MON w końcu podpisze umowę na BMS?

W odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia kpt. Krzysztof Płatek poinformował, że podpisanie umowy na system zarządzania polem walki BMS planowane jest w tym roku. Stwierdził też, iż obecnie postępowanie znajduje się na etapie negocjacji z Wykonawcą. Podkreślił, że „w ramach postępowania przeprowadzono sprawdzenia weryfikacyjne oprogramowania oraz demonstratora systemu. Testy zakończyły się wynikiem pozytywnym.”.

Kilka dni wcześniej serwis Jane’s poinformował, że polskie MON zdecydowało się na kolejne przesunięcie programu i realizację go w ramach pracy rozwojowej zamiast zakupu systemu. Miało to być spowodowane oceną Inspektoratu Uzbrojenia, że „obecna oferta nie spełniła oczekiwań”. Rzecznik IU zaprzeczył jednak tym doniesieniom, zwracając uwagę na pozytywny wynik prób. Stwierdził też, że planuje się pozyskanie systemu w ramach obecnie trwającego postępowania (nie przewiduje się więc zmian formy pozyskania BMS).

Obecne postępowanie na system Rosomak BMS trwa od września 2016 roku. W jego ramach zakłada się pozyskanie Systemu Zarządzania Walką Szczebla Batalionu (SZWSB) dla pięciu batalionów zmotoryzowanych, są to jednostki uzbrojone w KTO Rosomak z wieżami Hitfist-30, wchodzące w skład 12 Brygady Zmechanizowanej i 17 Brygady Zmechanizowanej. W procedurze uczestniczy kierowane przez PGZ konsorcjum z udziałem spółek Grupy: m.in. PIT-Radwar S.A., Rosomak S.A., WZŁ nr 1 S.A., WZŁ nr 2 S.A., a także ITWL.

Jest to już druga procedura na system BMS. Poprzednia została anulowana w lipcu 2016 roku, po ponownej ocenie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. Resort obrony zdecydował, że zamówienie ma być realizowane przez spółki kontrolowane przez Skarb Państwa, we wcześniejszym postępowaniu uczestniczyły też krajowe podmioty prywatne. Jeszcze w połowie roku 2017 MON zakładał, że to postępowanie zostanie zwieńczone podpisaniem umowy w 2017 roku, jednak procedura znacząco się opóźniła. Z przesłanych obecnie przez IU wyjaśnień wynika, że BMS ma duże szanse na sfinalizowanie w roku bieżącym.

Jak będzie budowany Rosomak BMS?

Program ma być realizowany etapowo. W pierwszej fazie przewidziano pozyskanie (poprzez modernizację KTO) 12 wozów dowódczo-bojowych szczebla pluton/drużyna oraz 3 wozów dowódczo-bojowych szczebla batalion-kompania (opartych na KTO z wieżą Hitfist) i jednego wozu dowódczego zbudowanego w oparciu o transporter w wersji bazowej. W drugiej – po przeprowadzeniu testów – 44 wozów, w tym 43 dowódczo-bojowych i jednego dowódczego, co pozwoli na ukompletowanie pierwszego batalionu.

Wreszcie, w trzecim etapie – po przebadaniu kompletnego batalionu - ma być zamówionych kolejnych 250 wozów, w tym 232 dowódczo-bojowe, 8 szkolnych (również z wieżami Hitfist) oraz dziesięć dowódczych. To umożliwi pełne wyposażenie kolejnych czterech batalionów. W ogłoszeniu Inspektoratu Uzbrojenia zaznaczono, że pożądany termin realizacji to 14 miesięcy od podpisania umowy dla I etapu, 26 miesięcy dla II etapu i 50 miesięcy dla całego kontraktu. Kpt. Płatek w odpowiedzi na pytanie o moment rozpoczęcia dostaw stwierdził: „Harmonogram dostaw będzie zawarty w umowie.”.

Należy zaznaczyć, że w skład systemu, oprócz wspomnianych wozów wchodzą także elementy przeznaczone do użycia również poza systemem Rosomak BMS, w tym:

• Oprogramowanie (aplikacja) wsparcia dowodzenia;
• Szerokopasmowa radiostacja pokładowa IP;
• Pokładowy i przenośny terminal BFT (Blue Force Tracker);
• Podsystem ochrony kryptograficznej bazujący na technologii SCIP (POK SCIP).

Samo zamówienie obejmuje – obok dostawy wyżej wymienionych elementów, modernizacji transporterów i opracowania podsystemu ochrony kryptograficznej także dostawę pakietu logistycznego, aparatury kontrolno-pomiarowej, wykonanie laboratorium szkoleniowego w wersji kontenerowej (LS), szkolenie personelu i wykonanie dokumentacji technicznej.

BMS nie tylko dla Rosomaka

Omawiany program ma istotne znaczenie dla zdolności batalionów wyposażonych w KTO Rosomak, jak i dla całych Sił Zbrojnych. Jednostki dysponujące transporterami otrzymają bowiem jako pierwsze pododdziały „ogólnowojskowe” w WP system zarządzania polem walki, a potem to rozwiązanie będzie miało być wprowadzane na innych pojazdach, jak np. czołgi czy BWP. Inspektorat Uzbrojenia oszacował, że w perspektywie BMS trafi nawet na 4000 platform bojowych (należących między innymi do różnych jednostek pancernych i zmechanizowanych).

Ewentualne podpisanie umowy będzie więc de facto pierwszym krokiem do szerokiego wprowadzenia BMS do szczebla batalionu w Wojskach Lądowych. MON najprawdopodobniej zakłada, że wdrażane rozwiązania staną się standardowe również dla szeregu innych jednostek, więc po sfinalizowaniu pierwszego kontraktu można spodziewać się kolejnych, dużych zamówień na sprzęt o zbliżonej konfiguracji.