Reklama

Siły zbrojne

Macierewicz: Będziemy dążyli do szybkiego pozyskania niezbędnej liczby helikopterów

  • Fot. IDF
    Fot. IDF

Koncern Airbus nie przedstawił w ostatniej fazie negocjacji satysfakcjonującej propozycji. Nie odpowiedział na stanowisko Polski i dlatego musiało dojść do zakończenia negocjacji – oświadczył minister obrony Antoni Macierewicz podczas konferencji prasowej. Dodał również - Będziemy dążyli do jak najszybszego rozwiązania tego problemu (…) Dążąc do zawarcia umów, które jak najszybciej pozwolą wyposażyć polską armię w niezbędne helikoptery wielozadaniowe, a polski przemysł w najnowocześniejsze technologie.

Tematem konferencji prasowej zorganizowanej przez MON była sytuacja związana z zakończeniem, czy też - jak mówi strona francuska - zerwaniem negocjacji dotyczących offsetu umowy na zakup 50 śmigłowców wielozadaniowych. Oprócz ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza na sali obecny był również wiceminister obrony Bartosz Kownacki i Radosław Domagalski-Łabędzki z Ministerstwa Rozwoju. Jak zaznaczyli oni wielokrotnie, negocjacje zakończyły się po roku rozmów, w których koncern Airbus Helicopters nie przyjął propozycji strony polskiej.

Przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju podkreślił, że nie są prawdziwe informacje, iż koncern Airbus Helicopters dowiedział się o zakończeniu rozmów z mediów. - Osobiście poinformowałem prezesa grupy Airbus Helicopters na Polskę – oświadczył Radosław Domagalski-Łabędzki z Ministerstwa Rozwoju. - My niczego nie przyspieszyliśmy, ani nie przedłużyliśmy. Doszliśmy jednak do takiego punktu, w którym z całym przekonaniem podjęliśmy decyzję, że szanse uzyskania kompromisu praktycznie rzecz biorąc nie istnieją. (…)Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że strona polska podjęła słuszną decyzję zamykając te negocjacje.

Minister Macierewicz podkreślał, że strona francuska nie ustosunkowała się do zastrzeżeń polskich negocjatorów w zakresie kalkulacji wartości offsetu. Jego zdaniem oferta Airbus Helicopters była skoncentrowana na maksymalizacji zysków koncernu, a nie interesującym stronę polską transferze nowoczesnych technologii. Jednocześnie jednak zaznaczył, że koncern Airbus Helicopters ma szansę udziału w dalszym rozwoju polskiego lotnictwa, w tym również w nowej formule, która doprowadzi do pozyskania polskich śmigłowców.

Czytaj też: Śmierć wspólnej platformy. Jaki przetarg na śmigłowce?

Chcę jednoznacznie podkreślić, że w żadnym wymiarze ta sytuacja nie odbije się negatywnie na polskich zdolnościach obronnych. Tak czy inaczej, będziemy dążyli do szybkiego pozyskania niezbędnej ilości helikopterów. A zwłaszcza, nie odbije się negatywnie na perspektywie przemysłowej i zatrudnieniowej w jakimkolwiek polskim zakładzie, a szczególnie w zakładach WZL-1 w Łodzi.

Antoni Macierewicz, Minister Obrony Narodowej

Również wiceminister Bartosz Kownacki szeroko komentował negocjacje - Wielokrotnie podkreślałem, że jesteśmy zdolni nawet do wielomiesięcznych negocjacji, aby warunki były satysfakcjonujące dla obu stron, ale w sprawie śmigłowców wielozadaniowych nie mogliśmy negocjować w nieskończoność. – Odniósł się też, do sytuacji Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 i zarzutów o zagrożeniu dla ich funkcjonowania w wyniku decyzji MON.

W WZL-1 w Łodzi w wyniku deklaracji strony francuskiej nie powstało dotąd ani jedno produkcyjne miejsce pracy. W związku z tym nie można mówić o negatywnym rozwoju sytuacji. Co więcej, Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzje o tym, aby zamówienia, jakie są realizowane w tym zakładzie, zapewniły mu pracę do roku 2020. Obecnie zakład nie ma żadnych problemów, nadal rozwija się nowe hangary. Co więcej, w przypadku zakupu śmigłowców wielozadaniowych w kolejnym postępowaniu centrum kompetencyjne, czyli miejsce gdzie będą te śmigłowce serwisowane, powstanie w tych zakładach w Łodzi.

Bartosz Kownacki, Wiceminister Obrony Narodowej

Wiceminister Kownacki podkreślił, że Polska nadal zamierza współpracować zarówno z Francją, jak i koncernem Airbus. Zaznaczył, że obecnie francuskie firmy są uczestnikiem kilku istotnych dla bezpieczeństwa państwa programów realizowanych przez MON. Jest wśród nich chociażby program okrętów podwodnych „Orka”, w którym silna pozycję ma oferta francuska obejmująca jednostki typu Scorpene wraz z pociskami manewrującymi SCALP. Również w programie obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew” złożona jest oferta francuskiej firmy MBDA.

Czytaj też: Polska, Holandia i Norwegia wspólnie kupią samoloty MRTT

Macierewicz Kownacki
Fot. J.Sabak

Sam koncern Airbus jest, jak podkreślił Bartosz Kownacki, jednym z dwóch potencjalnych oferentów większych z samolotów VIP, które planuje zakupić MON. - De facto są dwie firmy które mogą brać w nim udział. To jest firma Boeing i Airbus. Wartość tego kontraktu to jest ponad miliard złotych. Jest też program, w którym Polska bierze udział, dotyczący samolotów do tankowania w  powietrzu – dodał wiceminister - to też są wydatki rzędu miliarda złotych. Chodzi tu o wspólny program zakupu samolotu do tankowania w powietrzu i transportu, w którym Polska bierze udział, choć wycofała się z roli jednego z trzech krajów wiodących. W tym programie agencja EDA wybrała jako najlepszą ofertę samolotu Airbus A330 MRTT. Kolejny ważny dla polskich sił zbrojnych zakup to morskie samoloty patrolowe do zwalczania okrętów podwodnych. Ze względu na eksploatację przez polskie lotnictwo samolotów Airbus C295, najpoważniejszym kandydatem w tej roli jest morski wariant tej maszyny.

Jak więc przekonują przedstawiciele MON, pomimo braku kontraktu na śmigłowce H225M Airbus ma powody do obecności na polskim rynku i walki o inne umowy. Dysponuje też doświadczeniami związanymi z „twardym sposobem negocjacji”, jakim ma się teraz charakteryzować MON i Ministerstwo Rozwoju. W kontekście zakończonych fiaskiem negocjacji minister Macierewicz podkreślił - znajdujemy się w pewnych koniecznościach budżetowych i nie możemy przeciągać negocjacji w nieskończoność, bo to grozi niezrealizowaniem budżetu i nieprzeznaczeniem na niezbędne potrzeby pieniędzy, które są w budżecie. To był istotny powód z mojego punktu widzenia, który sprawiał, że nie mogliśmy dalej przeciągać tych negocjacji. – Jednocześnie szef resortu obrony powiedział, że zrobi wszystko - żeby postępowanie, które będzie teraz otwarte, dostępne dla wszystkich producentów zgodnie z formułą, którą przyjmie, dało jak najszybciej skutek w postaci dostarczenia polskiej armii niezbędnego sprzętu.

Czytaj też: Co z pieniędzmi na Caracale? MON nie może zwlekać

Zapytany o to, czy będzie to przetarg, zakup w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, czy postępowanie z wolnej ręki, minister Macierewicz odpowiedział krótko. - Trwa analiza tej sytuacji. Interes bezpieczeństwa państwa i konieczność wyposażenia armii w niezbędny sprzęt będzie miał decydujące znaczenie. Szef MON stwierdził jednocześnie, że miliard złotych, który został zarezerwowany w tegorocznym budżecie ministerstwa na zakup śmigłowców wielozadaniowych, zostanie spożytkowany na cele obronne. Nie sprecyzował natomiast, czy zostanie przeznaczony na zakup śmigłowców, czy też na inne cele - Jestem przekonany, że budżet zostanie w tym roku wykonany po raz pierwszy od wielu, wielu lat – podsumował Antoni Macierewicz, kończąc konferencję prasową.

 

Reklama

Komentarze (33)

  1. Flea

    skoro Antoni obiecał amerykanom ten kontrakt to amerykanie dostaną ten kontrakt, i nikt im nie powie że czarne jest czarne a białe jest białe. a na marginesie jak tam historie z offsetami za amerykański sprzęt? choćby f-16?

  2. Kbkak

    Swidnik zostal sprzedany i licencja na sw-4. A powinny byc prowadzone prace modernizacyjne w-3 oraz rozwoj programu sw-5, teraz nie bylo by problemu. Swidnik byl nierentowny bo taki mial byc, ile naszepanstwo placi za przeglad sokola a ile placi po prywatyzacji , ponoc kilka razy wiecej.

    1. bb

      w-3 powinien stać w muzeum rolnictwa. sam się nie może dźwignąć. oprócz zadań typu krąg w lewo, krąg w prawo do niczego więcej się nie nadaje.

    2. mc

      Świdnik zawsze był dochodowy, kłopoty finansowe miał Mielec. Dlatego Mielec "oddaliśmy za darmo" - za obietnicę zamówień samolotów z USA, a Świdnik "za drobne" - 339 mln PLN i obietnicę zainwestowania w zakład 2,6 mld PLN. Oczywiście to była tylko obietnica, zwolniono dużą część pracowników i czekają na wielki zamówienie od MON...

    3. Jaksar

      Swidnik jak się nie mylę poszedł za 80mln ze wzselkimi prawami do Sokoła i innych produktów tej firmy. Sam skład części, pół gotowych śmigłowców, materiał i technologie (wiele z nich wykorzystuje się w śmigłowcch AW) to suma która omalże dprównuje cenie sprzedaży. Mało tego, Swidnik zagwarantował sobie servisowanie i modernizację Sokołów do wersji Głuszec...pamiętamy chyba, jak długo były one przeciągane by wymusić na poprzednim rządzie zamówienie u nich na śmigłowce wielozadaniowe ! Z Mielcem nie jest lepiej, mielec nie produkuje w Polsce śmigłowców lecz jedynie kadłuby..montaż jest w USA i stmtąd trzeba kupywać śmigłowce !

  3. Tom

    Ciekawi mnie jak do tego teraz podejdą ? Śmigłowce produkowane w Mielcu i Świdniku to znaczy AW-149 oraz BH nie nadają się dla potrzeb MW ponieważ są za małe a właśnie w MW jest katastrofa jeżeli chodzi o śmigła, tam są potrzebne na wczoraj.

    1. jarek

      Za małe powiadasz. No popatrz, w USA chyba o tym nie wiedzą, bo SH-60F jest podstawowym śmigłowcem ZOP na okrętach. Tak naprawdę "uniwersalna platforma" będzie równie dobra a może nawet lepsza, jeśli będzie nią UH/SH/MH...-60. Ten śmigłowiec potrafi wszystko, nawet częściowo przejąć rolę szturmowych, czego Caracal na pewno nie potrafi. To, że nasi wojskowi chcieli dużego śmigłowca wynika tylko z ich skostniałego myślenia - "mamy Mi8/17, to kupmy takie same tylko nowocześniejsze."

  4. Podbipięta

    BH już są od ręki!

  5. Willgraf

    MIELEC i ŚWIDNIK są tak samo Polskie jak LIDL i Kaufland ...ZATEM BEZ PATOSU PANI PREMIER ..jaki offset w tym wypadku dadzą te firmy zachodnie Mielec i Świdnik które nie są POLSKIE bo sprzedaliście je za drobne i powinniście za to stanąć przed sądem , szczególnie z powodu Mielca bo to decyzja PIS-u o sprzedaży za 60 milionów zakładów wartych kilka miliardów...jak się nie potrafi zarządzać polskimi firmami i się je sprzedaje to jakie się ma prawo do twierdzenia ,że potrafi się rządzić krajem ...to hipokryzja !

    1. Ww

      Porównywanie firm produkcyjnych wysokich technologii z firmami handlu detalicznego to wyjątkowa ignorancja lub celowa manipulacja. Czy Lidl coś eksportuje z Polski, prowadzi jakieś prace rozwojowo-badawcze w Polsce? A może tylko finansowo drenuje nasz rynek?

    2. SSySS

      A ty sądzisz, że Airbus jest Polską firmą? Mielec i Świdnik przynajmniej posiadają już zakłady na terenie PL. Airbus w nieskończoność przedłużałby rozwijanie rzeczywistej produkcji. Szczególnie obecnie, gdy ma kłopoty z płynnością finansową. Składalibyśmy śrubki do foteli lotniczych na taśmie. Tak by wyglądała ich produkcja helikopterów w PL. Do tego zapomniałeś, że PO-PSL sprzedało Świdnik za niecałe 335 mln wiedząc bardzo dobrze o palących potrzebach polskiego wojska. Wiedząc również o skali potrzebnych zamówień idący w dziesiątki miliardów złotych. I teraz porównaj sobie te dwie kwoty 335 mln PLN za Świdnik i 13,3 mld PLN za 50 Caracali. Jeśli mówimy o hipokryzji to mówmy w szerokim kontekście. Zwalanie wszystkiego co złe na PIS jest niedorzeczne. Na tą chwilę starają się bałagan pozostawiony po 8 latach PO-PSL posprzątać. Ale tego nie da się zrobić w rok czy dwa. Będziemy ich oceniać za 3 lata. Na dziś każda ocena jest przedwczesna i jest oceną podyktowaną jedynie sympatiami politycznymi.

  6. Red Nose

    Tylko sprzedawać potrafią. Dialogi i przetargi które i tak nie wychodzą. Jesteśmy daleko za wieloma nawet Białorusią. Armia UKR uchodziła za silną no i pokazała na co ją stać. Jak będzie z nasza?

  7. Thorsten

    Idzie u nas to wszystko jak krew z nosa... A taki Wladimir jednym podpisem załatwia takie sprawy! Kuźwa, my nie mamy już czasu gadać przez rok i kończyć z niczym, co za lipa...

  8. as

    maciora czesto do stanow lata pewno siedzi tam gleboko w kieszeni albo kreca nim jak dzieciakiem - to druge bardziej mozliwe

  9. tyle w temacie

    Jedyną wadą Caracala było to, że nie był amerykański

    1. .

      ..trafione w punkt!

  10. kuldupel

    Jeszcze się okaże, że będziemy modernizować stare Mi ukraińskimi silnikami bo trzeba im przecież dać zarobić.

    1. Fe

      Tak to prawda, dać zarobić Ukraińcom to niestety jeden z priorytetów.

  11. mi6

    niezbędna ilość? czyli ile? 10 sztuk, 15 ? szybko czyli jak? "z półki" to co akurat mają w Mielcu albo Świdniku na magazynie? oczywiście bez offsetu i zatrudnienia nowych osób, co najwyżej w Mielcu albo Świdniku łaskę zrobią , że nie zwolnią kilkuset pracowników

    1. Tom

      Na dzisiaj niezbędna ilośc to jest 12 sztuk dla MW( tzn. 6 ZOP i 6 SAR) oraz ok. 10 dla specjalsow. Przy czy dla Marynarki są potrzebne duże śmigłowce a takie u nas nie są montowane np. AW-101. Zobaczymy jak do tego teraz podejdą.

  12. d

    Jezeli nie Caracal to Black hawk ale bron boze nie Aw149.

    1. inżynier

      tak czy inaczej przydałby się też duży helikopter, np. Chinook i taki tandem będzie lepszy od quasi-uniwersalnego za dużego-za małego Caracala.

  13. sorbi

    A może zakupią kolejną eskadrę F-16? Przecież dwa dni temu byli w USA i rozmawiali z Lockheed Martin - o czym dokładnie - tego pewnie nie wiemy.

    1. Seba

      Lockheed Martin jest właścicielem firmy Sikorsky,producenta śmigłowców Black Hawk.

    2. XE

      Rozmawiali o kolejnych F-16 , w grę wchodzą nowe jak i używane

  14. Kos

    Jeszcze będziemy wszyscy wdzięczni Macierewiczowi że rozwalił ten idiotyczny przetarg PO na jedną platformę. Ja już się cieszę na AW 101. Intuicja podpowiada mi, że największym zwyciezcą całego zamieszania wcale nie będzie LM i blackhawk, ale Leonardo. Czy ktoś w gąszczu podpisanych ostatnio romaitych listów motywacyjnych, zwrócił uwagę na porozumienie zawarte przez PGZ z Leonardo? To może być duża rzecz.

    1. anglik z polski

      A wojsko na koszty lotu w granicach 30 tys euro za h. Dla tego w Anglii prywatna firma, które przejeła SAR od państwa szybko wymieniła AW 101 na Caracale.

  15. polak

    Kupić używane amerykańskie jak Słowacja

    1. jjjjjjj

      I przez nastepne 30 lat bulic im mln zł za szkolenie i serwis.

  16. bolo

    Bardzo dobra decyzja z odrzuceniem Caracali. Trudno aby kasa z moich podatków szła na utrzymywanie socjalistycznych związków zawodowych we Francji, a do tego cały temat się sprowadza.

    1. XE

      No cóż, niebawem twoja kieszeń jako podatnika poczuje jak zapłacimy kary, gdzieś około miliarda złotych za zerwanie kontraktu. Chyba że ze względu na inne kontrakty zakupowe przez nasz MON Francuzi zrezygnują z kar

    2. zxcv

      A teraz bedzie szła na utrzymanie amerykanskich związków, a ludzie z Łodzi na bruk.

  17. Antonio M

    Aeroklub Rzeszowski ma bardzo dobre maszyn An 2 i jest w stanie szybko je dostarczyć są to maszyny sprawdzone i tylko przy niewielkim nakładzie finansowym można je przerobić na pionowzloty w Świdniku co da bardzo dobre wyniki koszt efekt

  18. gjjk

    Polska potrzebuje dość pilnie śmigłowców a w tym celu zakłady lotnicze w kraju powinny być krok po kroku wykupywane przez państwo poprzez coroczne zwiększanie wartości udziałów w tych spółkach bo ,,serdeczni przyjaciele" wykupili za bezcen najlepsze nasze zakłady za poprzednich rządów.

    1. matbosman

      A cóż takiego produkowały te "najlepsze" zakłady? W momencie sprzedaży miały takie długi, że gdyby nie prywatyzacja to obecnie i w Mielcu i w Świdniku hulałby wiatr, to były kompletnie niekonkurencyjne zakłady tłukące zabytkowy postsowiecki złom, na którego nie było chętnych, za to z przerostem zatrudnienia i rozwydrzonymi związkami zawodowymi.

    2. dsadsa

      Zgadzam się w 100%. Swoją drogą ciekawe, że nikt nie beknął za sprzedaż.

  19. Raks

    Mnie denerwuje jedno amatorszczyzna! Jak mozna bylo sadzix ze sie francuzi nie zdenerwuja i nie miec od razu rozpisanych sciezek alternatywnych o kforych poinformowaloby sie francuzow juz widze jak skutrcznie bedziemy zalatwiac kase do nowego budzetu UE siedzac na kawie z francuzami :-)

  20. Willgraf

    jaki Polski Przemysł ??? pytane skoro Polska nie ma żadnej już Polskiej Firmy Lotniczej bo obie Mielec i Świdnik sprzedała ..to gdzie i dla kogo miał być ten offset ???- czyżby Polska negocjowała za pieniądze Podatnika offset dla jakiś zachodnich korporacji ? ...a teraz po uwaleniu Caracali pan minister będzie kupował śmigłowce odrazu na stoku bez offsetu u amerykanów...no chyba ,że uzna offset jako inwestycje w amerykańską lub włoską firmę w Świdniku lub Mielcu - bardzo ciekawy sposób myślenia reprezentuje Morawiecki z Macierewiczem

    1. niedajciesiepropagadzieobustron

      Tak zrobi i propaganda uzna to jeszcze za sukces...

  21. JASIO co wie

    pozyskamy szybko SW -4 ..uzbrojone w pojedynczego " wróbla" a pasażer będzie mieć RGpanc-7 a drugi granaty do zrzucania na npla ...jest platforma jest ..więc spoko ..jest platforma ppanc i wsparcia wojsk

  22. Baxt3r

    Pozyskac min. 70 maszyn tak jak bylo zakladane na poczatku oczywiscie z rakietami przeciw pancernymi.Mam nadzieje ze Pan Macierewicz postawi Polskie wojsko na nogi.

    1. mi6

      coś ci się śmigłowce pomyliły, Caracale to nie śmigłowce uderzeniowe, to inny przetarg...specjalisto

  23. Krzych

    Az sie serce raduje ze wreszcie dzieje sie to co dobre dla Polski! Zacytuje: ..Swego czasu (lata 70te) śmigłowce rodziny Puma/Super Puma/Cougar/Caracal konkurowały z radzieckimi Mi-8 i Mi-17, ale systematycznie z nimi przegrywały. Maszyn francuskich (obecnie francusko-niemieckich) zbudowano łącznie 1400, a radzieckich (obecnie rosyjskich) Mi-8/17 – ponad 17 tys. Kupowało je wiele krajów spoza bloku wschodniego: Argentyna, Ekwador, Indie, Meksyk, Pakistan, Peru czy Wenezuela. A my mieliśmy teraz zastąpić te udane śmigłowce mniej udanymi, choć nafaszerowanymi nowoczesną elektroniką. Na rynku można znaleźć konstrukcje lepiej spełniające nasze potrzeby. Mówi się, że Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi stracą szansę na rozwój. A jaki to byłby rozwój, gdyby otworzono tam linię montażu kilkudziesięciu śmigłowców, którą później trzeba by zamknąć? Bo trzeci zakład śmigłowcowy w Polsce się nie utrzyma. Mamy już wytwórnie w Świdniku i w Mielcu. Brytyjczycy, Włosi, Niemcy, Francuzi i Rumuni mają po jednym zakładzie produkującym śmigłowce. A co do miejsc pracy w Łodzi... Miało w Łodzi powstać ich około 1000. Ale dla wykwalifikowanych techników bądź inżynierów. A tacy tam i tak łatwo znajdą zatrudnienie. Bezrobocie dotyczy w większości ludzi z wykształceniem na poziomie Ferdynanda Kiepskiego, których WZL 1 by nie przyjęły. Łódzki zakład i tak ma huk roboty z remontami śmigłowców już w wojsku używanych, więc likwidacja mu nie grozi.

    1. asdf

      To powiedz mi kiedy AH zamkną zakład w Rumunii czy Brazylii. I ta przyszłość WZL też się pięknie prezentuje. !,5 roku zamówień, a potem co. Po wyborze cuda z Mielca serwis tam wyląduje a Łódz do zamknięcia.

    2. Marinero

      Polska nie produkuje śmigłowca o udzwigu 10 T o zasiegu 700 km koniec i kropka takze kupujac od polski b kupujesz produkt klasy b a AW 149 to jest żart i straszny syf

    3. mi6

      ciekawy tok rozumowania...a możesz zdradzić jaki to cudowny śmigłowiec spełnia nasze potrzeby lepiej? i twoim zdaniem państwo powinno się jedynie troszczyć o pracę dla Kiepskich bo inni sobie poradzą? interesujące

  24. M.

    Kupmy od Francuzów 4 Skorpeny wraz z rakietami i będzie ok.

    1. gizio

      Ty tak nie oglądaj się na francuzów- Historia wojna 1920 -Francuzi zaproponowali już wtedy Polskę sowietom aby tylko zatrzymać ich pochód na zachód ,1939 nie będziemy walczyć za Warszawę!!!! a resztę sobie dopowiedz

    2. mi6

      taaa na pewno nam sprzedadzą, już to widzę

  25. Pio trek

    Prezes Kaczyński ogłosił dziś, że to ze Świdnika weźmiemy "bardzo nowoczesne, super nowoczesne śmigłowce, które są w stanie wykonać bardzo wiele zadań bojowych". Ciekaw jestem jak będą wyglądały "twarde negocjacje" MON, skoro Prezes ogłosił już ich wynik.

    1. bob

      Tak poważnie?

    2. asdf

      Tylko ciekawe, czy dorobiły się certyfikatów, bo w poprzednim przetargu było z tym krucho, ale kogo interesuje czy heli morski nie może latać nad woda, a reszta w zimę. To taki pikus.

    3. jasio

      Ciekawe skąd Świdnik weźmie takie śmigłowce....

Reklama