Po niemal rocznym programie modernizacyjnym w powietrze wzbiła się nowa wersja maszyny szturmowej AC-130J Ghostrider. Jest to hybryda Herculesa wykorzystywanego w operacjach specjalnych – MC-130J Commando II, oraz szturmowego AC-130H Spectre.
Proces modernizacji odbywał się od stycznia roku ubiegłego w Eglin AFB, pod czujnym okiem Dowództwa Operacji Specjalnych USA. Główną modyfikacją zastosowaną na samolotach w wersji J jest dodanie pakietu uzbrojenia, w skład którego wchodzą dwa czujniki elektrooptyczne pracujące w zakresie podczerwieni, 30mm działko, pociski rakietowe AGM-176A Griffin, radar SAR oraz bomby GBU-39.
Czujniki pozwalają na uniknięcie strat własnych poprzez możliwość odróżnienia sił 'swoich' od wroga drogą wzrokową lub elektroniczną, nawet w trudnych warunkach pogodowych, jeszcze bardziej rozszerzają możliwości wykonywania precyzyjnych uderzeń.
Modyfikacje są wykonywane w taki sposób, by w jak najmniejszym stopniu wpływać na własności lotne maszyny. Program testowy zakłada wykonanie 6 lotów mających na celu optymalizację osiągów. Łącznie modernizacji zostaną poddane 32 samoloty MC-130J.
Program modernizacji jest częścią projektu zakładającego stworzenie całej floty samolotów AC-130J, którego budżet wynosi 2,4 miliarda USD.
(JSm)
zgryźliwy
Kolejna zabawka do wojen asymetrycznych. Całkowicie nie przydatna w wypadku wojny konwencjonalnej. Ale tak to jest jak cały świat składa się na te fanaberię bo farba i papier do drukowania dolarów nie wiele kosztuje.