Geopolityka
Litwa i NATO odrzucają oskarżenia Łukaszenki
Litewski minister obrony Raimundas Karoblis oświadczył w niedzielę, że Litwa nie stanowi zagrożenia militarnego dla Białorusi. Również sam Sojusz Północnoatlantycki odrzuca wysuwane przez prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę oskarżenia o rozbudowywanie obecności militarnej na granicy z tym krajem, ale uważnie obserwujemy sytuację na Białorusi - oświadczyła w niedzielę rzeczniczka prasowa NATO. W sobotę białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka oskarżał NATO o koncentrację wojsk na zachodniej granicy Białorusi.
"Kryzys na Białorusi ma charakter polityczny i jakiekolwiek oskarżenia wysuwane przez przywódców Białorusi dotyczące ingerencji obcych państw lub tworzonych przez nie zagrożeń są próbą zrzucenia winy i usprawiedliwienia własnych działań" - przekazał Karoblis w oświadczeniu dla agencji Reutera.
Dodał, że wszystkie międzynarodowe ćwiczenia wojskowe na Litwie są prowadzone według długookresowego harmonogramu.
Na Litwie między 2 a 14 sierpnia odbywały się manewry wojskowe, w których uczestniczyło 1,1 tys. żołnierzy litewskich oraz 200 żołnierzy i 10 śmigłowców sił zbrojnych USA przybyłych z Polski - poinformował rzecznik prasowy armii litewskiej. Dodał, że w tym miesiącu nie ma już zaplanowanych żadnych innych ćwiczeń.
Łukaszenka w sobotę na naradzie w Centrum Zarządzania Strategicznego w białoruskim ministerstwie obrony podkreślił, że niepokoi go sytuacja na terytorium Polski i Litwy. "Tam, jak wiadomo, odbywają się szkolenia natowskich wojsk. To jeszcze nie byłoby nic takiego, ale trwa eskalacja i rozbudowywanie zbrojnego komponentu na tych terytoriach" - powiedział białoruski prezydent.
Do słów prezydenta Łukaszenki odniosła się również rzeczniczka NATO.
"Nie dochodzi do rozbudowy obecności NATO w tym regionie. Międzynarodowa obecność NATO we wschodniej części Sojuszu nie stanowi zagrożenia dla żadnego kraju. Ma charakter ściśle obronny, proporcjonalny, przeznaczony do tego, by zapobiegać konfliktom i podtrzymywać pokój" - przekazała rzeczniczka w oświadczeniu.
There is no #NATO buildup in the region. NATO’s multinational presence in the eastern part of the Alliance is not a threat to any country. It’s strictly defensive, proportionate & designed to prevent conflict & preserve peace. 2/2
— Oana Lungescu (@NATOpress) August 16, 2020
Wezwała też władze Białorusi do poszanowania podstawowych wolności, w tym prawa do pokojowego protestu.
Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104