Reklama

Siły zbrojne

MON: Uzbrojone drony na podstawie umowy międzyrządowej. PGZ liderem konsorcjum ws. okrętów

Fot. M. Dura/Defence24.pl
Fot. M. Dura/Defence24.pl

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że programy Czapla i Miecznik będą realizowane przez konsorcjum, którego liderem będzie Polska Grupa Zbrojeniowa. Z kolei programy uzbrojonych bezzałogowców klasy MALE i taktycznych średniego zasięgu będą realizowane w drodze umowy międzyrządowej.

Podczas konferencji prasowej sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek poinformował, że dziś wysłano do Polskiej Grupy Zbrojeniowej zaproszenie do udziału w programie budowy okrętów obrony wybrzeża Miecznik i patrolowców typu Czapla. PGZ ma odgrywać w projekcie rolę lidera konsorcjum. Głównym wykonawcą ma w założeniu być Stocznia Marynarki Wojennej, ale w pracach będą mogły brać udział również inne podmioty.

W trakcie konferencji poinformowano również, że programy bezzałogowców klasy MALE (kryptonim Zefir) i systemów taktycznych średniego zasięgu z możliwością przenoszenia uzbrojenia (kryptonim Gryf) są planowane do realizacji w ramach umowy międzyrządowej. Zaznaczono, iż pod uwagę brane są 3 oferty – amerykańska, izraelska oraz brytyjska propozycja przygotowywana przez Thales UK, która jest wspierana przez władze Zjednoczonego Królestwa i uznawana za równorzędną ofercie strony rządowej.

Rekomendacja w zakresie przeprowadzenia programów pozyskania bezzałogowców Gryf i Zefir ma trafić pod obrady Rady Ministrów do końca przyszłego tygodnia. Jak wspominano wcześniej, dokument będzie obejmował zalecenie realizacji programów na drodze umowy międzyrządowej.

Płk Adam Duda poinformował również, że trwają negocjacje w sprawie podpisania umowy na dostawę partii kilkuset pocisków przeciwpancernych Spike-LR ze zmodernizowanym silnikiem. Podpisanie kontraktu planowane jest jeszcze w tym roku. Rakiety posłużą głównie jako uzbrojenie modernizowanych KTO Rosomak. Zakup ma dotyczyć wyłącznie pocisków – pozyskiwanie dodatkowych, przenośnych wyrzutni nie jest więc prawdopodobnie planowane.

W związku z objęciem funkcji Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych przez gen. Dyw. Mirosława Różańskiego na stanowisko radcy-koordynatora w pionie uzbrojenia MON ma zostać mianowany generał Sławomir Szczepaniak, dotychczasowy szef Inspektoratu Uzbrojenia. Z kolei funkcję szefa IU obejmie płk Adam Duda.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (15)

  1. Luke

    Jutro wodowanie Slazaka! Mysle ze Polska powinna zadbac o MW. Bo nasza MW bedzie potrzebywac 25-30 nowych okrentuw w najbliszych 15 lat!

    1. Max

      Powinien pływać, pusty w środku ma nadmiar wyporności. O ile rdza nie przeżarła tej kuwety...

  2. Igor

    To jest konwencja snu na jawie, że się uda w terminie, w budżecie i że z ram upadłości likwidacyjnej można kierować projektami za 13 mld...

  3. Olo

    Z SMW PGZ pójdzie na dno. To kotwica. Jeszcze wydrenuje swoje spółki by utrzymać tego trupa na powierzchni. A tak się dobrze PGZ zapowiadał...

  4. wera

    Zobaczymy jakie podejście będzie miało nowe kierownictwo IU do tego tematu.

  5. stoczniowiec

    To PGZ tam po co. Ma w swoich strukturach dwie stocznie a buduje ktoś inny?? Nie rozumiem tej decyzji. Po co PGZ-towi stocznie skoro lobbuje na rzecz innych podmiotów nie będących w jej strukturach. Przecież SMW to bankrut, bez biura projektowego, bez ludzi zdolnych wykonać tą budowę. Rozumiem, że teraz będzie ściągać pracowników od konkurencji proponując super stawki. Koszt budowy wzrośnie ale co tam Polacy zapłacą.

    1. Maxio

      Jak to po co? Mroczek im kazał, by SMW była stocznią wiodącą. Przecież kasa na lewo do adm i kmdr w spoczynku płynąć musi.

    2. DK

      Jeżeli stanie się tak że PGZ przejmie udziały SMW, to stanie się trzecią stocznią w składzie PGZ. Aby ten cały plan wypalił muszą stworzyć biuro projektowe, współpracować z uczelniami (np. Politechniką Gdańską czy WAT) projektować i budować. Tylko w ten sposób można coś osiągnąć. Rozumiem że chcą aby PGZ miało w składzie 3 stocznie, ale trzeba je rozwijać.

  6. Luke

    Drony plus f16 za su22 I jestesmy potega regionowom.

