Reklama

Siły zbrojne

Marynarka Wojenna neutralizuje minę

Fot. 8. FOW
Fot. 8. FOW

W Gdyni rozpoczęła się operację unieszkodliwienia miny morskiej z czasów II wojny światowej, która zalega przy południowym wejściu do portu. Działania prowadzi Grupa Nurków Minerów 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W Trójmieście i w Rewie obowiązuje ograniczenie w żegludze i bezwzględny zakaz kąpieli.

Rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski powiedział, że operacja planowo zaczęła się o godz. 8. W pierwszym etapie operacji nurkowie podczepili pod ładunek liny łączące z pontonami.

"Mina zostanie odholowana około 3 mil morskich w głąb Zatoki Gdańskiej i tam zneutralizowana" - kmdr ppor. Lewandowski. Operacja unieszkodliwiania miny potrwa około siedmiu godzin. Na czas prowadzenia działań związanych z jej neutralizacją, Marynarka Wojenna wyznaczyła strefę bezpieczeństwa o promieniu 10 km 750 m. Obejmuje ona linię brzegową od Rewy aż po Westerplatte w Gdańsku.

W Gdyni, ze względu na bezpieczeństwo, obowiązuje szereg obostrzeń. Wprowadzono m.in. zakaz wchodzenia do morza na całej długości linii brzegowej miasta. Wyznaczono strefę "rażenia odłamkami w wypadku niekontrolowanego wybuchu miny". Obejmuje ona m.in. plażę w Śródmieściu, okolice Basenu Żeglarskiego i fragment terenu przyległego do al. Jana Pawła II w rejonie Uniwersytetu Morskiego i Akwarium Gdyńskiego.

W strefie rażenia obowiązuje zakaz przemieszczania się po otwartej przestrzeni, a także zakaz opuszczania budynków oraz podchodzenia do okien. Bezwzględny zakaz kąpieli obowiązuje również w Sopocie, Gdańsku i w Rewie. W Gdańsku zamknięte są plaże od wejścia 34 do wejścia 78, molo w Brzeźnie, wejście i falochron zachodni, a także bulwar i plaża na Westerplatte. Ponadto, nie można pływać jachtem od Rewy po Westerplatte, a także przebywać na pokładach jednostek zacumowanych w gdyńskiej marinie.

Teren przy trójmiejskich plażach jest patrolowany przez policję, straż miejską, Wojska Obrony Terytorialnej oraz WOPR. Urzędnicy apelują do mieszkańców o zastosowanie się do obostrzeń oraz stosowania się do poleceń służb, biorących udział w zabezpieczeniu przebiegu operacji.

Niewybuch odnaleźli w marcu pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni w trakcie wykonywania kontrolnych pomiarów hydrograficznych akwenu podejściowego do Basenu Żeglarskiego w Porcie Gdynia. Jest to niemiecka mina morska z okresu II wojny światowej. Mina ma ok. 180 cm długości i 66 cm szerokości, waży 987 kg. Według specjalistów z Marynarki Wojennej ma wewnątrz materiał wybuchowy o sile około 1000 TNT (ekwiwalent trotylowy).

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Ginawa

    Jak donosi helskie fokarium nie zadbano o bezpieczeństwo zwierząt w rejonie objętym wybuchem. Pomijając kwestie ochrony przyrody, które są oczywiste naraża to np. rybaków na konkretne straty a instytucje państwowe na obniżenie skuteczności działań ochrony gatunków zagrożonych (foku, morświny). Ja rozumiem że towarzystwo lubi sobie popływać - i spoko, od tego mają parę jachtów. Nie muszą bruździć.

    1. rED

      Ile morświnów żyje w Zatoce?

    2. R

      No popatrz a podano, ze mikroladunkami wybuchowymi najpierw odstraszona ptaki i ryby a potem dopiero poszla mnia a w zasadzie to co z niej zostalo.

    3. Ginawa

      A jakie ma to znaczenie ? Rzecz w tym ze instytucja zajamujaca sie ochrona nie jest angarzowana w sprawach w ktorych jest merytoryczna. MW wie wszystko lepiej ? Czy ładunki stosowane przez MW byly efektywne i bezpieczne ? Jak MW to sprawdziła ? Postepowanie w tej sprawie pokazuje sposob dzialania MW. Efekty takiego podejści widac na codzień (np. gotowosc ORP Orzeł) i z okazji 'świąt' (z teraz - brak OORP Kormoran i Ślązak na ćwiczeniach)

  2. Harry.

    TM-C.?

  3. Bosmanz Pucka

    Celebrować 70 lat miny BRAVO MV

Reklama