Siły zbrojne
Media: Hakerzy wykradli dane okrętów Scorpene dla Indii
W wyniku włamania do systemów informatycznych doszło do wycieku danych dotyczących francuskich okrętów podwodnych typu Scorpene, budowanych dla marynarki wojennej Indii - podaje agencja Reuters. Informacje mają obejmować ponad 22 tysiące stron – pisze „The Australian”.
Jak podaje „The Australian”, koncern DCNS miał utracić kontrolę nad częścią niejawnych informacji, dotyczących okrętów podwodnych typu Scorpene, budowanych dla Indii. Wyciek „w stylu Snowdena” miał obejmować ponad 22 tysiące stron dokumentacji, wraz z dokładnymi danymi technicznymi.
Agencja Reuters donosi, że o sprawie wie już resort obrony Indii. Miało do niego dojść w wyniku włamania do systemów informatycznych, ale prawdopodobnie poza granicami tego kraju. Na razie nie ustalono, gdzie dokładnie doszło do wycieku danych i kto ponosi za niego odpowiedzialność. Pojawiają się sprzeczne informacje co do zakresu odpowiedzialności DCNS. Z kolei Reuters India podaje, że dokumenty zawierały informacje "wrażliwe", ale nie "krytyczne" lub "poufne".
Komentatorzy zwracają uwagę na obawy władz Australii, gdyż koncern DCNS został niedawno wybrany jako wykonawca programu budowy dwunastu okrętów podwodnych dla tego kraju, a wartość kontraktu szacowana jest na 39 mld USD. Australijskie władze zapewniają jednak, że siły morskie tego państwa pozyskały okręt innego typu i wyciek nie dotyczy ich bezpośrednio. Agencja AFP donosi, że we Francji trwają już czynności śledcze, prowadzone we współpracy z władzami.
Indie podpisały kontrakt na licencyjną budowę sześciu okrętów typu Scorpene w 2005 roku. Pierwszy okręt rozpoczął próby morskie w 2016 roku, a ukończenie kolejnych przewiduje się w latach 2017-2021. Realizacja kontraktu została przesunięta w stosunku do pierwotnych planów. Koncern DCNS uczestniczy w polskim programie okrętów podwodnych Orka, oferuje zmodernizowane okręty typu Scorpene z rozwiązaniami bazującymi na okrętach typu Barracuda i napędem AIP (niezależnym od powietrza), uzbrojone w pociski manewrujące NCM.
Boczek
Co prawda, Scorpène nie był poważnie brany pod uwagę jak opcja dla Polski, ale w tej sytuacji odpada (zarówno nam jak i Norwegom) nawet jako "bat" na TKMS w rozmowach handlowych. Chyba, że zrezygnuje się z francuskiego napędu - na ile można (Pielstick'ów i tak nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie), AIP wszystkich sensorów, CMS - tu tym samym MdCN... to po co Scorpène?
edi
Same dane nic nie dadzą gdy nie ma się technologii ba nie wie się nawet jak się to je.
Boczek
edi, nie rób jaj. Tu nie chodzi o to aby okręt wybudować, ale jak go zwalczać, czy jak on może zwalczać. Położenie wszystkich sensorów i typ jest znana i tym samym możliwości jak i ograniczenia jednostki. Wyobraź sobie, że aktualnie kończoną Niemiecką F125 dotknęłoby to samo - okręt jest bezwartościowy. Konstrukcja stali znana, położenie i układ CIC (bez jakichkolwiek danych) jest tajny. W normalnych warunkach nawet zwykły plan generalny znany jest tylko w okrojonej formie.
Tom
No i długoletnie działania tego portalu na rzecz pozyskania przez RP okrętów typu Scorpene poszły się kochać. Przecież nikt rozsądny nie kupi okrętu którego najtajniejsze specyfikacje jak praca sonaru, radaru, systemów bojowych są w posiadaniu potencjalnego wroga.
1234
Czy kogoś to jeszcze dziwi? Amerykanie nie kryli obaw już przy okazji kontraktu na OP dla Australii twierdząc, iż DCNS może być bardziej podatna na „wycieki" tajnej technologii niż inni uczestnicy tego przetargu (por. Rzeczpospolita z 9 lutego 2016). Zobaczymy, co Francuzi teraz nam zaoferują??
Kiks
Zastanawia mnie głupota takich firm. Kto daje dostęp do wyjścia na zewnątrz komputerom, na których są tak poufne dane.
Icek
A może tak miało być lub tak wyglądać,co?
Davien
Piszą że to działanie w stylu Snowdena czyli najprawdopodobniej robota kogoś z wewnątrz, kto miał do tego dostęp. Tu odcięcie od internetu nie pomoże.