Reklama

Media: Antydronowa modernizacja wstrzymana. Wojsku brakuje pieniędzy

Modele zainstalowanych na pojazdach kołowych: systemu antydronowego MSI-DS Terrahawk Paladin i zakupiony przez Siły Zbrojne RP kontenerowego systemu antydronowego SKYctrl L
Modele zainstalowanych na pojazdach kołowych: systemu antydronowego MSI-DS Terrahawk Paladin i zakupiony przez Siły Zbrojne RP kontenerowego systemu antydronowego SKYctrl L
Autor. M.Dura

Siły Zbrojne RP wstrzymały modernizację posiadanego systemu zwalczania bezzałogowców SkyCtrl, a na budowę nowego systemu KINMA brakuje pieniędzy – donosi „Rzeczpospolita”.

W artykule „Rzeczpospolitej” czytamy o problemach z zapewnieniem ochrony infrastruktury krytycznej oraz jednostek Wojska Polskiego przed bezzałogowymi statkami powietrznymi. Cytowany przez „Rz” płk Grzegorz Polak, rzecznik Agencji Uzbrojenia mówi, że modernizacja posiadanego przez Wojsko Polskie systemu SkyCtrl została wstrzymana decyzją Rady Modernizacji Technicznej, po uwzględnieniu zgłoszonych „uwag i zastrzeżeń” do funkcjonowania tego systemu.

Reklama

Wymagania mają być uzupełnione o rozwiązania innych producentów funkcjonujących na rynku. W pokazie „różnych platform antydronowych”, w tym używanego przez Wojsko Polskie systemu SkyCtrl uczestniczył niedawno wiceszef MON Paweł Bejda, przy okazji wizyty na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce.

Według „Rz” wstrzymano też realizację programu Kinetyczno-Niekinetycznego Modułu Antydronowego (KINMA), z uwagi na brak możliwości sfinansowania go w pełnym zakresie. KINMA, jak mówił ponad rok temu w rozmowie z Defence24.pl wiceszef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Michał Marciniak, miał być modułowym systemem zwalczania BSP, wspierającym na początek system Pilica+, a następnie inne jednostki Wojska Polskiego. Zakładano częściowe finansowanie go w ramach programów Unii Europejskiej. „W ramach programu EDIRPA, zakładającego dofinansowanie budowy zdolności przez państwa członkowskie, chcemy zaproponować system KINMA – Kinetyczny i Niekinetyczny Moduł Antydronowy. Jest to opracowywany dla zestawu Pilica+ system zwalczania BSP o otwartej architekturze. Będzie on wyposażony w sensory i efektory różnego typu, w tym systemy zakłócające, amunicję programowalną, armaty, rakiety, z możliwością rozbudowy o inne elementy. System będzie służył do kompleksowego zwalczania BSP, tak kinetycznego, jak i niekinetycznego”.

Co istotne, system KINMA miał być przygotowany także do rozbudowy o systemy energii skierowanej, laserowe i oparte o energię skierowaną. Według „Rz” w Sztabie Generalnym powstała obecnie koncepcja budowy zdolności systemów zwalczania BSP w Wojsku Polskim, jednak będzie ona realizowana stopniowo w miarę dostępności środków finansowych.

Czytaj też

Z doniesień tych wynika, że obecny poziom finansowania nie pozwala na realizację założonych wcześniej programów zwalczania BSP. Jest to o tyle niepokojące, że biorąc pod uwagę rozwój tego rodzaju zdolności przez Rosję i jej doświadczenia z Ukrainy, brak osłony przed bezzałogowcami może zagrażać różnym rodzajom sprzętu, a także infrastrukturze.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (13)

  1. Facetoface

    Hmm to na jaki OP niby nas stać. Bo materiały prawie każde za cholerkę nie zgrywają się z realem.

