Reklama

„Morska” Formuła 1 w irańskiej marynarce wojennej

Bolid wodnej Formuły 1 porusza się z maksymalna prędkością 240 km/h
Bolid wodnej Formuły 1 porusza się z maksymalna prędkością 240 km/h
Autor. Wikipedia

Dowódca marynarki wojennej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Iranu, kontradmirał Alireza Tangsiri, poinformował o zbudowaniu nowego, krajowego „okrętu rakietowego”, który może osiągnąć prędkość 116 węzłów (215 km/h). Oznacza to że irańskie jednostki pływające będą poruszały się z prędkością niewiele mniejszą od bolidów wodnej Formuły 1.

Informacja o okręcie rakietowym (missile boot), poruszającym się z prędkością 116 węzłów została przekazana 30 kwietnia 2025 roku podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Zatoki Perskiej w Bandar Abbas, w południowym Iranie. Kontradmirał Alireza Tangsiri – dowódca marynarki wojennej Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej ujawnił tego dnia, że nowa, superszybka jednostka pływająca przeszła już testy techniczne i operacyjne, a więc ma być teoretycznie gotowa do produkcji.

Reklama

Tangsiri oświadczył dodatkowo, że Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej „produkuje teraz własne okręty, pociski, drony i jednostki podwodne w ramach wysiłków na rzecz utrzymania bezpieczeństwa w Zatoce Perskiej”. Ma to być zasadnicza różnica w porównaniu do sytuacji sprzed Rewolucji Islamskiej, gdy większość sprzętu morskiego miały budować firmy amerykańskie.

    Według kontradmirała Tangsiri teraz będą je zastępować własne konstrukcje, z niespotykanymi gdzie indziej możliwościami. Jako przykład wymienił korwetę-katamaran typu Martyr Soleimani, która pomimo swojej niewielkiej wyporności około 600 ton może przepłynąć bez dodatankowania ponad 5000 Mm. Dodatkowo ma to być jednostka bardzo silnie uzbrojona: w sześć rakiet manewrujących, sześć rakiet przeciwokrętowych i szesnaście rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu.

    Irańska korweta typu Martyr Soleimani
    Irańska korweta typu Martyr Soleimani
    Autor. Wikipedia/Tasnim News Agency

    Korwety typu Martyr Soleimani mogą się jednak poruszać „jedynie” z prędkością do 32 węzłów (59 km/h). Tymczasem Tangsari pochwalił się zbudowaniem okrętu poruszającego się prawie czterokrotnie szybciej. Niestety ze skąpej informacji prasowej nie wiadomo tak naprawdę o jakiej wielkości jednostkę chodzi. Tangsari użył bowiem określenia „missile boat”, co wskazuje bardziej na łódź uzbrojoną w rakiety niż na okręt lub kuter.

    Nie wiadomo też, czy mowa jest o jednostce załogowej, czy bezzałogowej. Pływanie z prędkością powyżej 60 węzłów po morzu stanowi już bowiem problem dla załogi o czym przekonali się np. marynarze kutrów torpedowych projektu 664 typu „Wisła”, które służyły w polskiej Marynarce Wojennej do lat osiemdziesiątych. Osoby służące na tych jednostkach miały w ciągu roku dodatkowo dwa tygodnie urlopy „zdrowotnego” – i nie był to urlop dawany na wyrost.

      Kutry „Wisła” pływały jednak z prędkością maksymalną 50 węzłów, a Irańczycy chwalą się teraz łodziami poruszającymi się ponad dwa razy szybciej. Przy takich prędkościach największym problemem jest bezpieczeństwo dla załogi i samych jednostek. Wiedzą o tym sternicy szybkich kutrów wodnej Formuły 1, które pomimo pływania jedynie w określonych, sprzyjających warunkach pogodowych wielokrotnie się rozbijały. Doświadczył tego nawet taki mistrz, jak Waldemar Marszałek (w klasie 0-250 i 0-350), którego łódź w kwietniu 1982 roku podczas zawodów w Berlinie został „podbita” przez fale i koziołkując rozpadła się uderzając o taflę wody.

      Najszybsza łódź na świecie „Spirit of Australia” poruszająca się z prędkością 511 km/h znajduje się obecnie w muzeum w Sydney
      Najszybsza łódź na świecie „Spirit of Australia” poruszająca się z prędkością 511 km/h znajduje się obecnie w muzeum w Sydney
      Autor. Wikipedia

      Irańczycy chcą jednak dziać na morzu, gdzie „szklanka” zdarza się bardzo rzadko. Dodatkowo mówią o okręcie rakietowym, a więc posiadającym dodatkowe wyposażenie na pokładzie. Tymczasem łodzie motorowe poruszające się z prędkościami powyżej 100 węzłów przypominają bardziej pocisk niż „motorówkę” lub kuter. Przykładem mogą być bolidy wodnej Formuły1, które potrafią przyśpieszyć od 0 do 100 km/h w 2,5 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną do 240 km/h.

        Z kolei najszybszą łodzią w historii jest łódź „Spirit of Australia”, która poruszała się z prędkością 317,58 węzłów (511,09 km/h). Jest to rekord z 1978 roku i próby jego pobicia są tak niebezpieczne, że już dwukrotnie zakończyły się śmiercią pilotów: Lee Taylora w 1980 r. i Craiga Arfonsa w 1989 r. Koszty stworzenia podobnie szybkiej jednostki są jednak na tyle duże, że Irańczycy najprawdopodobniej skupili się na konstrukcji przypominającej bardziej łódź „Miss England II”. Jednostka ta, wyposażona w cztery, podrasowane silniki lotnicze przekroczyła w 1930 roku jako pierwsza granicę 100 węzłów. Przy trzeciej próbie doszło jednak do wypadku w którym zginął jej pilot Henry Seagrave i inżynier Victor Halliwell.

        Model łodzi „Miss England II” która jako pierwsza płynęła z prędkością większą niż 100 węzłów, ale później „zabiła” swojego pilota i inżyniera pokładowego
        Model łodzi „Miss England II” która jako pierwsza płynęła z prędkością większą niż 100 węzłów, ale później „zabiła” swojego pilota i inżyniera pokładowego
        Autor. Wikipedia

        Stosując nowe materiały i nowe silniki Irańczycy mogli osiągnąć podobne prędkości, jednak na pewno nie wyeliminowali tego, co zabiło Seagrave’a i później kilku jego następców. Gdyby jednak w Iranie powstały bardzo szybkie drony nawodne, to wtedy rzeczywiście może pojawić się problem. Do zwalczania celów poruszających się z prędkością większą niż 110 węzłów trudno będzie bowiem wykorzystywać lufowe systemy uzbrojenia i trzeba będzie korzystać z rakiet. A te niestety kosztują bardzo dużo i przy roju atakujących łodzi może ich szybko zabraknąć.

        Reklama
        WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
        Reklama

        Komentarze (1)

        1. Seb66

          Szybkość nie jest problemem. Rozwiązaniem jest "metal storm". Aktualnie np. Chińczycy dedykują swoje rozwiązania klasy "metal storm" do zwalczania celów....hipersonicznych uważając że właśnie takie systemy pozwalają eliminować NAPRAWDE SZYBKIE zagrożenia!!

        Reklama