Reklama

Siły zbrojne

Nowa Zelandia z kompletem Poseidonów

Samolot Nowej Zelandii P-8A Poseidon od Boeinga
Samolot Nowej Zelandii P-8A Poseidon od Boeinga
Autor. Royal NZ Air Force/Twitter

Nowa Zelandia poinformowała kilka dni temu, że odebrała czwartego i ostatniego P-8A Poseidon od Boeinga. Wartość całego kontraktu wyniosła 1,45 miliarda dolarów.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Królewskie Siły Powietrzne Nowej Zelandii przekazały za pośrednictwem X (dawnej Twitter), że odebrały ostatni samolot P-8A Poseidon produkcji Boeinga.

Na łamach naszego serwisu opisywaliśmy odbiór pierwszego samolotu P-8A Poseidon, który, wraz z kolejnymi maszynami tego typu ma zastąpić sześć leciwych P-3K2 Orion będących w służbie od lat 60., a których całkowite wycofanie jest przewidziane na 2025 rok.

Reklama

Nowa Zelandia wycofała już trzy maszyny P-3K2 Orion w styczniu. Sprzedaż P-8A Poseidon została zatwierdzona w kwietniu 2017 roku, a cztery samoloty zamówiono w ramach większego zamówienia w marcu 2020 roku. Samoloty P-8A Poseidon będą stacjonował w Bazie Królewskich Sił Powietrznych Nowej Zelandii w Ohakea w Manawatu w Nowej Zelandii. W 2022 roku piloci nowozelandzcy odbyli w USA na Florydzie w Jacksonville szkolenie z obsługi tych maszyn.

Nowa Zelandia sukcesywnie unowocześnia swoją flotę. W marcu informowaliśmy o tym, że Nowa Zelandia rozpoczęła proces wycofywania swoich starych samolotów transportowych C-130H Hercules.Mają one zostać zastąpione przez nowocześniejszy wariant C-130J-30 Super Hercules.

Czytaj też

P-8 jest obecnie eksploatowany przez USA, Indie, Australię, Wielką Brytanię i Norwegię, zamówiły je zaś Republika Korei i Niemcy. Samolot jest oparty na maszynie Boeing 737-800, ale wyposażony w skrzydła z Boeing 737-900ER. Boeing P-8 Poseidon to maszyna do prowadzenia rozpoznania, w szczególności wyszukiwania jednostek nawodnych i podwodnych wroga. Jest także zdolna do zwalczania ich torpedami i pociskami Harpoon. W powietrzu, korzystając z paliwa z własnych zbiorników P-8 może przebywać ponad 10 godzin, przelatując dystans do 7500 kilometrów.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama