Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Niemcy kupują Leopardy i zwiększają pomoc dla Ukrainy [KOMENTARZ]

Rząd Niemiec zamierza zakupić dodatkowe czołgi Leopard 2A7V, aby zastąpić wozy przekazane Ukrainie. Jednocześnie w budżecie federalnym zaplanowano dodatkowe, znaczne środki na pomoc wojskową dla Ukrainy.

Niemiecki Leopard 2A7V
Niemiecki Leopard 2A7V
Autor. Heer/Marco Dorow
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Po dostarczeniu 18 czołgów Leopard 2A6 Ukrainie Niemcy zamierzają zakupić dodatkowe czołgi dla własnej armii, by uzupełnić ubytek w zakresie sprzętu. Jak poinformowała przewodnicząca komisji obrony Marie-Agnes Strack-Zimmerman, negocjacje z koncernem KMW są już zaawansowane. O sprawie pisze portal Merkur.de.

Zobacz też

Chodzi o „dwucyfrową" liczbę czołgów, zapewne niewielką i zbliżoną do tej, jaką Niemcy na razie przekazały Ukrainie, bo decyzji o dużych, wieloletnich zakupach Leopardów na razie nie ma. Czołgi będą należeć do wariantu Leopard 2A7V, a więc takiego, jaki jest obecnie wprowadzany na wyposażenie Bundeswehry. Umowa z 2017 roku przewidywała dostawę dla niemieckiej armii 104 takich czołgów, częściowo na bazie Leopardów 2A4 odkupowanych z zapasów KMW (choć w toku prac modernizacyjnych i tak musiały one otrzymać nowe kadłuby).

Reklama

Wozy tego typu mają m.in. zmodernizowany system kierowania ogniem, wzmocnione opancerzenie, zintegrowany system zarządzania walką, a także nową armatę L55A1 dostosowaną do prowadzenia ogniem amunicją o zwiększonej przebijalności pancerza oraz amunicją programowalną.

Zobacz też

Informacja o planowanym zakupie Leopardów zbiegła się w czasie z doniesieniami „Der Spiegel" o planowanym znacznym zwiększeniu finansowania wsparcia wojskowego dla Ukrainy przez Berlin. Jeszcze w tym roku środki na ten cel mają osiągnąć 3,2 mld euro, a w kolejnym roku zostać zwiększone do 5,4 mld euro.

Reklama
Fot. Diehl Defence
Fot. Diehl Defence
Reklama

Ma to umożliwić finansowanie zakupów systemów obrony powietrznej, gąsienicowych pojazdów opancerzonych, a także dostaw amunicji i wsparcia eksploatacji do wyposażenia, które Berlin już zakupił. Nie wiadomo, jakie proporcje będą dotyczyć realizacji istniejących, bądź też już zapowiadanych projektów, a jakie wdrażania nowych. Resort obrony ma jednak otrzymać uprawnienia do zawierania umów na kwotę dodatkowych 8,8 mld euro na kolejne lata. Uzasadnia się to potrzebą wsparcia Kijowa wobec rosyjskiej agresji.

Wsparcie Ukrainy pomocą dla Bundeswehry

Warto zauważyć, że niemiecki rząd jest mocno niechętny dodatkowym zakupom dla Bundeswehry poza zaplanowanym wcześniej budżetem i 100-miliardowym specjalnym funduszem. Dzieje się tak pomimo apeli ministra obrony Borisa Pistoriusa, który jak się wydaje jest świadomy potrzeb niemieckiej armii.

Reklama

Jeśli jednak wsparcie Ukrainy zostanie istotnie rozszerzone, to będzie to ważny wkład Niemiec w system bezpieczeństwa Europy. A być może też szansa dla Bundeswehry na przekazanie Kijowowi istniejącego sprzętu i zastąpienie go nowym. Na razie to jednak deklaracja. Warto też umieścić planowane przez Niemcy kwoty w pewnym kontekście, bo USA przekazały od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę własny sprzęt o wartości ponad 19 mld dolarów, a dalsze niemal 13 mld ujęto w kontraktach specjalnie zawieranych dla Kijowa, co daje łącznie około 32,5 mld dolarów. Jednocześnie, jak poinformowała niedawno Defence24.pl Komisja Europejska, przed przyjęciem wartej 2 mld euro inicjatywy wspólnych zakupów amunicji UE i kraje członkowskie dostarczyły pomoc o wartości 13 mld euro, z czego 3,6 mld przypadało na fundusz European Peace Facility.

Zobacz też

Nie ulega natomiast wątpliwości, że europejskie wsparcie dla Ukrainy musi zostać zwiększone, bo z upływem czasu USA mogą być coraz bardziej niechętne przeznaczaniu dodatkowych środków na ten cel z własnego budżetu w sytuacji, gdy na wsparcie wojskowe wydają około dwukrotnie więcej niż cała Unia Europejska.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama