Reklama

Siły zbrojne

"Musimy być mniej reaktywni". Gen. Andrzejczak o nowej koncepcji operacyjnej Sił Zbrojnych [Defence24 TV]

”Musimy być mniej reaktywni” — mówił w rozmowie z Defence24 TV o nowej koncepcji operacyjnej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Rajmund Andrzejczak.

Szef Sztabu Generalnego zaznaczył, że koncepcja operacyjna jest odpowiedzią na nowe wyzwania, związane z zagrożeniami hybrydowymi, pełnoskalowymi, także w domenach cybernetycznej, kosmicznej i informacyjnej. Generał Andrzejczak wspomniał o kluczowej roli Polski w NATO, szczególnie w kontekście Europy Środkowo-Wschodniej. Podkreślił także znaczenie spełnienia wszystkich wymagań stawianych przez Sojusz i uzyskania kompatybilności z innymi państwami członkowskimi przez nową koncepcję operacyjną, przy jednoczesnym zachowaniu kluczowego rodzimego pierwiastka, a także uwzględnieniu doświadczeń historycznych.

Musimy być mniej reaktywni. Musimy w sposób dojrzały popatrzeć na kontekst w tej przestrzeni geostrategicznej, w której jesteśmy. Szerzej, czyli regionalnie biorąc swoistą odpowiedzialność za naszych sąsiadów, kraje bałtyckie, kierunek południowy, świetne relacje z Rumunią. Żeby ta koncepcja operacyjna była odpowiednia do trudno dającego się przewidzieć środowiska bezpieczeństwa przyszłości.

Szef Sztabu Generalnego generał Rajmund Andrzejczak

Szef Sztabu Generalnego był także pytany o najbardziej potrzebne zakupy sprzętu i uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP. Zaznaczył, że muszą one być realizowane zgodnie z prawem i w oparciu o kompleksowe analizy, przy czym dotyczą one też potencjalnych zmian legislacyjnych, cyklu życia i polityki przemysłowej. Dodał, że nie powinno się reagować "reaktywnie" na pojawiające się informacje czy doniesienia medialne, a przyjmować szerszą perspektywę, samemu narzucając inicjatywę.

Reklama

Komentarze (24)

  1. SCYPION AFRYKAŃSKI

    ..jak mawiał klasyk w armii głupota nie stanowi przeszkody..bo to nie jest bałagan to tylko skomplikowany porządek...Prawda o Wojsku Polskim jest smutna....to iluzja im dłużej trwa się w fikcji tym bardziej będzie boleć powrót do rzeczywistości....ale cóż czasami potrzebujemy fikcji aby przetrwać rzeczywistość... jak mawiał Napoleon wolę mieć dywizję strzelców ze sobą niż dywizję generałów za sobą

  2. Piotr.K

    Chciałbym tylko zauważyć że jak społeczeństwo polskie ma być gotowe na konflikty nawet hybrydowe skoro jest całkowicie rozbrojone Żeby zdobyć pozwolenie na broń trzeba się nieźle postarać A nawet jeśli nie starać to przeznaczyć na to trochę pieniędzy... gdzie zakupienie samej jednostki broni tanie nie jest

    1. Lord Godar

      Dla naszej władzy i to niezależnie czy tej z przed dobrej zmiany , czy obecnej bezpieczniej jest jak obywatele nie mają swobodnego dostępu do broni . Wolą już zapłacić amerykanom za ochronę .

  3. aaa

    Pan generał objaśnia temat na takim poziomie abstrakcji,że aż nie wiadomo o co mu chodzi.

    1. fgh

      Bo od tego jest by myśleć szeroko, po adopcji przez NATO było to zaniedbane. Wojna od zawsze dzieli się na informacyjną, gospodarczą i ostatecznie kinetyczną zmienia się tylko "teren" na którym się ją toczy dla tej ostatniej były to kolejno ląd, woda, powietrze, fale elektromagnetyczne, kosmos, sieci informatyczne(w tym internet). Zmieniają się też narzędzia którymi się ją toczy zgodnie z regułą wyścigu "tarczy" i "miecza". Dla Polski najważniejsze zagrożenie przychodziło zawsze z lądu teraz jest to liczebność rosyjskiej artylerii, tu nic nie zastąpi silnej, dobrze uzbrojonej i wyszkolonej armii zawodowej husarii XXIw.

  4. Lelum polelum

    Podczas gdy inni zakupują pociski rakietowe o dalekim zasięgu, okręty, korwety, samoloty i pociski najnowszej generacji, nasi decydenci/wojskowi nadal teoretyzują. Czas na widoczne działania w kwestii zbrojeń. WOT i GROT to za mało.

    1. N4

      WOT to taka przezkolona przyszła partyzantka i dajmy sobie spokój z nazywaniem tej zbieraniny rodzajem wojsk

    2. Lelum polelum

      Myślę, że WOT przyda się w razie wojny, bo w pierwszej kolejności zostaną zniszczone jednostki/garnizony wojskowe rakietami dalekiego zasięgu. Nie mamy przecież skutecznej obrony p/lot. Pozostanie właśnie WOT ukryty gdzieś w lasach, miastach, miasteczkach i wioskach.

    3. Wania

      A gdzie te rakiety są rozstawione?

  5. Rzyt

    W CK dezerterach było już mówione lauder idiot ,general idiot...bardzo mądra papuga

  6. Jeremiasz

    Zastanawiam się po co gen. udziela wywiadu skoro nie wiele ma do powiedzenia prócz kilku banałów i paru bzdetów. Chce zaistnieć, pokazać się w roli kogo? Zaplątanego we własne poszargane myśli. W kącie jest dużo miejsca, niech rozważy to, bo przejdzie do historii jako pan NIKT!

    1. Superglue

      wlasnie przesunieto Tytana panie generale

  7. jjj

    Aby społeczeństwo polskie było gotowe na ewentualny konflikt musi mieć do dyscpozycji pewne suwerenne uzbrojenie które napewno nieodmówi działania w przypadku ewentualnego konfliktu nad którego technologią produkcji będą panować polacy ----- kiedy będziemy niezależni od dostaw części serwisowania logistyki ----- czyli powinny byc to sprzęt produkowany w kraju

  8. Olo

    tak nie na temat - czy nasze powszechnie znane problemy z zakupami nowego uzbrojenia aby nie mają bardzo prostego podtekstu - otóż nasze Siły Zbrojne powinny być tak bardzo niewydolne aby w potencjalnym konflikcie kraj nasz nie został zdewastowany i nadawał się do ... zasiedlenia przez całkiem inną grupę narodowościową (nie mam tu na myśli nikogo z bezpośredniego Wschodu).... Do przemyślenia.

  9. Ai

    Oczywiście że będziemy mniej reaktywni na zagrożenia bo modernizacja armii leży i kwiczy. Nie długo nie będziemy mieć uzbrojenia do reakcji. Sugerowałbym w tej sytuacji cicho siedzieć i nie drażnić sąsiadów aby kto nam wjazdu czołgami nie zrobił.

  10. I co jeszcze

    Generałek nawija o kosmosie, ale głupich kamizelek taktycznych jego MON nie umie kupić? Albo nowych hełmów czy po prostu butów? Bredzi o odpowiedzi na przyszłe zagrożenia a nie potrafią kupić następcy prostej terenówki ? Niech się nie ośmiesza takim bajdurzeniem , gdy parę tysięcy urzędników grzeje stołki a żołnierze bez ciepłej bielizny zasuwają!!

  11. Okręcik

    Co nowego, co konkretnego?? Co miał na myśli mówiąc "mniej reaktywni"?? Same komunały; szersza perspektywa, narzucać inicjatywę, itd. Czy Polska jest w ogóle przygotowana do jakiejkolwiek wojny; konwencjonalnej, atomowej, hybrydowej? Hybrydowa już trwa i przeciwnik opanował, zdestabilizował kluczowe elementy BN. W dobie zagrożeń [w właściwie zawsze] powinno się jednoczyć naród, a nie dzielić, rozbijać go od środka. Podstawowa zasada pokonywania przeciwnika; rozbić go od środka i izolować od otoczenia [międzynarodowego]. Mamy Polskę rozbitą wewnętrznie i izolowaną na arenie międzynarodowej czy nie? Instytucje państwowe i demokratyczne [NIK, TK, KRS itd.] działają jak trzeba czy nie? Jesteśmy jak I RP tuz przed III rozbiorem, niby państwo jest, niby jest wolność, niby armia, niby..., a nic nie ma.

    1. bart

      w pełni się z Panem zgadzam... sami się wykończymy ...

    2. Obywatel-piechociniec-eks-wotowiec

      Witam, ostro ale popieram - jak ktoś śledzi to co dzieje się wokół nas w geopolityce (Syria, zwrot w polityce Ukrainy, żądanie pieniędzy za bazy w Japonii i Korei - 4 krotny wzrost płatności - przez USA, kupowanie przez Nas-RP broni w USA w zamian za bezpieczeństwo, Brexit, podjęcie uchwał i wykonywanie ich o obronie totalnej całego narodu w Szwecji , Łotwie, Litwie i Estonii ect.) to widzi, że żarty się już skończyły. Czas uciąć 500+ i zbroić się za te pieniądze bo inaczej nie przetrwamy jako Naród.

    3. N4

      Tak przy okazji. W Polsce nigdy jej siły zbrojne nie były nazywane armia ale wojskiem.

  12. Z ukosa

    Pan general świetnie się nadaje, ale na emeryturę. Jak najszybciej. Ponieważ jak wykazał - popiera istniejące zasady prawne zakupow- te zacofane, zbiurokratyzowane, opóźniające wszelkie zmiany, te wszelkie analizy i dialogi - oznacza że należy do tych sabotażystów których należy natychmiast zwolnic. Bez zmian prawa - którym jest on jak wyraźnie deklaruje przeciwny- nadal będziemy kupować źle, nie to co potrzeba, za mało, za późno lub wcale. Tylko to jedno zdanie nt utrzymania procedur zakupowych - dowodzi , że jest absolutnie tam niekompetentny. Zwykły beton decyzyjny. I tak poznaliśmy przyczynę zacofania technicznego WP. Generałowie "starej daty"!!

  13. Roman

    Mniej reaktywny tzn. miej działający za bodźce zewnętrzne. Chodzi o to, że mamy zbroić się tak jak nam potrzeba a nie tak jak chcą tego sojusznicy czy rosjanie.

  14. Zawisza_Zielony

    Świetnie, ze Szef SGWP wreszcie zauwazył iż nasze bezpieczeństwo zaczyna sie "dalej niż linia Bugu" a sytacja w państw bałtyckich oraz Ukrsinie i Białorusi jest tu kluczowa. Pozostaje tylko pytanie czym reagować. Bo na razie to ..... mozemy w CCN lub BBC oglądać jak .... Rosjanie dokonują eskalacji lub deeskalacji sytacji w zależności od swoich bieżących potrzeb. Bez możliwości uczestnictwa w tej grze, bo niby czym. A to ze kwestia ta dotyczy nie tylko czynnika wojskowego tu już inna historia.

  15. Zyzio

    Czasu nie ma. Każdy widzi koniec pauzy geopolitycznej. Tylko własna silna armia daje szanse obrony

    1. Lelum polelum

      Własne pociski ziemia-ziemia o zasięgu 300-500 km minimum, dają szansę obrony.

    2. Marek1

      Sprzeciw WSZYSTKICH sąsiadów i hegemona załatwia odmownie całą kwestię.

    3. Wesolek

      Sprzeciw? Np. Słowacji? A co , jabłek od nas nie kupią? Albo Czechy przestaną nam Skody sprzedawać?

  16. Jack

    Jakby zaatakowali nas ruscy po nie można zapomnieć p zapytaniu och czy walczą bronią zakupioną zgodnie z procedurami.

    1. ito

      Słowa nie zrozumiałeś. Przecież wyraźnie Ci powiedział, że teraz nie będziemy czekać na atak, tylko będziemy go uprzedzać.

    2. Taaa?

      Ciekawe, bo jakoś MON z Andrzejczakiem czeka od paru lat az ktoś 'inny' wybierze dla systemu kierowania ogniem artylerii...podwozia.

  17. Olo

    panie generale, proszę zdradzić za kogo będą brały odpowiedzialność, szerzej oczywiście, kraje bałtyckie? A może by tak zaczęły, przede wszystkim i w tym węższym zakresie oczywiście, brać odpowiedzialność za siebie? Niech wyłożą środki np. na własne lotnictwo wojskowe czy formacje pancerne. Jeśli im brak to niewątpliwie znajdą się chętne źródła kredytowania...

