Siły zbrojne
Nowy kamuflaż dla małych okrętów rosyjskich
Dowódca Floty Rosyjskiej Wiktor Czirkow zlecił Kryłowskiemu Państwowemu Centrum Naukowemu i Instytutowi Naukowo Badawczemu Uzbrojenia i Budownictwa Okrętowego (oba mieszczące się w Sant Petersburgu) opracowanie różnych wariantów kamuflażu dla małych jednostek pływających WMF.
Zgodnie ze zleceniem „Kamuflaż musi być indywidualnie opracowany dla każdego typu okrętu, przy rozmieszczanie plam należy wziąć pod uwagę odmienności konstrukcyjne. Główny cel – uczynić okręt mało widocznym dla przeciwnika. Dlatego kombinacja kolorów powinna rozmywać kontury okrętu i zmieniać jego proporcję”.
Naukowcy mają opracować nie tylko paletę barw, ale również sposób ich rozmieszczenia na kadłubie i nadbudówkach. Wstępnie uznano, że najbardziej odpowiedni będzie kolor czarny oraz różne odcienie niebieskiego i szarego. Poszczególne barwy mają być rozmieszczane nie w postaci plam, ale kształtów geometrycznych stworzonych z prostokątów i trójkątów. Nie wspomniano natomiast, czy wymagano by farby użyte do malowania miały ograniczać pole termiczne i skuteczną powierzchnię odbicia.
Warianty kamuflażu mają się różnić w zależności od akwenów, na jakich będą służyły poszczególne jednostki pływające. Okręty Flot: Północnej i Oceanu Spokojnego będą więc malowane w odcieniach ciemniejszych niż we Flocie Bałtyckiej, Kaspijskiej i Czarnomorskiej.
Zgodnie z przepisami rosyjskie okręty powinny być przemalowywane raz na dwa lata. Ma to nie tylko zmniejszyć wykrywalność jednostek pływających, ale również zabezpieczyć je przed korozją.
(MD)
Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102