Mieczniki w budowie [RAPORT]

Autor. PGZ Stocznia Wojenna
W dniu, w którym uroczyście palono pierwszą blachę pod drugą fregatę Miecznik, czyli 5 maja 2024 roku, PGZ Stocznia Wojenna zaprezentowała film z budowy pierwszej jednostki tego typu oraz umożliwiła obejrzenie stanu zaawansowania budowy prototypu w nowej hali montażowej.
Fregata o stoczniowym numerze budowy 106/1 powstaje od 16 sierpnia 2023 roku, gdy uroczyście pocięto na nią pierwszą blachę. Stępkę pod przyszłego Wichra położono kilka miesięcy później 31 stycznia 2024 roku. Obecny plan zakłada jej wodowanie w III kwartale 2026 roku, a przekazanie Marynarce Wojennej w III kwartale 2028 roku.
PGZ Stocznia Wojenna kończy już proces poważnych zmian. Zmniejszył się jej teren (resztę sprzedano MON), a przede wszystkim modernizacji podlega zarówno infrastruktury stoczniowa jak i wyposażenie w park maszynowy. Najbardziej widocznym tego efektem było zbudowanie wielkiej hali montażowej. Pomimo tego, od początku przy budowie Mieczników, zakładany był udział partnerów stoczniowych. Początkowo w Konsorcjum PGZ-Miecznik, oprócz PGZ S. A. i PGZ Stoczni Wojennej, była jeszcze Remontowa Shipuilding w Gdańsku. Jednak 14 czerwca 2023 roku Agencja Uzbrojenia została poinformowana o zmianie składu konsorcjum i wyjścia z niego stoczni Remontowa Shipbuilding S. A. Obecnie nowym głównym podwykonawcą stoczniowym została stocznia Crist w Gdyni.

Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Na prototyp nr 106/1 Crist buduje sekcje bloku dziobowego kadłuba. Zostaną one przetransportowany na drugą stronę gdyńskiego kanału portowego i połączone, w nowo powstającej hali montażowej, z budowanymi tam przez PGZ Stocznię Wojenną sekcjami bloku śródokręcia i rufy kadłuba oraz nadbudówki. Stocznia Crist przystąpiła do pierwszego palenia blach na swoją część fregaty nr 106/1 w dniu 12 sierpnia 2024 roku.
Obecnie wykonane są już sekcje bloku śródokręcia i rufy Wichra (na tytułowym rysunku w kolorze zielonym). Już w sierpniu 2025 roku zostaną ukończone kolejne sekcje bloku dziobowego (na rysunku w kolorze jasnoszarym). We wrześniu będą gotowe kolejne sekcje nadbudówki w rejonie śródokręcia (na rysunku w kolorze jasnoniebieskim), a w październiku sekcje rufy (na rysunku w kolorze pomarańczowym). W pierwszym kwartale 2026 roku zostaną ukończone pozostałe sekcje nadbudówki, masztów i kominów (na rysunku w kolorze żółtym).

Autor. PGZ Stocznia Wojenna
Systematycznie opisane powyżej sekcje trafiają i będą trafiać do hali montażowej. Będą tam zespalane w całość. Dzięki sporej wysokości nowej hali montażowej całość bryły fregaty powstanie w jej wnętrzu. Oczywiście najważniejsze jest wyposażenie okrętu. Jego montaż może odbywać się w poszczególnych sekcjach lub w hali montażowej lub na wodzie po wodowaniu. Najlepszym rozwiązaniem jest jak najwyższy stopień ukompletowania wyposażenia jeszcze przed tą operację. Robienie tego w hali jest wygodniejsze i łatwiejsze niż na wodzie. Ale z drugiej strony hala ta niedługo będzie potrzebna do montażu drugiej jednostki, czyli Burzy.
Obecnie stocznia Crist po wykonaniu zleconych sekcji kadłuba przyjmuje od PGZ Stoczni Wojennej kolejne zlecenia na ich częściowe wyposażenie jeszcze u siebie. Dzięki temu trafią one na drugą stronę kanału do PGZ Stoczni Wojennej w wyższym stopniu gotowości od zakładanego i będą mogły być lepiej i szybciej zintegrowane z tam powstającą częścią fregaty.