  18. Stary Grzyb

    Szacunek, panie generale. Oby rzeczywiście podejście reaktywne zastąpione zostało proaktywnym, co nie będzie łatwe, ale z drugiej strony - istnieje w tym zakresie doskonały, sprawdzony w praktyce wzorzec, czyli Zimna Wojna w wydaniu reaganowskim. Daleko nam wprawdzie do amerykańskiej potęgi, ale w skali regionalnej i stosownie do naszych możliwości (także tych wynikających z sojuszu z USA) powinniśmy działać właśnie proaktywnie, wyprzedzająco, kreują środowisko bezpieczeństwa, a nie wyłącznie reagując na działania potencjalnego przeciwnika. Pierwsze przykłady takiego podejścia są już widoczne np. w kwestii ropy i gazu, czyli w obszarze cywilnym (ale krytycznie ważnym dla bezpieczeństwa kraju), więc i w obszarze militarnym należałoby je stosować. Na początek, powiedzmy, uzyskanie zdolności całkowitego "zaorania" Obwodu Kaliningradzkiego w ciągu kwadransa prowadzenia ognia, a dalej - "sky is the limit".

    1. Czołgista

      Chcesz Obwód Kalingradzki zaorać fantasto!? Czym!? Chyba że rolników wyślesz, to się zgodzę

    2. Marek1

      Kolejny dyletant i miłośnik opowieści dziwnych treści - Feniks, których WP ma zresztą symboliczną ilość ma maks. zasięg 42 km. Sprawdź na mapie jakie sa odległości od polskiej granicy do gł. ośrodków stacjonowania sił rosyjskich. A i tak NIE ustawisz przecież Langust, czy Krabów przy samej granicy. Chociaż po takim "fachowcu" można sie wszystkiego spodziewać ... ;))

    3. łuna

      Nie przy samej granicy ale można tą granicę przekroczyć. Chyba na tym polega proaktywność? Niech wróg reaguje na to co my robimy. Feniksy są zamówione. A co mamy atakować już dziś? No ale faktycznie nie jestem fachowcem. Rakiety manewrujące dalekiego zasięgu przydałby by się do rażenia linii kolejowych w głębi rosji.

  19. Jan

    Ci Panowie to teraz jak harcerze nic z tego dobrego nie będzie.

  20. solo777

    No fajnie opowiada tylko jest jeden szkopuł ,My Polacy jakoś nie wierzymy w zdolności obronne naszej małej armii ,i co rząd i armia chcą zrobić abyśmy uwieżyli i byli dumni zsły naszego oręża,zapomnieli o tym że Naród nie wieży żadnym zapewnieniom i paktom,to tylko słowa i papier ,już to kiedyś przerabialiśmy ,te 2%PKB może jak by poszło na zbrojenia a nie na utrzymanie kadry zapewne dało by nam dobrej jakości sprzęt rodzimej produkcji i w sporych ilościach tylko część tych pieniędzy niestety idzie nie tam gdzie powinny iść ,więc powinno się podnieść na 3% PKB jeden procent na utrzymanie kadry a reszta na faktyczne dozbrojenie naszych chłopaków w mundurach ,bo finał tego jest prosty mało młodych ludzi jest zainteresowanych wstąpieniem w szeregi wojska polskiego ,oni nie wieżą w siłę naszej armii

  21. kamillo

    Ten Andrzejczak to taki przedwojenny Rydz-Śmigły. Nic z niego nie będzie.

  22. Cyfrowy

    Cyfrowy nigdy nie był reaktywny

  23. 46

    No to ja poproszę o nieefektywne pojazdy 4z4 zapewniające niskie koszty utrzymania a w razie konfliktu części zamienne dostępne w każdym mieście powiatowym. Tak sa takie na rynku....

  24. antoni

    Nie rozumiem w czym rzecz! Słownik języka polskiego: Reaktywny to: 1.zdolny do brania udziału w reakcjach chemicznych; 2. związany z zaburzeniami psychicznymi wywołanymi przez szczególnie trudne sytuacje.

Reklama