Reklama

Siły zbrojne

Litwa: drony przeciwko czołgom

Amunicja krążąca Switchblade 600 firmy AeroVironment
Amunicja krążąca Switchblade 600 firmy AeroVironment
Autor. M.Dura

Litewskie ministerstwo obrony zamierza zwiększyć zastosowanie systemów bezzałogowych do wsparcia obrony przeciwpancernej – pisze LRT. Chodzi przy tym zarówno o klasyczne, wojskowe BSP, jak i małe drony o masie do 2 kg.

Reklama

Szef rady planowania Sztabu Obrony Litwy płk Rolandas Greibus omówił w rozmowie z agencją BNS plany zakupu systemów bezzałogowych. Przypomniał, że obecnie trwa postępowanie na maszyny krótkiego zasięgu (o masie od około 15-20 kg do 150 kg), a procedura zakupu mniejszych dronów (od 2 do 15-20 kg) ma zostać wkrótce wznowiona.

Reklama

Litewski resort obrony uruchomił postępowanie na bezzałogowce obu tych klas we wrześniu ubiegłego roku. Informowano wtedy, że systemy krótkiego zasięgu mają mieć możliwość operowania na wysokości do 1,5 km i z zasięgiem 50 km, a mini – na wysokości 1 km i zasięgu 25 km. Nie wiadomo jednak, czy te wymagania nie uległy zmianie. Łącznie planuje się pozyskanie 35 zestawów, w tym 9 krótkiego zasięgu i 26 klasy mini.

Czytaj też

Litwini podkreślają, że obok realizowanych postępowań na bezzałogowce krótkiego zasięgu i klasy mini, jednostki wojskowe mogą też kupować drony klasy mikro, o wadze do 2 kg. W niedługim czasie ma zostać wdrożony scentralizowany system zakupu tych dronów. Być może jest to skutek doświadczeń wojny na Ukrainie, gdzie tego rodzaju systemy (w tym klasy FPV) są liczone w dziesiątkach, jeśli nie setkach tysięcy sztuk.

Reklama

Czytaj też

Na Litwie uważa się, że bezzałogowce – różnych klas – mają swoje miejsce od poziomu pododdziału, poprzez batalion, brygadę i dywizję. Mają one być wsparciem systemu obrony przeciwpancernej, który dziś tworzą między innymi przenośne wyrzutnie ppk Javelin, różnego rodzaju granatniki ppanc. w tym Carl Gustaf i AT-4 oraz M72, a także wyrzutnie Spike-LR na KTO Boxer. Można domyślać się, że będą służyć przede wszystkim do rozpoznania, choć nie jest też wykluczone wykorzystanie najmniejszych z nich (klasa mikro) do bezpośrednich uderzeń na pojazdy bojowe, nawet metodami improwizowanymi. Z kolei „dojrzałym” systemem bezzałogowym przeznaczonym do wykonywania uderzeń, jaki Litwa już zakupiła, jest amerykański Switchblade 600.

Czytaj też

Litwini uważają, że pełne wyszkolenie i zgranie oraz przygotowanie wsparcia logistycznego dla pododdziałów wykorzystujących bezzałogowce może zająć w sumie około trzech lat. Warto będzie obserwować ich wysiłki, bo tamtejsze siły zbrojne, choć niewielkie, w ostatnich latach wprowadziły wiele nowych zdolności, a środowisko operacyjne Litwy jest w pewien sposób zbliżone do polskiego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Odyseus

    Drony to taka kolejna powtórka z historii np. "Hiram Maxim do Anglii przyjechał na początku lat 80. XIX w. w ramach pracy w U. S. Electric Company. W 1882 r. w czasie pobytu w Wiedniu spotkał znajomego Amerykanina, który miał mu powiedzieć: „Porzuć tę swoją chemię i elektrykę! Jeśli chcesz zbić tu fortunę, musisz wynaleźć coś takiego, co da tym Europejczykom łatwą możliwość podrzynania sobie nawzajem gardeł”. Pomysł ten nie wydał mu się zły i stworzył pierwszy samopowtarzalny karabin maszynowy na którego patentach zbił fortunę, jednocześnie zmieniając świat " zlikwidował tym kawalerię a piechotę zamkną w okopach ale.. przyszły czołgi i piechota z okopów wyszła na czołgi przyszły niszczyciele czołgów, samoloty , rpg, śmigłowce itd. zawsze na każdy miecz znajduje się w końcu i tarcza, tak samo będzie z dronami , to tylko kwestia czasu a pomysłowość ludzka nie zna granic ...

    1. Monkey

      @Odyseus: Poza systemami naziemnymi/nawodnymi z pewnością będą to inne drony, nazwijmy je myśliwskimi. Przecież gdy lotnictwo bojowe wchodziło do użytku, to zaczęło od maszyn obserwacyjnych i bombowych. Dopiero potem zaprojektowano i wprowadzono myśliwce, które miały się zajmować zwalczaniem wcześniej przeze mnie wymienionych. Teraz tez tak będzie.