  7. a-i

    Drony, drony, drony, oglądam toto, czytam o tym no i mam mieszane uczucia. Efektownie wyglądają filmiki jak pocisk z takiego czegoś trafia w chatę lub pick upa ale też cały czas mam w pamięci film w którym ruski MiG-29 ściąga bez problemu z nieba gruzińskiego bsl'a. Jak dotąd drony sprawdzały się całkiem nieźle w konfliktach lokalnych - Irak, Afganistan, Syria, może jeszcze jakieś tajne misje w Libanie, Pakistanie, Kolumbii. W takim środowisku mogły sobie śmiało poczynać bo przeciwnik nie posiadał środków przeciwdziałania. Jednak zastanawiam się jaka by była przeżywalność takiego aparatu latającego w konflikcie pełnoskalowym gdy po drugiej stronie stałby nie arab w piżamie tylko przeciwnik posiadający systemy walki radioelektronicznej, systemy radiotechniczne i przeciwlotnicze pokrywające całe spektrum wysokości wliczając w to bliską przestrzeń kosmiczną no i lotnictwo myśliwskie. Przykładowo taki Predator czy Reaper, duże toto, stosunkowo wolne czyli relatywnie łatwy cel. Fakt, może wisieć w powietrzu ze 30 godzin i latać na pułapie 15000 m no ale chyba z tej wysokości tych Hellfire odpalał nie będzie. Tak sobie myślę czy nasze MON ma koncepcję wykorzystania np. dronów uzbrojonych. Słychać gdzieniegdzie głosy, że uzbrojone bsl'e mają zastąpić bomboloty Su-22. No nie wiem, bez wątpienia "suczki" należy jak najszybciej zastąpić ale czy właśnie uzbrojonymi dronami ? Bardzo to wszystko efektownie wygląda w mediach ale czy w naszych warunkach te "cuda techniki" by się sprawdziły ? Ot taki temat tylko do przemyśleń bo MON i tak zrobi co zechce ;)

    1. jjj

      Su-22m4 do wymiany jak najbardziej. Tylko kwestia taka jakie bsl chcą???. Jeśli chce BSL z technologia STEALTH to przezywalnosc będzie wystarczajaca jedyna wada to sa koszty takich bsl. "Przykładowo taki Predator czy Reaper" pracują już nad nastepca reparea ma możliwość przenoszenia całego uzbrojenia wewnatrznych komorach uav avenger Co do starc samolot vs dron. Powstal raport dla pentagonu F-22 vs dron stealth. Wnioski były przerazajace dla pentagonu pokazujące jak cenne raptory sa stracane przez roje dronow

  8. 1234

    Śmierdzi na odległość. PGZ wiodący, a SMW główny wykonawca. To po co PGZ jak jego stocznie nie są wiodące? A rozumiem nie można było dać zamówienia SMW bo jest w upadłości likwidacyjnej. To pod przykrywką PGZ zleca się zamówienie SMW. Tyko po co zlecać budowę stoczni w upadłości? Chyba PO boi się jej upadku i nowych protestów przed wyborami. Może PIS po wyborach zrobi z tym porządek.

  9. Afgan

    Iran, Pakistan, Korea Płn, Argentyna, RPA, Turcja potrafią zaprojektować i wyprodukować od podstaw uzbrojone drony. My nie potrafimy i po mimo kilku obiecujących prac rozwojowych (np. samolotu "Kusy") musimy znowu kupić gotowe rozwiązanie za granicą. A co będzie z kodami źródłowymi ?, Powtórka z Gruzji ? Polskiej żenady ciąg dalszy.

    1. Qba

      Są wymagane kody źródłowe, transfer technologii oraz integracja z ppk Spike. A to sprawia że faworytami są izraelskie Heron i Hermes.

    2. malkontent

      A tak wogóle to wybieramy się gdzieś wprowadzać demokrację że uzbrojone latawce kupujemy? Bo na zielone ludziki to mogą być za cienkie, zwłaszcza izraelskie :) No i oczywiście w trybie bezprzetargowym, a co.

  10. mario

    Nie cierpię polityków - śmiejąc ci się w oczy wykręcą najgorsze świństwo. Polityka nie znosi logiki, matematyki i ekonomii - tam są tylko ważne INTERESY.

  11. PaVelsky

    Zakup 60 uzbrojonych dronów oznacza póki co nici z przetargu na samoloty wielozadaniowe. Ot i po temacie.

  12. kruk

    Główny wykonawca w stanie upadłości likwidacyjnej i doświadczeniach z Gawronem vel Ślązakiem dobrze rokuje na przyszłość. Nie potrzeba PGZ aby znaleźć jeszcze kilku innych upadłych do modernizacji Sił Zbrojnych RP! Tylko po co?

  13. Mariusz

    dobrze że będzie jakiś nowy MON i to miejmy nadzieję zweryfikuje, bo temu się już wszystko pomyliło i teraz kupuje bojowe latawce i niebojowe Gawrony

    1. współczujący

      PGZ utopi nasze pieniądze. Winne będzie PGZ a SMW będzie się śmiała. Spłaci z pieniędzy na Miecznika i Czaplę zadłużenie i będzie wołać jeszcze, j e s z c z e ...................

    2. Tyberios

      "Nowy MON"... przecież to jest ciągle ten sam MON od dekad. Leśne dziadki i fantaści skrzyżowani z niekompetencją wysokich lotów. Co zmieni postawienie kolejnego aparatczyka partyjnego na czele?

  14. zarobiony

    Bankrut będzie budował i będzie liderem. PGZ polegnie w takiej konfiguracji. Tam się nikt na tym nie zna (na budowach okrętów) więc SMW zrobi ich w ciula jak MON przy budowie Gawrona (Ślązaka). On jeszcze nie pływa a już pełen sukces. Zdajmy go najpierw marynarce, a potem podpisujmy umowy z bankrutem na nowe zamówienia.

  15. Kamil

    Wydaliśmy krocie na kadłub Gawrona, a oni chcą budować kolejne jednostki? Jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby robić to pod czujnym.okiem Niemców lub Francuzów w naszych stoczniach. Chęciami nie da się zrobić skoku technologicznego (np. Krab, Rak)

    1. rabarbarus

      Sprowadzenie złożonego problemu, jakim jest Gawron/Ślązak do kwestii braku technologii wynika albo ze złej woli, albo z braku wiedzy o mechanizmach i perypetiach tego programu.

Reklama