ono cały czas oszukiwane poprzez podawanie nieprawdziwych faktów i informacji dotyczących przyczyn wojny z Ukrainą oraz jej przebiegu.
Rosyjskie społeczeństwo jest tak traktowane jeszcze od czasów carskich. Ostatnie wieki nie zmieniły stosunku władzy do rosyjskich obywateli, ani rosyjskich obywateli do warunków w jakich egzystują.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS