Reklama

Siły zbrojne

Kto dostarczy wojsku następcę Honkera?

Fot. 23spa.wp.mil.pl/kpt. Remigiusz Kwieciński.
Fot. 23spa.wp.mil.pl/kpt. Remigiusz Kwieciński.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że do postępowania na pojazdy osobowo-ciężarowe wysokiej mobilności Mustang, mające zastąpić w Wojsku Polskim samochody Honker zgłosiło się 11 podmiotów.

W odpowiedzi na pytania Defence24.pl MON poinformowało, że „w wyznaczonym terminie, tj. do 28 września 2018 r. do udziału w postępowaniu przetargowym dotyczącym zakupu samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności zgłosiło się 11 wykonawców:

  1. TEAM Marek Pasierbski oraz TEAM Marek Pasierbski Sp. z o.o.;
  2. SVOS spol. s r.o. (Czechy);
  3. AMZ-Kutno S.A.;
  4. AUTOBOX Innovations Sp. z o.o. S.k.  oraz Auto Special Sp. z o.o.;
  5. DEMARKO Sp. z o.o., Multimotors oraz Franz Achleitner Farzeugbau und Raifenzentrum GmBH;
  6. SKB Drive TECH S.A. oraz Global Fleet Sales LLC;
  7. KAFAR Bartłomiej Sztukiert, HIBNERYT Sp. z o.o. oraz Benepol Sp. z o.o.;
  8. Szczęśniak Pojazdy Specjalne Sp. z o.o.; MARVEL Sp. z o.o. oraz ITS Solutions Sp. z o.o.;
  9. H. Cegielski-Poznań S.A.;
  10. URO Vehiculos Especiales S.A. (Hiszpania);
  11. Zamet Głowno Adam Pruski, Zdzisław Łuczak Sp. J. oraz Dom Samochodowy Germaz Sp. z o.o.”.

Do postępowania zgłosiły się między innymi dwie firmy zagraniczne występujące samodzielnie (URO oraz SVOS), a zdecydowana większość uczestników to polskie prywatne podmioty krajowe, najczęściej współpracujące – w różnych formach – z zagranicznymi producentami pojazdów. Do postępowania zgłosiła się jedna firma państwowa – zakłady H. Cegielski-Poznań S.A. W poprzednich procedurach brały udział konsorcja z udziałem PGZ lub PHO.

W programie Mustang Inspektorat Uzbrojenia zamierza zakupić – w ramach zamówienia gwarantowanego – 900 pojazdów 4x4, w tym 41 w wersji opancerzonej i 859 w wersji nieopancerzonej w latach 2019-2022. Dalszych 812 samochodów może zostać pozyskanych w ramach prawa opcji.

Dopuszczalna masa całkowita pojazdu w wersji nieopancerzonej to 3,5 ton, z czego co najmniej 1 t ma stanowić ładunek. Standardowy Mustang powinien być dostosowany do przewozu sześciu żołnierzy wraz z kierowcą, natomiast wersja opancerzona – na poziomie 1 według STANAG 4569 – czterech żołnierzy wraz z kierowcą, przy czym ładowność tej ostatniej ma wynosić co najmniej 600 kg. Przedmiot zamówienia zawiera świadczenie usług naprawy, obsługi i konserwacji w okresie gwarancji realizowane poprzez autoryzowane warsztaty na i poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, wskazane przez wykonawcę. Postępowanie prowadzone jest w formie przetargu ograniczonego, do składania ofert ma zostać zaproszonych maksymalnie dziesięciu wykonawców.

Można spodziewać się, że na nowe samochody terenowe zostanie przeznaczona kwota kilkuset mln zł. To już trzecie postępowanie na pojazdy Mustang. Pierwsze rozpoczęto w połowie 2015 roku, po ponad dwuletniej fazie analityczno-koncepcyjnej i zakończyło się unieważnieniem w czerwcu 2017 roku. Jedyna oferta ostateczna jaka wpłynęła, konsorcjum PGZ i WZM, opiewała na ponad 2 mld zł, co wielokrotnie przekraczało budżet. Żaden inny z zaproszonych siedmiu podmiotów nie zdecydował się na złożenie oferty.

Drugie postępowanie, rozpoczęte w lipcu 2017 roku, unieważniono na przełomie maja i czerwca br. Również w tym wypadku wpłynęła jedna oferta ostateczna - konsorcjum PHO i Conceptu. Opiewała ona jednak na 524 mln zł, przy budżecie Inspektoratu wynoszącym 239 mln, a żaden inny z ośmiu zaproszonych podmiotów nie zdecydował się na złożenie oferty.

Jedną z przyczyn takiego przebiegu programu Mustang mogły być postawione wymagania. W dwóch pierwszych postępowaniach wojsko zakładało, że pojazd terenowy o masie całkowitej nie większej niż 3,5 tony powinien być zdolny do przewozu 8 żołnierzy wraz z kierowcą, oprócz tego wymagano też posiadania wysoce zunifikowanej wersji opancerzonej. W obecnej procedurze ten wymóg został zmodyfikowany – standardowy Mustang ma przewozić co najmniej 6 żołnierzy, co powinno umożliwić wzięcie pod uwagę nieco szerszego zakresu ofert. Problemy poprzednich dwóch postępowań stanowią ilustrację niedostatków obecnego systemu pozyskiwania sprzętu wojskowego i uzbrojenia.

Pojazdy Mustang są oczekiwane przez żołnierzy, mają stanowić następcę przestarzałych Honkerów, a w niektórych przypadkach nawet wozów UAZ-469B. Honkery oprócz służby garnizonowej pełnią też funkcję wozów dowodzenia, czy nośników przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Wojsko zamierza też pozyskać cięższe, opancerzone pojazdy wielozadaniowe w ramach programu Pegaz, a wozy dowodzenia o tożsamych w stosunku do Pegaza parametrach powinny być elementem dywizjonowego modułu ogniowego wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Homar. Obecnie w posiadanych modułach systemu Langusta funkcje wozów dowodzenia niższego szczebla pełnią UAZ-469B, przez co ich system kierowania ogniem Topaz nie może być w pełni wykorzystywany.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (54)

  1. Danko Penev

    WP potrzebuje 2000 pickupów klasy TOYOTA Hilux, COTS, pomalowanych na zielony mat, z wyciągarką. Koniec. Koszt zakupu w tym wolumenie 95 000 PLN brutto w porywach, realizacja dostaw w 14 tygodni, pełne zaplecze logistycne TOYOTA Gmbh. Problem rozwiązany, cała logistyka, pakiery pancerza, konfiguracje, silniki, cześci, wszystko jest. Skreśl TOYOTA i wstaw Nissan / VW / Ford / Dacia cokolwiek - byle nie propozycja: "ja ze szwagrem pułkownikeim z PHO w garażu wyspawałem sprintera w blasze półcalowej i sprzedałęm za 230 000 000 do MON" Analiza rynku: 45 minut. Dostępność: od ręki. Ale nie, analizujmy zakup terenówki 5 lat - to wojsko jako organizacja fizycznie nie istnieje.

    1. lolek

      Hilixami to jeździ alkada po pustyni. Żadnych pakietów opancerzania do nich nie ma - ktoś je musi zaprojektować i przeprowadzić prace B+R. Ford Ranger proponowany w trzecim przetargu jest pick-upem z 4 osobową kabiną. Żaden dealer cywilnych samochodów nie udzieli gwarancji i serwisu dla samochodów eksploatowanych przez wojsko - olej najwyżej może mu wymienić na przeglądzie zerowym. Parametry samochodów jakie chce wojsko w już trzecim przetargu są takie ze nie odpowiada im żaden seryjny cywilny samochód terenowy - DMC 3,5t, 6 osób i nośność ponad 1t.. Hilux standardowy ma ładowność do max 700 kg i wtedy i jest na granicy DMC a gdzie miejsce choćby na ochronę przeciwminową ??? Bo o noszeniu pancerza powyżej z DMC 3,5t nie ma nawet mowy - to byłyby dwa zupełnie inne samochody, bo nie zrobi się auta ważącego 2t o ładunku użytecznym np. 2,5t na który można wrzucić 1,5 masy pancerza i jeździć sobie nim po terenie tak samo jak nieobciążonym. Trzecia kwestia - nic na temat paliwa i silnika a już widzę chętnych dealerów dających gwarancję na turbodiesla do eksploatacji w wojsku. Wojsko będzie miało problemy nawet z zakupem zwykłych terenówek cywilnych kiedy dealer dowie się ze mają być eksploatowane przez wojsko. Gdyby postawili sprawę tak że to ma być pick-up czteroosobowy4x4 z blokadami, z wyciągarką mocniejszym zawieszeniem, prostym silnikiem (lub wielopaliwowym) i fotelami przeciwprzeciążeniowymi to może coś by kupili ale nie za 100 tys. bo za tyle to się nie kupuje nawet podstawowej terenówki na wyposażenie flotowe.

  2. Ernst Junger

    Ciekawie przedstawia się propozycja Uro z pojazdem Vamtac, który wizualnie przypomina hummera, choć jest od niego sporo większy. Oferta Uro to bardziej program Pegaz...