Autor. Zestawienie autora
Pierwszą blachę pod Burzę pocięto 5 maja tego roku, a położenie pod nią stępki planowane jest na IV kwartał 2025 roku. Stępka, tak samo jak prototypu, zostanie położona w starej hali stoczni zbudowanej jeszcze w latach 80. XX wieku. W tym miejscu warto wyjaśnić, iż w hali montażowej jak sama nazwa wskazuje montowany jest okręt. Natomiast poszczególne przestrzenne sekcje okrętowe powstają właśnie w tej starszej hali (dwunawowej), a sekcje płaskie i sama obróbka blach oraz kształtowników w jeszcze innej hali oraz w stoczni Crist.
Oba okręty, czyli Wicher i Burza, powstają na specjalnie zbudowanych przez stocznię łożach technologicznych. Łoże takie stoi dodatkowo na podporach. Wysokość tych podpór umożliwia wjazd między nie samojezdnych wielokołowych platform transportowych. Po wjechaniu platformy te unoszą się podnosząc całą konstrukcję czyli kadłub z łożem technologicznym. Wtedy można transportować konstrukcję z hali prefabrykacji sekcji na plac stoczniowy. Tam platformy zostawiają konstrukcję, którą pod przygotowanym namiotem można wypiaskować i wymalować. W identyczny sposób konstrukcję można później przetransportować do hali montażowej. W kolejnym etapie prac, dzięki suwnicom zainstalowanym w hali, można w już montować kolejne pokłady i kondygnacje fregaty.
PGZ Stocznia Wojenna dla trzech fregat wykona dwa łoża technologiczne. Jedno będzie wykorzystane przy budowie jednostek 106/1 i 106/3, a drugie przy budowie 106/2.
W podobny sposób fregata zostanie również przetransportowana w celu wodowania. Na zestawie samojezdnych wielokołowych platform transportowych zostanie ona przemieszczona na specjalnie sprowadzony w tym celu statek samozanurzalny. Jego użycie jest wymuszone przez wysokość podpór umożliwiających wjazd pod fregatę wspomnianych platform transportowych oraz wysokość nabrzeża w PGZ Stoczni Wojennej. Wydaje się, iż nie ma możliwości przesunięcia fregaty na ponton i wodowanie jej z pontonu w rejonie stoczni. Po załadunku na statek samozanurzalny, cały zestaw będzie musiał opuścić port gdyński, a całość wodowania będzie musiała odbyć się na wodach Zatoki Gdańskiej. W porcie w Gdyni jest za płytko na to. Po wodowaniu fregata zostanie przeholowana do stoczni, gdzie przy nabrzeżu będą kontynuowane prace wyposażeniowe.

Autor. PGZ Stocznia Wojenna
Warto również pamiętać, iż po wodowaniu fregata nie trafi już z powrotem do hali montażowej, a gdy zajdzie potrzeba dokonania jakiś prac przy podwodnej części kadłuba służyć do tego będzie dok pływający PGZ Stoczni Wojennej.
Tak z grubsza wygląda technologia budowy Mieczników w stoczni. Wodowania trzech fregat planowane są kolejno na III kwartały 2026, 2027 i 2028 roku. Dokładne ich terminy zostaną ustalone później. Będą one wypadkową gotowości kadłuba do wodowania i stopnia ich wyposażenia, a potrzebą zwolnienia hali montażowej w celu wjazdu do niej kolejnego kadłuba i kontynuowania na nim prac.

Autor. PGZ Stocznia Wojenna
Okazuje się, iż trakcie realizacji samego projektu budowania fregat Miecznik podpisano już aneks nr 5 do umowy. Nastąpiło to 31 lipca 2024 roku. Aneks nr 5 dotyczył m. in. zmian w systemie uzbrojenia, czyli zamianie rakiet przeciwokretowych RBS-15 Mk 3 na rakiety NSM. Aneks nie zmienił ani terminów kontraktowych, ani ceny kontraktowej. Obecnie przygotowywany jest kolejny aneks. Potrzebny jest on w celu uporządkowania wielu spraw. Dla przypomnienia po aneksie nr 5 na jednostki seryjne nr 106/2 i 106/3 nadal nie są zamówione; armaty małego kalibru OSU-35K z głowicami optoelektronicznymi ZGS-35K, ręcznie kierowane i zdalnie sterowane wkm-y, radar kierowania ogniem STIR 1.2 EO Mk2, sonar holowany CAPTAS-2, sonar do wykrywania płetwonurków Sentinel IDS i zintegrowany system walki radioelektronicznej Kora.
Cena po aneksie nr 5 wynosi już 14,8 mld zł brutto i obejmuje ona budowę trzech fregat, ale nie zawiera ceny śmigłowców pokładowych ani rakiet, torped, amunicji do nich, które będą musiały być zamówione osobnymi umowami.