  2. Edmund

    Podczas pamiętnych ćwiczeń z uzbrojeniem, które dopiero do nas dociera, bronilibyśmy się 1 tydzień. Obecnie ten czas wynosiłby 2 dni. Bo co powstrzymałoby atak 3000 dronów z 3 kierunków, na Warszawę, Rzeszów i lotnisko wojskowe?

    1. Wojtekus

      @Edmund, dobrze napisane. Jest bardzo prawdopodobne że przyszły atak Rosji może opierać się w pierwszej fali tylko na ataku dronami różnego typu. Czyli coś poniżej pocisków, czołgów, rakiet czy czołgów oraz oczywiście bez ludzi na ziemi. To wchodzi w rachubę wojny hybrydowej. Nasze władze muszą z tego zdawać sobie sprawę i rozwijać obronę natychmiast.

  3. Granat

    Zamiast dać na tacę księdzu 10zł dajcie na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych. W jedną niedzielę można zebrać kasę na zakup Skyranger 30, a do końca roku jest 26 niedziel.

  4. KrzysiekS

    Największym problemem poza pieniędzmi jest chyba brak konkretnego pomysłu na zwalczanie dronów. Wszystkich "Srok" nie da się złapać za ogon.

  5. XXL

    No przecież mówili, że oni drony będą AH 64 apache zwalczać. Bo kto bogatemu zabroni

    1. Essex

      I FA50 koniecznie z dwoma pilotami bo mamy ich az za duzo a ich wyszkolenie jest tanie jak barszcz....

    2. ALBERTk

      Izraelici i Jordańczycy ostatnio zwalczali Irańskie drony Apachami.

    3. XXL

      A jak się jakiś dron prześlizgnie, to będą jeszcze PAC-3.

  6. user_1064174

    oj tam, oj tam mamy za to 96 Apachy

    1. zibi

      i fafiki z rakietami z muzeum

    2. ALBERTk

      Będziemy mieć 96 najlepszych śmigłowców na świecie, bardzo potrzebnych na froncie wschodnim. To niezbędne minimum ale potrzeby na śmigłowce są większe.

  7. ALBERTk

    Dlaczego SkyCtrl już potrzebuje modernizacji? Przecież to jeden z najnowszych systemów w polskiej armii, kupiony kilka lat temu. Co to za szmelc skoro trzeba go już modernizować?

  8. Nordx

    Ale 0,25% PKB dla Ukrainy jest.

    1. Zenek2

      Litości...

    2. Xergoos

      chyba 25% jak nie więcej licząc ceny energii które dowalili kilkaset procent + woda + śmieci.

  9. PL

    To jest dramat.

  10. Tomcio

    Tragedia. To może całkiem z obronu plot zrezygnować. A co do Apache. Rosjanie Ukraińską ofensywę w obwodzie kurskim powstrzymali w głównej mierze dzięki kilku śmigłowcom szturmowym chyba cztery i kilka uzbrojonych Mi 8. Wszystko jest potrzebne.

  11. MiP

    A po co nam te systemy ?? jak czytałem tutaj nie raz że AH-64 i Fa-50 będą do neutralizacji dronów,nawet latająca mysz się nie prześlizgnie :)

  12. Thirdman

    Hehe ale będzie za to 96 apachy ;) Co tam, że nie ma podstawowych systemów

    1. M.M

      Racja.

    2. jancioww

      rozwalą nas i to tanio w 1 tydzień. i te apache za miliardy pojdą z dymem.

    3. Antonioo

      Apache nie zwiększają naszego bezpieczeństwa w istotny sposób ale drenują finanse jak mało co. A w końcu drony nie są zagrożeniem, kto by się nimi przejmował, a na pewno nie Wojsko Polskie

  13. M.M

    Wygląda na to, że Polsce skończyła się zdolność kredytową ( pieniędzy nigdy nie mieliśmy). Niestety nie mogę przeboleć, że ograniczone zasoby zużyliśmy na 96 Apachy, a nie w sposób bardziej efektywny.

Reklama