    2. Odyseus

      @Monkey przy dzisiejszym rozwoju technologii , SI , ogniw energetycznych itd. to pewnie za pół wieku będziemy mieli drony czy może lepsza nazwa by brzmiała autonomiczne maszyny bojowe , chociaż tak szczerze to nie do końca wiem czy chciałbym dożyć tych czasów ... natomiast i na nie będą jakieś na pewno środki do ich zwalczania

  2. Odyseus

    Litwini wiedzą co robią jak widać i mają łeb na karku , nie stać ich na dywizje pancerne to tylko 2 mln. kraj za to wcale nie taki mały , pagórkowaty i lesisty, idealny do partyzantki i operowania piechotą po lasach , a skoro nie mogą mieć 1000 czołgów to sobie będą radzić w tych swoich lasach dronami , ppk , rpg itd.

    1. Seb66

      Dobrze napisane! Mały kraj a działa z rozmysłem, planem i wg mnie skutecznie - na miarę potrzeb i możliwości. NIE siląc się na np. fregaty "rakietowe" i dostosowując swoje zakupy czy to do posiadanych warunków demograficznych, terenowych czy finansowych!! A u nas? MON np. swego czasu kupił w naszej BELMIE "aż" 200 min ppanc i...80 morskich!! To ci zakupy. Po nich już na pewno ruscy czołgiści "drżą" na samą myśl o polskich... "polach minowycjh" !!!

    2. Seb66

      #Monkey! NIE, Ty nie pamiętasz niczego! I NIE, nie masz pojęcia czego NIE zrobił przez kolejne 5 lat BŁASZCZAK!

  3. user_1050711

    I jeszcze jedno: w maju 2024 oglądałem niedużego, ale silnego drona, wiatrakowca, zdolnego odpalać dwa większe odeń pociski 70 mm. Los każdego wozu bojowego, jasne, że wydaje się wtedy z góry przesądzony. Oczywiście jeśli ów wóz bojowy nie został wyposażony w całopółsferycznie aktywny APS. Rozumiem, że na realia wojny ukraińskiej brak jest na razie producenta czegoś podobnego ? W każdym razie nie wiem o nim ja. Ale w kolejnej wojnie producenci jasne, że już będą. Czyli nie mam żadnych wątpliwości, że NATO błędnie ustawia swe priorytety. O politykach nawet nie wspominając.

    1. Odyseus

      @User z tymi dronami to się jeszcze tak nie zachwycajmy , na każdy miecz znajdzie się i tarcza , po doświadczeniach na UA mnóstwo państw już pracuje nad systemami do ich zwalczania a bądź co bądź to żadne super odporne androidy tylko zdalnie sterowane elektroniczne zabaweczki i mają swoje wady ... np. w Chinach ponoć pracują nad impulsem elektromagnetycznym co ma rozwalić w jakimś promieniu całą elektronikę by zwalczać roje dronów, w USA coś chyba z mikrofalami kombinują także czy za parę lat drony jeszcze będą takie super to naprawdę trudno powiedzieć

    2. Weneda 1977

      Wehikuł czasu sam skostruuwales? Czy kupiłeś 😁

    3. user_1050711

      @Odyseus Ty piszesz faktycznie o przeciwdronowej ochronie punktowej. Skutecznie organizować można ją i dziś. Gdy moje uwagi dotyczą całej długości frontu !

  4. Buczacza

    Tymczasem onuce bardzo pochlebnie wypowiadają się o Warmate. Nie do namierzenia, zagłuszenia i zestrzelenia.... Latają nad drzewami w kluczach po 3. W końcu made in Poland

  5. Prezes Polski

    Ciekawy jestem, kiedy nasi mędrcy od planowania przyszłej wojny się obudzą. Żeby nie było jak w 1939r. kiedy znaczna część oficerów uważała, że czołgi się nie sprawdzą.

  6. Monkey

    Litwini szybko się nauczyli, ile znaczą bezzałogowce różnych klas. U nas najpierw Macierewicz tylko gadał, co mu ślina na język przyniosła, a potem Błaszczak też robił niezbyt wiele, szczególnie że potentatem w budowie BSP w Polsce jest prywatna Grupa WB. Obudził się dopiero po lutym 2022.

    1. Polak Mały

      Dokładnie, podobna sytuacja jest z granatnikami p.panc. też potrzebujemy broni różnych klas, blokuje się produkcje polskich produktów które wypeniły by lukę i z uwagi na koszt mozna byłoby zakupić ich znacznie więcej.

    2. yeti65

      No właśnie, koszt. Choć nasze produkty są tańsze, to trzeba za nie jednak zapłacić. A zachodnie, chociaż są droższe, to w większości kupujemy je na krechę (co jeszcze bardziej zwiększa koszty). Naszym firmom brakuje po prostu wsparcia kredytowego..

    3. Seb66

      #Monkey Ale pamiętasz że to właśnie Macierewicz podpisał PIERWSZY sensowny kontrakt na Warmate czyli 10 zestawów po 10szt + "opcja" na kolejnych 90 zestawów którą to opcję skasował Błaszczak? Czy pamiętasz że to Macierewicz chciał Homara z PGZ , a nie zamówionego przez Błaszczaka Himarsa? Pamiętasz że to Macierewicz planował śmigłowce w kooperacji z Ukrainą, co zablokował Błaszczak? Czy pamiętasz że to Macierewicz chciał mieć np. Zefira i Gryfa polskiej produkcji a co zablokował Błaszczak? Pamiętasz że Macierewicz chciał mieć setki sztuk Kryla z HSW co zablokował Błaszczak? Może ty się ...obudź??

Reklama