Autor. PGZ Stocznia Wojenna
Budowa seryjnych jednostek 106/2 i 106/3 zakłada większy udział stocznia Crist, niż ma to miejsce na prototypie. Na Burzę i Huragana stocznia Crist zbuduje zarówno bloki dziobowe, jak i bloki rufowe kadłuba. Natomiast w PGZ Stoczni Wojennej powstaną bloki śródokręcia oraz sekcje nadbudówek.
Konsorcjum PGZ-Miecznik i zamawiający czyli Agencja Uzbrojenia w czasie niedawnych Defence24 Days 2025 zapewniły, iż realizacja projektu Miecznik idzie zgodnie z planem i nie da się przyśpieszyć ich budowy. Z drugiej strony Polska Marynarka Wojenna czeka na jak najszybsze przekazanie tych fregat oraz zakup do nich śmigłowców pokładowych, rakiet i torped. Dodatkowo potrzebne jest przygotowanie okrętowych wyrzutni MK 41 do rakiet przeciwlotniczych CAMM-ER oraz opracowanie rakiet CAMM-MR o jeszcze większym zasięgu.
Realizacja budowy tych okrętów w obecnie zakładanych terminach jest kluczowa dla zdolności obronnych Polski od strony morza. Dlatego będziemy ją monitorować na bieżąco.
xdx
Budowa okrętu w stoczni gdzie nie ma możliwości jego zwodowania ??? Czyli po staremu - pełna prowizorka. Rozumiem przeniesienie na ponton tudzież statek częściowo zatapialny - ale bez jaj ? Jak mają produkować to chyba powinna istnieć możliwość czy to budowy w stoczni w Gdańsku tudzież pogłębienie Gdyni aby w przyszłości bez problemu móc wodować lub wyciągać okręty do serwisu- no chyba że Polska przy okazji planuje budowę floty statków częściowo zatapialnych lol
Przyszłość
Ja bylem przeciwny bo uwazam ze nie potzrebujemy fregat. JEDNA np Slazak dozbroic tak Baltyk jest jezioem NATO. Lepiej kase wydawac na cos innego. Z drugiej strony milo widziec ze sie cos buduje
patriota39
Mamy jakiś problem z planowaniem i organizacja prac przy dużych projektach. Finowie w styczniu 2025 zwodowali praktycznie gotowy kadłub pierwszej z czterech Pohjanma i rozpoczęli jego wyposażanie. Do końca 2025 chcą zamontować wszystkie stacje radiolokacyjne, urządzenia łączności, nawigacyjne, pokładowy system dowodzenia i kierowania ogniem.. Umowę na pierwszą jednostkę podpisali we wrześniu 2019 roku, prace rozpoczęli w 2021 roku. W październiku 2023 rozpoczęto palenie blach gromadzenie materiałów do budowy.. Stępka została położona w kwietniu 2024 roku. Pierwsza korweta rozpocznie próby morskie w II kwartale 2026 roku. Merivoimat ma przejąć okręt na początku 2027 roku i przystąpić do końcowych prób odbiorczych w ramach końcowego osiągnięcia gotowości operacyjnej.
eee
Jak dla mnie Adelajdy za 5 % wartości tych fregat. Generalnie nie potrzeba więcej niż korwety. Poza tym drony i orki. Małe bałtyckie i maszty radarowe na wiatrakach platformach i patrolowce i podwodne drony.
Essex
To jest wrecz nieprawdopodobne. Wybrany najdlabsxy projekt ktory zwyciezyl politycznie i cena. Cena ktora teraz jest windowana kolejnymi aneksami w kosmos. Po wywaleniu 20mld otrzymamy okrety bez uzbfojenia i smiglowcow. Skasowanie programu Kondor jest znaczace. Te bezbronne okrety juz nas kosztuja tyle co niszczyciele i konca tej farsy nie widac.
[email protected]
@Essex Tiaaa i na jakiej podstawie najsłabszy ?? Z reszta Norweska fregata dość szybko zatonęła a była oparta o F100 Niemiecki projekt nie istniał w Metalu. A i wiesz wybraliśmy platformę która od baaardzo dawna chciała Marynarka czyli Dońską platformę a wyposazylismy sobie ja tak jak chcieliśmy ale do tego małego orzeszka twojego to nie dociera widać. I jak tam te niemieckie fregaty o wielkości cenie niszczyciel które się boja pływać tam gdzie coś wiekszego od mewy lata ??. Noo i farsa to taki "specjalista" wszystko wiedzący
Buczacza
Ale, że najdlabsxy? Do tego bez uzbfojenia i smiglowcow. Faktycznie to farsa na poziomie 8 letnich dzieci. Przepraszam ale one lepiej by to napisały.
Rupert
Nie manipuluj. To bedą jedne z lepiej uzbrojonych fregat nie tylko na Bałtyku.
balti
bezkarność polityków ich rozzuchwala... te patałachy niczego nie dowożą i za nic nie odpowiadają a gawiedź nadal głosuje na POPIS, ten kraj to mem ...
x0Czarny0x
Ehh szkoda ze to nie Meko-A300. Politycy razem z gośćmi od przetargów powinni iść siedzieć za wybory polityczne a nie odpowiadanie na realne potrzebny sił zbrojnych RP.
Qvax
Powinno się domówić 4 fregatę. Następnie zastanowić czy potrzebujemy następnych 4 fregat z opcji 8 zakontraktowanych które bym trochę pwiekszył do 8-10 tys ton. Aby zwiększyć moc energii i można było zamontować uzbrojenie energetyczne. Lub korwety wielozadaniowe jak Japońskie "Mogami" 4-5 tys ton wyporność które były by konikami roboczymi w eskortowaniu i misjach zagranicznych. Co do Muren to małe okręty rakietowe załogowe to już raczej historia.