Norwegia wesprze Ukrainę wyrzutniami MLRS – pośrednio
Ministerstwo obrony Norwegii zdecydowało o przekazaniu trzech wyrzutni rakietowych M270 MLRS na rzecz wsparcia walczącej Ukrainy. Broń nie trafi jednak do ukraińskiej armii, a do Brytyjczyków, którzy dzięki temu będą mogli przeprowadzić dostawy dla Kijowa bez uszczerbku dla własnych zdolności.

Autor. MoD UK/Crown Copyright
Norwegia zdecydowała się na podjęcie współpracy z Wielką Brytanią i Ukrainą, w celu uzupełnienia ukraińskich zapasów artylerii rakietowej wyrzutniami M270 MLRS. Oslo przekaże trzy wyrzutnie dla Londynu, który je zmodernizuje do standardu M270B1 lub B2 i wprowadzi do własnej armii. Dzięki temu posiadane wyrzutnie M270B1 Wielka Brytania będzie mogła przekazać armii Ukrainy. Jak na razie Londyn zadekl
Norweskie wyrzutnie MLRS należą do starej wersji, zwanej m.in. przez Stany Zjednoczone M270A0. Jest ona zdolna do strzelania rakietami niekierowanymi z amunicją kasetową (M26/M26A1), ale te zostały wycofane przez większość europejskich państw NATO, a także USA, w związku z konwencją z Oslo o zakazie stosowania amunicji kasetowej. Co prawda Stany Zjednoczone nie podpisały konwencji, ale pociski M26 uznano za przestarzałe i zezłomowano, zostawiając jedynie nowsze GMLRS. Norwegia ma 12 zmagazynowanych wyrzutni M270A0.
Z kolei Wielka Brytania prowadzi od niedawna program modernizacji 44 posiadanych wyrzutni M270B1 MLRS. Dziś dostosowane są one do strzelania amunicją GMLRS (zasięg ognia 70-85 km), w przyszłości – podobnie jak amerykańskie M270A2 – również pociskami GMLRS-ER (o donośności 150-200 km) i nowymi rakietami taktycznymi PrSM.
Brytyjczycy przekażą do modernizacji ex-norweskie wyrzutnie w najstarszej wersji, a swoje M270B1 zamiast do modernizacji trafią na Ukrainę. Dodajmy, że przeprowadzenie prac nie będzie problemem, bo sami Amerykanie podnoszą przywracane do służby wyrzutnie M270A0 do nowego standardu.
Norwegia jest mocno zaangażowana w pomoc wojskową dla Ukrainy, dostarczono już m.in. 22 haubice M109A3GN czy zestawy przeciwlotnicze Mistral. Rozwiązanie, na jakie zdecydowano się z Wielką Brytanią jest jednak szczególnie ciekawe. Pozwala bowiem na wzmocnienie ukraińskiej artylerii bardzo potrzebnym systemem i bez większego uszczerbku dla zdolności państwa NATO. Dodajmy, że Francja i Niemcy mają w swoich magazynach około 40-50 niezmodernizowanych i nieużywanych wyrzutni M270A0. Włączenie ich do podobnego schematu pomocy dla Ukrainy mogłoby dać szansę na przekazanie Kijowowi większej liczby potrzebnych wyrzutni rakiet, przy zachowaniu zdolności artylerii rakietowej państw NATO.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS