Reklama

Siły zbrojne

Libia: ataki lotnictwa i walki w Trypolisie

Libia / Fot.Al-Jazeera/ Wikipedia/CC BY-SA 2.0
Libia / Fot.Al-Jazeera/ Wikipedia/CC BY-SA 2.0

Siły powietrzne dowodzonej przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej przeprowadziły w niedzielę nalot w południowej części Trypolisu - poinformował Reuters, powołując się na libijskie źródła.

Agencja donosi również o trwających obecnie walkach na międzynarodowym lotnisku w Trypolisie. Z powodów bezpieczeństwa z Libii tymczasowo wycofano amerykańskie wojska. Mały kontyngent żołnierzy USA w ostatnich latach pomagał Libijczykom w walce z bojownikami Państwa Islamskiego (IS) i Al-Kaidy.

Libijska Armia Narodowa, dowodzona przez generała Haftara, w czwartek ruszyła na Trypolis. Przejęła kontrolę m.in. nad miastem Gharjan ok. 70 km na południe od stolicy, po czym w piątek wdała się w walki z wojskami rządowymi na terenach wiejskich w pobliżu Trypolisu. Od czwartku w starciach zginęły co najmniej 23 osoby.

W obliczu eskalacji walk w Libii Rada Bezpieczeństwa ONZ, która zebrała się w piątek na nadzwyczajnym posiedzeniu, zaapelowała do Haftara o zaprzestanie zbrojnego marszu na Trypolis. W czwartek we wspólnym oświadczeniu USA, Francja, Wielka Brytania, Włochy oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie wezwały do natychmiastowego uspokojenia sytuacji w Libii.

Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest rząd jedności narodowej Mustafy as-Saradża ustanowiony w 2015 roku w Trypolisie i popierany przez społeczność międzynarodową, a na wschodzie - rząd Libijskiej Armii Narodowej w Bengazi, którego szefem ogłosił się Haftar.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. fumfel

    "Z powodów bezpieczeństwa z Libii tymczasowo wycofano amerykańskie wojska" U nas też tak będzie jak Ruscy zaatakują.

    1. Davien

      Ponieważ jakbys nie zauważył wojska USA nie były tam by chronić jedna bądż druga strone ale by walczyć z ISIS

    2. Olo

      Raczej pilnować ropnego biznesu

    3. Davien

      Po to to siedzą tam ruscy najemnicy jak ich z Syrii USA pogoniło:)

  2. xd

    wezwały do uspokojenia sytuacji szkoda że w 2011 same się nie uspokoiły ps. zaczeliscie zapominać o dodaniu że ten rząd na wschodzie wybrali libijczycy a nie "społeczność miedzynarodowa"

    1. Davien

      panie xd nikt nie wybierał prorosyjskiego watazki poza jego mocodawcami w Moskwie wiec znowu wtopa> A w 2011 to USA nie było w Libii, choć włąśnie widac komu zależy na tym by tm spokoju nie było i czemu własnie Rosji:)

    2. biały

      a kto obalił Kadafiego , jaki był to był ale był tam spokój

    3. bryxx

      Tak wcale tam CIA nie było. Wcale cała ta arabska wiosna to nie było dzieło amerykanów. Oj Davien .

  3. Marcin

    Upadek reżimu jest kwestią czasu. Libijczycy po latach odzyskują suwerennośc.

    1. Aecjusz

      Jasne. Propagandowy bełkot. Spod buta Zachodu wchodzą pod walonkę Rosji. Ot zmiana.

    2. tiktak

      Bełkot kontra bełkot W polityce nie da się żyć w próżni.

    3. Palmel

      I wraca młody Kadafi który jest w Moskwie wraca do starego

Reklama