Lotniczo nad Stalową Wolą

Pokazy, kontynuujące zainaugurowaną w 2015 r. imprezę podkreślającą lotnicze tradycje regionu, po raz pierwszy organizowane są na lotnisku nieposiadającym utwardzonego pasa startowego, a jedynie nawierzchnię trawiastą. Wcześniejsze edycje PPL, które zgromadziły ok. 140 tys. widzów, odbywały się na lotniskach o znacznie bardziej rozbudowanej infrastrukturze technicznej: dwukrotnie w Mielcu (2015 r. i 2018 r.), oraz w Rzeszowie (2016 r.) i Krośnie (2017 r.).

To, że lotnisko Turbia nie posiada standardu technicznego porównywalnego z portami lotniczymi w sąsiednich ośrodkach Podkarpacia, posiadających asfaltobetonowe lub betonowe pasy startowe, na pewno wyklucza możliwość lądowania na nim, i naziemnej prezentacji, niektórych typów maszyn, które do pokazów zaproszono czyniąc skromniejszą naziemną część imprezy. Nie wpłynie to jednak znacząco na atrakcyjność części powietrznej. W niej zaś uczestniczyć będą m.in. „Biało-Czerwone Iskry” oraz TS-11 „Iskra” bis D latająca w barwach Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła, „Orliki”, formacja Cellfast Flying Team na samolotach Socata Morane Rallye MS-880B, 883 i 893A, formacja Firebirds na trzech samolotach Extra 330 oraz zespół 3AT3 Formation Flying Team.

Udział w pokazach potwierdził także Łukasz Czepiela – pilot akrobacyjny o niesamowitych możliwościach, jedyny Polak startujący w ekstremalnych zawodach lotniczych Red Bull Air Race, Mistrz Świata Red Bull Air Race w klasie Challenger w 2018 r. Zasłynął on ostatnio lądowaniem na sopockim molo na samolocie Carbon Cub. W Turbi latać będzie na tej maszynie oraz na Edge 540.

Obecny będzie także, na samolocie Extra 330 S.C., Maciej Pospieszyński – polski pilot szybowcowy i samolotowy, dwukrotny mistrz świata w akrobacji szybowcowej w kategorii Unlimited, oraz Wojtek Bógdał – pilot motoparalotniowej kadry narodowej, trzykrotny indywidualny Mistrz Świata i Mistrz Polski, dwukrotny Mistrz Europy, złoty medalista The World Games 2017 i najbardziej utytułowany zawodnik historii polskiego sportu motoparalotniowego. Zaprezentuje się także Maria Muś, zawodowy pilot śmigłowca Bell 427, prywatnej, powietrznej taksówki, która najprawdopodobniej przyleci na swoim najnowszym nabytku, śmigłowcu Bölkow Bö-105 o nieprawdopodobnych wręcz możliwościach akrobacyjnych, osiąganych dzięki sztywnej konstrukcji wirnika głównego.

Perełką na pokazie ma być legendarny amerykański samolot myśliwski z czasów II wojny światowej, North American P-51 Mustang. Na tej maszynie, jednej z najlepszych podczas wojny, w końcowej jej fazie walczyli także polscy piloci. Nad lotniskiem Turbia będzie można zobaczyć takie rarytasy jak Yak-3U „Czech Ride” (zbudowany w… USA na bazie samolotu Jak-11), a także unikatowy Tiger Moth z 1939 r., formacja aż trzech amerykańskich maszyn szkolnych i turystycznych z lat międzywojennych Piper L-4 Cub, czy An-2 „Wiedeńczyk” z 1966 r., który wsławił się brawurową ucieczką jego załogi wraz z rodzinami z Polski na lotnisko Wiedeń-Schwechat. Oczekiwana jest też i spodziewana, choć brak oficjalnych potwierdzeń, obecność współczesnych wyrobów mieleckich PZL, śmigłowca S70i Black Hawk i samolotu M28.

Dla miłośników fotografii lotniczej, na terenie pokazów przewidziana jest specjalna strefa spotters, ułatwiająca fotografowanie statków powietrznych w czasie pokazów. Dostęp do niej będą mieć tylko osoby posiadające specjalne akredytacje spotterskie. Zainteresowani ich otrzymaniem proszeni są o wypełnienie formularza zgłoszeniowego, który można pobrać ze strony pokazylotnicze.podkarpackie.pl. Wnioski o tę  akredytację przyjmowane są do 24 maja.

Uzupełnieniem powietrznej części pokazów będą liczne m.in. naziemne wystawy statyczne z prezentacją różnych typów samolotów i śmigłowców, a także m.in. interaktywna, naukowa strefa „Odlotowe Podkarpackie”, warsztaty modelarskie, piknik małego odkrywcy itp. W czasie pokazów, od godz. 9:00 i aż do zachodu słońca, można będzie odbyć 15-minutowy lot nad okolicą na pokładzie uczestniczącego także w pokazach wyprodukowanego w PZL Mielec samolotu An-2 Fundacji Biało Czerwone Skrzydła.

Organizatorzy pokazów, którymi są Aeroklub Stalowowolski, gmina Zaleszany, miasto Stalowa Wola oraz samorząd województwa podkarpackiego spodziewają się na lotnisku ok. 20 tys. widzów. Na teren pokazów najlepiej dojechać od drogi krajowej nr 77 Stalowa Wola – Sandomierz.