Reklama

Siły zbrojne

MON: będzie nowy mechanizm, który zwiększy liczebność wojska

Fot. chor R.Mniedło/11LDKPanc
Fot. chor R.Mniedło/11LDKPanc

Jesienią zaprezentujemy mechanizm, który pozwoli na zwiększenie liczebności Wojska Polskiego i zapewni możliwość wyposażenia go w nowoczesny sprzęt - zapowiedział szef MON Mariusz Błaszczak. MON szacuje, że liczba żołnierzy zawodowych wzrośnie do 250 tys., a żołnierzy WOT do 50 tys.

Błaszczak w Polskim Radiu 24 podkreślił, że jesienią tego roku zaprezentowana zostanie ustawa przygotowywana w ramach Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. "Te dokumenty stworzą podstawy do zwiększenia liczebnego Wojska Polskiego, a zasadniczym elementem tej ustawy będzie mechanizm finansowania" - podkreślił szef MON.

Jak zaznaczył, nakłady na obronność będą się zwiększać. Zwrócił uwagę, że w 2020 roku wyniosły 2,37 proc. PKB. "To był rekord, jeżeli chodzi o nakłady na obronność, i to jest wciąż zbyt mało. Oczywiście, mamy ustawę, która zakłada, że do 2030 roku 2,5 proc. PKB będziemy wydawać na obronność, ale to też są jeszcze zbyt niskie kwoty" - powiedział.

"Mechanizm zaprezentujemy jesienią. Ten mechanizm pozwoli nam na zwiększenie liczebności Wojska Polskiego - szacujemy, że do 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - i zapewni nam możliwość wyposażenia wojska w nowoczesny sprzęt" - podkreślił minister obrony.

Jak zapewnił, tak jak w przypadku zapowiedzianego zakupu czołgów Abrams, nie odbędzie się to kosztem dotychczasowych programów, tylko będą to dodatkowe pieniądze.

W połowie lipca Jarosław Kaczyński, prezes PiS, wicepremier i przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, oraz Mariusz Błaszczak poinformowali o zakupie nowych czołgów dla naszego wojska od USA. Informację przekazano w Wesołej, gdzie stacjonuje 1. Brygada Pancerna. 250 amerykańskich czołgów ma kosztować Polskę ok. 23 mld zł.

Kaczyński w Wesołej poinformował ponadto, że obecnie opracowywany jest program rozbudowy i "bardzo poważnego" wzmocnienia polskich Sił Zbrojnych, który obejmuje także nowe rozwiązania ustawowe. "To już jest ostatnia faza (przygotowań)" - mówił. "Chcemy to przeprowadzić, wszystko jest na najlepszej drodze. Jeszcze do dopracowania są pewne szczegóły związane ze sposobami finansowania, bo ono musi być rozłożone na stosunkowo długi czas, ale sama operacja będzie przeprowadzona w stosunkowo krótkim czasie" - mówił.

Reklama
Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (37)

  1. ciekawy

    Zaczynamy żyć w jakiś Matriksie. Opowiada się nam brednie, które nie zostaną nigdy zrealizowane, bo są niemożliwe do realizacji. W Polsce nigdy nie uda się znaleźć tylu chętnych do wojska. A w WOT też ciekawie nie jest. Pomiatanie zwykłymi żołnierzami przez domorosłych dowódców po kursach i kursikach czy niedojrzałych chłopców w krótkich spodenkach którzy powinni jeszcze jakiś czas pozostać w piaskownicy niczego dobrego na przyszłość nie wróży.

  2. Krzys

    250 tys. żołnierzy to w linii 80 - 100 - 120 tys.? To ma przed zagrożeniem zabezpieczyć? Bzdura. Bajki dla określonego elektoratu. Zapowiedź niepoważna.

    1. Fort

      Czyli 250 tys to źle bo za malo? A ile byś chcial? 10 milionów?

  3. asf

    Czy te mechanizmy będą równie skuteczne jak 500+? Bo chwilowo rodzi się najmniej dzieci od II wojny światowej...

    1. Nie inż.

      Ale więcej jak 10 lat temu

    2. bender

      Dzietność spadała w Polsce od połowy lat 80. do połowy pierwszej dekady XXI wieku, ale od końca milenium wykres jest bardzo spłaszczony. Nie zanotowano istotnego wpływu 500+ na dzietność, trend malejący został zatrzymany w 2003, ale wzrost dzietności jest minimalny i nie zapewnia wzrostu populacji. Obecny poziom dzietności to poziom roku 1998.

  4. vil

    zwiększenie liczebności? to zrezygnujcie z wygórowanych wymagań zdrowotnych - drugi raz próbuję komentarz napisać ;) pisałem ale nie przeszedł, o moich zmaganiach z próbami dostania się do wojska po kilku latach bycia w "strzelcu" niestety mam płaskostopie - to skreśla ze służby i lekko podwyższone ciśnienie (145/95) całkowicie mnie skreśla moich kilku kolegów po strzelcu też przez drobne problemy zdrowotne skreślono

  5. Bren

    Nie wystarczy mieć 250 000 żołnierzy, trzeba ich jeszcze wyposażyć i wyszkolić, z czym teraz mamy spory problem. Nie sądzę, że on szybko zniknie, więc po co sztucznie pompować liczebność wojska?

    1. vil

      wyszkolić to wielu chłopaków samych się szkoli za swoje pieniądze z pracy poza wojskiem tylko potem wojo ich odwala bo krzywy paluszek u nóżki

  6. zdegusto

    Zerowy pit do 26 roku życia można by ograniczyć tylko dla tych, którzy przejdą przeszkolenie wojskowe. Inna sprawa że trzeba by to szkolenie zorganizować możliwie krótkie i sensowne. Studenci mogliby się szkolić w wakacje na przykład.

  7. Gekon

    250 tyś żołnierzy zawodowych? Za co? Ile to będzie kosztować? A po ukompletowaniu tych 250 tyś statystów i zapłaceniu pensji (żołnierzom wypłaca się żołd) to na co będą pieniądze? Na ćwiczenia przy użyciu łyżki ćwiczebnej?

    1. Bren

      palcyma bedą jedli

    2. plot

      na pewno mniej bedzie kosztować niz wojna myśl człowieku

  8. Ja

    Po co sprzęt moja lubawa jest najlepsza w szczególności jak muszę po cichu magazynek wyjąc.

    1. Grd

      Kup se Pan Miwo. Mundurówka co rok wpływa, można się doposażyć.

  9. pomz

    Wiem gdzie beda nowych kandydatów szukac i podpisywac umowy! W Powiatowych Urzedach Pracy!

    1. gugluk

      Przy bezrobociu 4 % zapomnij.

    2. Jerry

      Byle nie dopuścić do armii "pracowników" zza wschodniej granicy

  10. Żołnież

    bardzo dobrze Polska powinna mieć jak najwięcej wojska i żołnierzy,Brawo!

  11. Telamon

    Propaganda. 250 tysięcy samego zawodowego, przy utrzymaniu podobnego poziomu uzbrojenia, wymagałoby zwiększenia budżetu MON z 2 do 5 procent PKB. To nierealne w sytuacji postępującego bankructwa Polski.

    1. Darek

      Mamy wzrost produkcji przemysłowej i to w branżach zaawansowanych technologicznie o ponad +14 procent przy średnim spadku w UE o -1,5 procenta. O jakiej propagandzie bankructwa mówisz?

    2. sorber

      O takiej, że budżetówka ma znów zamrożone płace ?

    3. gość

      Chyba ty masz zamrożone płace bo ja pracuje w budżetówce i w ubiegłym roku otrzymałem sporą podwyżkowe i dodam, że to już kolejna w przeciągu dwóch ostatnich lat.

  12. wifi

    przymusowe wcielenie obywateli do wojska na 10 lat?

    1. Baczność Kroll

      zamiast mandatów za przekroczenie prędkości na rok do wojska :)

  13. kkk

    Wejdzie nowy ład. Padnie trochę firm, to i chętnych do służby w wojsku przybędzie.

  14. realista

    mrzonki.... brak spójnego programu doposażenia wojska w sprzęt, brak konsekwencji w działaniu, brak oparcia w krajowym przemyśle... plany wspaniałe, a wyjdzie jak zawsze....

  15. zadbajmy o bezpieczeństwo!

    I to jest właściwa decyzja... do 2014 budżet wzrósł z 270 mld(plus deficyt) do 420 mld... i ROŚNIE (statni kwartał to 10,2 % wzrosty PKB!) więc trzeba w końcu zacząć DBAĆ o to aby NIKT nam nie odebrał wolności i rosnącej zamożności... nigdy w historii nie mieliśmy TAKIEGO WZROSTU!...

    1. Adam Young

      Mieliśmy. Prawie 11 % rok do roku w drugiej połowie lat 30 dwudziestego wieku. Byliśmy w ścisłej czołówce kilku państw z takim wzrostem .

    2. rmarcin555

      @zadbajmy o bezpieczeństwo!. Ale mamy 5% inflacji. I to tylko dlatego, że nie drukujemy sami.

    3. Aster

      11% z grosza , to ne 11% ze zlotego , Polska byla biedna w latach 30 , teraz jestesmy w znacznie lepszej sytuacji finansowej .

  16. obywatel

    "Jak zapewnił, tak jak w przypadku zapowiedzianego zakupu czołgów Abrams, nie odbędzie się to kosztem dotychczasowych programów, tylko będą to dodatkowe pieniądze." Czyli nie ma czasu i nie ma kasy bo wojna idzie szybciej niż nam do tej pory mówili. Obligacje w ruch. Nowe podatki buch

  17. były porucznik zmechu

    Panie ministrze, a w co pan uzbroi te nierealne 140 tysięcy? To nie defilada z kilkoma egzemplarzami z każdego rodzaju broni; do walki broń osobista nie wystarczy, muszą mieć opl, środki ppanc, transport.

  18. Wasko

    To dobra decyzja, wyszkolenie dobrych żołnierzy trwa lata, a czasu mamy coraz mniej.

    1. Nie inż.

      Czasu mamy coraz mniej? Na co?

    2. Man42

      Chcesz spokoju szykuj się na wojnę

    3. Telamon

      Jakiej wojny? Chyba z własnym narodem biorąc pod uwagę iż rząd rozważał w listopadzie kwestie użycia wojska przeciwko protestującym.

  19. R12

    Pobór?

    1. bc

      Jak teraz męskie roczniki mają poniżej 200tys.

    2. Człowiek

      A kobiety? Mamy przecież w kraju sporo feministek.

    3. bc

      Na pierwszą linie? już lepiej nastolatków bo to większa wartość bojowa. A jak ktoś twierdzi inaczej to niech sobie poogląda jak to realnie wygląda na Ukrainie.

  20. razdwatri

    Raczej nierealne . Przez 6 lat obecnych rządów liczebność zawodowych wzrosła o kilkanaście tys. to ile trzeba by wzrosła o 140 tys ? Nie mamy tyle czasu . Po drugie skąd pieniądze na taką ilość. No chyba , że przywrócą w jakiejś formie pobór obowiązkowy w co wątpię / spadek w sondażach , możliwość przegrania wyborów /. Co innego z zwiększeniem liczebności wojsk terytorialnych gdzie docelową liczebność można osiągnąć przez zwiększenie zachęt dla kandydatów . Ponadto jeśli ten pomysł nie będzie uzgodniony z opozycją to następny rząd może go nie kontynuować . O wiele korzystniejsze byłoby stopniowe zwiększanie liczebności armii a skoncentrowanie się na kulejącej , powolnej modernizacji i wyszkoleniu żołnierzy .

    1. Pipi

      Szkolenie ZSW to strata pieniędzy to tylko statystyki, brak znajomości prawa użycia broni, brak ważnego świadectwa kwalifikacji operatorów, brak ważnego BHP dyskwalifikują szkolenie. Niczym nie zmusi się tych niewolników by te dokumenty odtworzyli.

  21. Her Drake

    Wybory tuż, tuż...

  22. zpkw

    A może nie ilość armatniego mięsa ale wyposażenie i wyszkolenie istniejącej armii powinno być priorytetem?

  23. Przytomny

    Czyli armia trzystutysięczne. W co uzbrojona? Bo kosynierów już przerabialiśmy. O co może chodzić? Pewnie o włączenie na papierze i z automatu do zasobów rezerw policjantów, strażaków, strażników miejskich, straży granicznej itp. Bo chyba inaczej nie da się tego zrobić.

    1. Ginawa

      Dobrze wyszkoleni całkiem się sprawdzili w pułkach nowych podczas wojny 1831 roku

  24. Obserwator

    Kolejny przypadek księgowości kreatywnej??

    1. Wasko

      Kolejny? To podaj choć jeden wczesniejszy przykład .

    2. Ginawa

      Bierzace raporty dot. deficytu budżetu państwa, przenoszenie wydatków z jednego roku budżetowego na kolejny, przenoszenie wydatków budżetowych z centralnego do samorządów (np. oswiata), do instytucji finansowych (BGK). Jeszcze jakieś pytania ?

  25. Box123

    Nie ma pieniędzy na kupowanie licencji, a chcą utrzymywać 100 tys zbędnych żołnierzy zawodowych? Ile to będzie miliardów rocznie? I to po to żeby mieć zawodową piechotę? Jak chcecie 250 tysięczne wojsko to przywróćcie pobór. 3-4 miesięczne intensywne szkolenia dla 100 tys osób rocznie. Tworzenie 250 tysięcznej armii zawodowej jest w tym momencie niepotrzebne, chyba że mamy kasę juz na wszystko ale to oczekuje za 10 lat w pełni polskiego czołgu, dronow, homara, narwii i przynajmniej kooperacji w produkcji myśliwców V generacji (korea/turcja)

    1. Box123

      Bo bez uzyskania samodzielności w tych obszarach nasze bezpieczeństwo wzrośnie tylko pozornie. Branie wszystkiego z USA, które jak im coś się nie spodoba wstrzyma nam serwis i dostawy części zamiennych nie jest żadnym rozwiązaniem, bo zostaniemy i bez sprzętu i bez pieniędzy, które za niego zapłacimy

    2. Nie inż.

      Produkcja myśliwców 5 generacji Korea, Turcja? Hahaha. Dobre. Spitfire 5 tak. A do produkcji bombowców kogo proponujesz do spółki?

    3. ?????

      A skąd te 100 tysięcy chłopców zdolnych do wojska weźmiesz? Z Ukrainy, Białorusi czy Afganistanu???

Reklama