Reklama
  • Wiadomości

Leopardy i Abramsy współdziałają w Świętoszowie

Ponad 200 żołnierzy Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych razem z żołnierzami 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, już od tygodnia wspólnie szkoli się w ramach operacji Heavy Detachment - podaje mjr Artur Pinkowski z 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

  • Fot. chor. Rafał Mniedło.
    Fot. chor. Rafał Mniedło.
  • Fot. chor. Rafał Mniedło.
    Fot. chor. Rafał Mniedło.
  • Fot. chor. Rafał Mniedło.
    Fot. chor. Rafał Mniedło.
  • Fot. chor. Rafał Mniedło
    Fot. chor. Rafał Mniedło

Amerykańscy żołnierze z 3 Batalionu 69 Pułku Pancernego 1 Brygady Pancernej 3 Dywizji Piechoty, na co dzień stacjonują w Fort Stewart w Georgii. Do Polski przybyli głównie z Niemiec. Na szkolenie do Świętoszowa przywieźli ze sobą ciężki sprzęt, w tym, między innymi: czołgi M1 Abrams, samobieżne haubice M109 Paladin, gąsienicowe bojowe wozy piechoty M2 i M3 Bradley oraz wozy zabezpieczenia technicznego.

Wspólne szkolenie odbywa się na Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Świętoszowie i potrwa do końca listopada. W Polsce żołnierze z Georgii będą ćwiczyć z pododdziałami 10BKPanc. Główne siły do szkolenia wydzielił 1 batalion czołgów - wyposażony w czołgi Leopard 2A4, ale uczestniczą w nim również żołnierze batalionu zmechanizowanego oraz dywizjonu artylerii samobieżnej.

Leopard i Abrams
Fot. chor. Rafał Mniedło.

Przed żołnierzami z obu sojuszniczych krajów wiele godzin wspólnych treningów, zarówno taktycznych jak i ogniowych. Żołnierze będą ćwiczyć współdziałanie załóg, sekcji i drużyn. Odbędą także strzelania z broni indywidualnej, granatników i broni pokładowej. Treningi będą sprawdzianem nie tylko znajomości procedur, ale i umiejętności współdziałania. Ponadto świętoszowscy żołnierze będą mieli możliwość poznać specyfikę działania uzbrojenia używanego przez poszczególne jednostki.

Leopard Abrams mniedło
Fot. chor. Rafał Mniedło.

Dotychczas odbyły się zajęcia taktyczne oraz pierwsze strzelania. Współdziałali ze sobą żołnierze plutonów zmechanizowanych, rozpoznania oraz czołgów. Jako pierwsi strzelania realizowali amerykańscy artylerzyści, którzy ze swych haubic M109 Paladin wykonywali zadania ogniowe do celów umieszczonych na wprost i w dużej odległości.

Paladin M109
Fot. chor. Rafał Mniedło.

W pierwszych dniach grudnia realizowane będzie ostatni etap szkolenia - przemieszczenie sprzętu i amerykańskich żołnierzy - podaje mjr Pinkowski. 

Przedstawiciele sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, obecni na ćwiczeniu w Żaganiu, wykorzystują sprzęt rozmieszczony w Europie w ramach European Activity Set – zestawu wyposażenia dla brygadowej grupy bojowej, rozlokowanego w Niemczech. W przyszłym roku ciężki sprzęt dla mniejszych jednostek, pozwalających „w sumie” wyposażyć na Starym Kontynencie brygadę trafi do krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski. W Ciechanowie ma być rozlokowane dowództwo jednostki.

Podobne szkolenia odbywają się również w państwach bałtyckich, w tym w Estonii i na Litwie. Są elementem wzmocnionej obecności US Army w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama