- Wiadomości
Koniec rosyjsko-izraelskiej współpracy w kwestii bezzałogowców
Rząd Izraela nakazał krajowym producentom bezpilotowych maszyn latających wstrzymanie wszelkich negocjacji oraz zakazał podpisywania nowych kontraktów z Moskwą. Decyzja jest związana z rosyjskimi działaniami na Ukrainie i może kosztować izraelski przemysł ponad miliard dolarów.

Izraelskie koncerny przez ostatnie lata blisko współpracowały z Rosjanami, podpisując wielomilionowe kontrakty i dokonując transferu niezbędnych technologii. Na licencji izraelskiego koncernu lotniczego IAI (Israeli Aerospace Industries) produkowane są na przykład bezpilotowce typu Outpost, będące kopią izraelskich maszyn Searcher II, wytwarzane w Rosji przez UZGA (Uralskij Zawod Grażdanskoj Awiacji).
Zablokowanie współpracy w tym zakresie pozbawi firmy takie jak IAI czy Aeronautics Defense Systems potencjalnych zysków w wysokości co najmniej miliarda dolarów. Dotyczy to negocjowanych umów w kwestii miedzy innymi bezzałogowców Heron-1, technologii optoelektronicznych i satelitarnych, związanych np. z usprawnieniem funkcjonowania rosyjskiego systemu pozycjonowania Glonass.
Przy tym jednak umowy wcześniej zawarte mają zostać zrealizowane do końca, łącznie z dalszymi dostawami części i obsługą techniczną. W ten sposób Izraelczycy jednocześnie unikną ewentualnych kar umownych, utrzymają poprawne stosunki na rosyjskim rynku i przyłączą się do sankcji, jakie Stany Zjednoczone i Europa wprowadziły wobec Federacji Rosyjskiej. USA od wielu lat wyrażały zaniepokojenie rosyjsko-izraelską współpracą w zakresie systemów bezpilotowych. Firmom z Izraela zależy, aby nie drażnić amerykańskich czy europejskich kontrahentów.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]