Siły zbrojne
Granatniki, mobilność, radary. Amerykańskie wsparcie dla Ukrainy
Pentagon ogłosił, że udzieli Ukrainie pomocy militarnej w wysokości 250 mln dolarów; środki mają zostać przeznaczone przede wszystkim na szkolenia, zakup uzbrojenia i radarów, służąc wzmocnieniu zdolności ukraińskiej armii na morzu oraz lądzie.
Wtorkowa decyzja oznacza, że w sumie pomoc USA dla ukraińskiej armii od 2014 roku wyniesie już 1,5 mld USD.
"Ta współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa jest możliwa poprzez stały postęp Ukrainy w realizowaniu kluczowych reform instytucjonalnych w dziedzinie obrony, w celu dostosowania ukraińskiej architektury bezpieczeństwa narodowego do reguł euroatlantyckich" - napisano w oświadczeniu amerykańskiego resortu obrony.
Pentagon sprecyzował w komunikacie, że wśród dodatkowego wyposażenia przeznaczonego dla zwiększenia zdolności ukraińskich wojsk lądowych i sił specjalnych znajdą się między innymi:
- radary artyleryjskie
- granatniki przeciwpancerne
- karabiny snajperskie
- systemy dowodzenia, kontroli i łączności (w tym bezpiecznej)
- środki wykrywania systemów walki elektronicznej
- systemy noktowizyjne
- "mobilność wojskowa" (prawdopodobnie pojazdy wielozadaniowe, np. klasy Humvee)
- sprzęt noktowizyjny
- sprzęt medyczny
Wsparcie otrzymają też ukraińska marynarka wojenna, ma ono na celu przede wszystkim zwiększenie świadomości sytuacyjnej w środowisku morskim. Wreszcie, obejmie ono też finansowanie szkoleń i prowadzonych operacji w różnych domenach.
Agencja AFP przypomina, że Unia Europejska i NATO od aneksji Krymu przez Rosję oraz rozpoczęcia konfliktu w Donbasie w 2014 roku wspierają Ukrainę, jednocześnie domagając się od Kijowa reform politycznych i gospodarczych.
Defence24/PAP
Palmel
Popieramy Ukrainę a czy ktoś zwrócił uwagę że 3 miejsce w wyborach prezydenckich zajął teść Putina
Adam S.
W Polsce też są środowiska deklarujące przyjaźń z Rosją. Czy coś z tego wynika?
Zawisza_zielony
Gorzej jak te dary kiedyś skierują w naszą stronę... Wielka ukraina z Zamościem w granicach nadal jest marzeniem wielu tamtejszych środowisk....
Adam S
A jakich środowisk? Nawet nacjonaliści (którzy w odróżnieniu od Polski, nie przekroczyli 5% progu wyborczego i nie dostali się do ukraińskiego parlamentu) deklarują przyjaźń z Polską i nienaruszalność granic. Zatem co to za moskiewskie bajki i dla kogo?
Anty-Che
Za 5-10 lat Ukraina w NATO. Koszmar Putina. Zabrał kawałeczek tego kraju a całą resztę przez to bezpowrotnie stracił. A jeszcze 6 lat temu Ukraińcy sami nie wiedzieli czy są innym narodem niż Rosjanie czy nie. Teraz już wiedzą że są.
Obywatel Wschód RP.
Witam, armia ukraińska to jedyny nasz sojusznik który może wykonać uderzenie w kierunku Rosji. Pozostali a więc Niemcy, Szwecja, USA, Czechy, Rumunia i Węgry to niestety są statyści. no może jeszcze Finowie.
Żeby uderzać najpierw trzeba mieć czym, więc chyba sobie żarty stroisz?
Palmel
Finowie stosują starą zasadę : pokorne ciele dwie matki ssie
MajorMajor
Ukraina sojusznik? Oby im się tylko kierunki nie pomyliły... ;P
Fanklub Daviena
Za te granatniki i radary, niczym Indianie za lusterka i paciorki, Ukraińcy oddali USA swoje czarnoziemy, rurociągi i najlepsze zakłady przemysłowe... :)
Bardzo silny w sojuszu
Akurat Ukraińskie zakłady przemysłowe związane z opracowywaniem i produkcją technologii wojskowych ruszyły z kopyta dopiero po 2013 roku. Ukraina jest ważna dla USA w tym miejscu, wiąże potencjalnie duże siły Rosji, to ją wspierają, a ona sama ma spory potencjał militarny.
Davien
Funku nie dośc że nic nie oddali ale odbiorą co im Rosja ukradłą.
Ja
Pelna zgoda. Przyjdzie-przyszlo im za to zapłacić
Zbigniew
USA budują w ukraińskich sercach poczucie wdzięczności za wspieranie w najtrudniejszym czasie, niewyraźna i niejednoznaczna polityka Polski wobec Ukrainy nie przyniesie tam tak ciepłych uczuć wdzięczności. Szkoda.
Ja Amerykaniec
Technologia z demobilu to nam nie pomoże.Rozpoznanie satelitarne Centrum obróbki zdjęć zbudowano. Softwarec z UK jest.Dostepu do satelitów brak. NATO nie pomaga, Wlosi narzucili Embargo satelitarne.Bravo Salvini taki maly gest wdzięczności.