Korpus amerykańskiej piechoty morskiej przyznał koncernowi Northrop Grumman kontrakt na dodatkowe zwiększenie możliwości radaru AN/TPS-80 G/ATOR (Ground/Air Task-Oriented Radar), wyposażonego w aktywną antenę ścianową zbudowaną w technologii azotku galu.
Piechota morska przekazała w sumie 58,7 miliona dolarów na wprowadzenie i przetestowanie dodatkowego trybu pracy GWLR (Ground Weapon Locating Radar), związanego z określaniem pozycji naziemnych systemów uzbrojenia rakietowego i artyleryjskiego.
Są to kolejne środki budżetowe, przeznaczone na budowany z funduszu departamentu obrony radar G/ATOR. Stacja ta będzie teraz wykonywała w sumie cztery różne zadania wykorzystując ten sam hardware. Realizowanie poszczególnych misji będzie możliwe dzięki zastosowaniu odpowiedniego oprogramowania i w pełni sterowalnej anteny AESA (Active Electronically Scanned Array).
Tryb GWLR powala radarowi G/ATOR na wykrywania i śledzenia krytycznych czasowo zagrożeń, takich jak rakiety, granaty moździerzowe czy pociski artyleryjskie. Dzięki szybkiej analizie trajektorii balistycznych system będzie w stanie wykryć położenie stanowisk ogniowych i naprowadzić na nie własną artylerię lub lotnictwo.
Tomek
Amerykanie zrezygnowali już z tego super radaru Raytheona, dodatkowe dwie antenki o małym zasięgu to żadne rewolucje a łatanie jego ułomności. Powinniśmy kupić ten Grummana jak widać jest przyszłościowy, bardziej mobilny i ma rzeczywiste pokrycie 360 stopni.
BUBA
Przede wszystkim stałe. Ile kosztuje zrobienie obrotowej podstawy pod re cudo Raytheona? Raczej niewiele patrząc na koszt całej konstrukcji.