    1. ABRAMS

      Pojazd URO był właśnie zamienny do hummera i w tym celu powstał. Dobry wóz.Byłem w tej fabryce w Sanitiago di Compostella (nie tylko na grobie św.Jacka).

  3. pies

    "Honkery oprócz służby garnizonowej pełnią też funkcję wozów dowodzenia, czy nośników przeciwpancernych pocisków kierowanych." - co? od kiedy Honker jest nośnikiem ppk?

  4. voy

    dziwię się, że ktokolwiek jeszcze chce z MON rozmawiać

  5. HMMWV_fan

    Kolejny przykład postępowania, które ze względu na nierealne wymagania->budżety i brak decyzyjności przeciąga się w nieskończoność. A wojsko jeździ pojazdami rolniczymi... To jest PATOLOGIA. Polskie firmy są w stanie opracować i dostarczyć pojazdy typu HMMWV (oczywiście uwzględniając wymogi współczesnego pola walki) ale pod warunkiem że IU przedstawi realne wymagania i budżet!

  6. Siedzik

    @niki - widać że w życiu nawet nie byłeś w jednostce wojskowej, już nie mówiąc o służbie. Wyobraź sobie, że nawet w czasie wojny armia to nie jest tylko linia frontu, a pseudo-eksperci którzy wszystko i wszystkich chcą wozić wozami opancerzonymi to pożyteczni idioci działający na rzecz potencjalnego przeciwnika.

  7. Dzierzba

    A mnie niezmiernie interesuje co z projektem polskim Funter 4x4x4? Opracowano genialne podwozie terenowe, pochlebne opinie prasy zagranicznej, PIMOT wydał 7 mln zł z budżetu na projekt...i wygląda na to że projekt po cichu wygaszono...za dobry był? Ktoś coś wie?

  8. Mean

    Ten Pan Sztukiert z poz nr 7 juz dostarcza samochody sredniej mobilnosci WV T6 dla niego wciaz malo??

  9. Gts

    W nato juz nast traktuja jak partyzantow z jugoslawi. Dalej niech mon prowadzi sobie 2 letnie dialogi, 3 letnie fazy analiz, 5 letnie faze przetargow (3 w finale anulowane)... ja sie dziwie jak nozna na 15 sierpnia miec geby pelne frazesow zeby na drugi dzien zupelnie o wojsku zapomniec. No ale jak sie wychowalo wyborcow socjalem to da sie wciskac kazdy kit na kredyt przez kilka lat. Potem juz bedzie jak w wojsku czyli nic i puste polki w sklepach. Po rzadach PiS zostanie tylko dlug wielki jak po Gierku. Wielokrotniw przy tym przetargu bylo pisane ze wymagania sa calkowicie oderwanw od rzeczywistosci. No ale jak IU chce byc jak DARPA to tak musi byc, szkoda ze nie widza tego ze kasy musza dac wtedy 10x wiecej.

  10. Stefan

    Xmen mam prośbę jeżeli nie masz nic merytorycznego do powiedzenia to czasami lepiej zamilczeć niż bić pianę a tak widzę Twój komentarz. I warto czytać ze zrozumieniem oraz warto wiedzieć o czym się mówi. Po pierwsze ten sam SIWZ czy inaczej specyfikacja dotyczy nie tylko firm prywatnych ale również wojska. WZM wystartowała z PGZ-em i Fordem Rangerem do przetargu. Cena za Pickup-a, z dodatkowym zderzakiem, wyciągarką, uchwytami na broń i mocniejszą tapicerką wszystkich zbiła z nóg. I nie ma tu nic do rzeczy specyfikacja samochodu. Zakładam, że nie było to wina WZM tylko PGZ-a. Który próbuje doić MON ponad miarę. Wydaje mi się, ze temat PGZ-a i jego roli w tym układzie to temat na zupełnie inna dyskusje. Firmy dochodowe, które są w tej strukturze, zaczynają przebąkiwać, że chętnie by się z tego układu wycofały. Bo zaczynają się czuć jak dojne krowy. A wracając do tematu mam prawo jako obywatel z którego pieniędzy dotowane są nierentowne państwowe firmy pytać dlaczego nie szukają dodatkowych dochodów. Wygrana WZM w przetargu na Mustanga, to nie tylko pieniądze ze sprzedaży samochodów ale to również dochód z serwisowania tych samochodów przez kolejne 10-20 lat. To samo dotyczy Rosomaka, firma tego typu nie może mieć jednego produktu w ofercie. Rosomak skoro się wyspecjalizował w KTO to powinien walczyć o BOBRA i o PEGAZA. Dopiero szeroka oferta pozwoli im mieć płynność zamówień, realizacji itd. MON nie chce w tej chwili kupować nowych wariantów Rosomaka. Modernizacje obecnych odkłada za 10-15 lat. Co zrobi Rosomak S.A. jak skończą się zamówienia na obecny transporter. Wtedy dziurę w produkcji może wypełnić Pegaz i Bóbr. Szeroka oferta produktów to tez możliwość wejścia na inne rynki jako oferta komplementarna. I jeszcze raz prośba z mojej strony. Panowie merytorycznie i argumenty na faktach a nie na emocjach.

  11. Kowal

    Poziom merytoryczny tych przetargów wskazuje, że wykorzystanie zalet Patriota next generator to tak jakby dać małpie komputer.

  12. Marcin (@28cali)

    AMZ Kutno ma problemy z wydawaniem pieniędzy.. Dobrali się do nich smutni panowie :-)

  13. Pan

    To jest najlepsza opcja hilux dostepnosc czesci cały świat. A na misje to terenówki należy dopasować do wojs sojuszniczych i tylko niezbędna ilość bo czesci można pozyskać na miejscu jak i kozystac w wspólnych napraw.

  14. niki

    Harry Bo widzisz samochody dla wojska są głównie po to aby w czasie wojny dowieżć to i owo na front czy tyły wroga a tam kule latają i pancerz się przydaje. W czasie pokoju to faktycznie zbytek. Tylko że wojsko musi mieć sprzęt na ciężkie wojenne warunki.

  15. kajmat

    A miało być tak ładnie - SIWZ zmodyfikowane, dodatkowe punkty za jednobryłowość, a tu złośliwie PHO/Concept ze swoją ofertą na Dino się nie zgłosił (bo już i tak wiedział, że jest znacznie droższa niż planuje IU) i cała koncepcja wypracowana przez IU w dotychczasowym dialogu technicznego poszła się paść.

  16. Piotr

    Jak zwykle idiotyczny wymóg 6 osób na pokładzie. Czy w tym biurze planowania nikt nie potrafi mysleć ? Standardem na całym świecie są samochody 5 osobowe lub ewentualnie 7 osobowe co pozwoliło by na szeroki wybór i dostarczenie pojazdów w faktycznie przyzwoitej cenie. No cóż ale u nas musimy robić wszytko inaczej, wymyślać koło na nowo za pieniądze moje i wszystkich innych podatników. A co niech płacą .......

  17. Anai

    Z tych zezłomowanych okrętów podwodnych może zostały jakieś śrubki to użyją w remoncie starych Honekerów. Taka prawda tak samo jak z odnawialnymi hełmami. Smutna prawda. A na 11 listopada to sami patrioci z tych decydentów. Dbają tylko o własne stołki zamiast inwestować w obronnosc naszej ojczyzny.

  18. zły

    @Harry 2 a niby dlaczego samochody bez opancerzenia nie powinny być w ogóle brane pod uwagę dla wojska? Po co opancerzone samochody do codziennego jeżdżenia bez celu z punktu A do punktu B jak to dzisiaj ma miejsce?

  19. ghgfh

    Chłopaki z Autosanu nie startują ? :-)

  20. Chasim

    Honker się nie zgłosił??

  21. Mały rusek.

    Wysyp tuszonek powala. @pozdrawiam chętnie dowiem się ,który to generał powiedział tak,że śmiało czekam.

  22. Zenek

    odpowiadam na pytanie - NIKT nie dostarczy. Nie ma w całej galaktyce takiego pojazdu i za takie pieniądze, jakie są wymagane przez MON po 2 letniej fazie analityczno-koncepcyjnej i 3 letnim postępowaniu. Ktoś się może zastanawiać - czemu to tak jest? Odpowiadam - bo właśnie o to chodzi, żeby kupować, ale przypadkiem nie kupić.

  23. rydwan

    GUMIŚ zapomniałeś dodać że te Zasadowskie Honkery sa na płycie IVECO wiec nie da sie powymieniać podzespołów , z drugiej strony te nowe honkery może sa najlepszym wyjsciem i wszystko zależy od ceny

  24. IV pkw

    Kryteria 3.5 tony w pojezdzie opancerzonym .. Kolejne santrope jak honker. Przeciez to wojsko anie ekipa off road.

  25. Edmund

    Dialogi techniczne - bardzo skuteczny mechanizm rozbrojenia Polskiej Armii. Rozmowy i debaty bez końca o coraz niższym poziomie merytorycznym, budzące zażenowanie.

Reklama