Reklama

Siły zbrojne

Koniec ery Honkera [Defence24 TV]

Czy wybór Nissana Navara w prowadzonym przez 2. RBLog postępowaniu na dostawę samochodów ciężarowo-osobowych ogólnego przeznaczenia oznacza koniec problemów z wyborem następcy Honkerów eksploatowanych w Siłach Zbrojnych RP? Komentarz redaktora Mateusza Multarzyńskiego

Reklama

Komentarze (21)

  1. rafikzabki

    były plany Honkera MAXa - auto na 9 osób... z możliwoscią dostosowania tego i owego do róznych modeli wg potrzeby... A te nissany... to wozidła dla oficerów a nie wojska na wojnę i trzeba było im zakupć zwykłe sedany jakieś Dacia czy OPEL względnie DACIA LOgan względnie DUSTER -kupa kasy zaoszczędzonej z państwowoej kiesy na faktyczną broń czy sprzęt dla wojska..

  2. locco

    Tajemnicą Poliszynela pozostaje kupno niewielkiej ilości, zakup 2 tyś sztuk bezpośrednio u producenta pozwoliłyby negocjować cenę i dodatkowe wyposażenie a przede wszystkim kompleksową wymianę całego aktualnie używanego taboru. Mikro zakupy i fazy analityczno koncepcyjne oraz niekończące się dialogi techniczne to domena naszego MON-u. Teraz należy czekać na rozstrzygniecie programu Pegaz, ponoć planuje się na początek zakup porażającej ilości 15 samochodów.

    1. Rex

      Jesteśmy w Unii, jesteśmy w NATO.... i obowiązują określone przepisy dotyczące zakupów sprzętu. Nie możemy pójść do producenta i po prostu kupić pojazdu.

    2. BUBA

      A co z F-35? Były jakieś procedury?.................................................................................................................

    3. rafikzabki

      nieprawda -odnośnie uzbrojenia pojazdy śąj wyłaczone z przetargów na życznie MON decyzją rządu - jak inne rzeczy dla MON

  3. NuPagadii

    Nissany, to samochody jednorazowe. Słabe skrzynie biegów, wytrzymują max około 200 tys km, słabe materiałowo hamulce. Oczywiście to lepiej niż Honker, to będzie też dobra nauczka dla logistyków na przyszłość czego nie kupować....

    1. Rambo

      Daj spokój - tarpan nie wytrzymał bez naprawy 20 000 km a rdzewieje juz po 4-8 latach uszczelka pod szybą

  4. I tak sami umacniamy naszą biedę i zacofanie

    Niemcy mają jeden model "Wolf", aby ułatwić logistykę i obniżyć koszty. My zaś chcemy klika modeli?

    1. Były

      Sprawdź ile kosztuje do wolfa uszczelniona skrzynia biegów nowa.

  5. Sławek

    Samochód powinien być produkowany w Polsce to przede wszystkim podstawa bez względu na koszty jak będzie wojna nikt nie dostarczy części

    1. Prawda

      To prawda

    2. Inżynier

      Prawda - ale nie mamy technologii i umiejętności do produkcji współczesnych samochodów . Jesteśmy 30-50 lat do tylu w projektowaniu itp. I nie mam na myśli kształtu karoserii - tylko wszystkiego - poduszki gdzie i jaki rozmiar , zawieszenie , setki różnych testów i rozwiązań . Różne firmy doszły do tego produkując milony aut i kilkadziesiąt modeli przez sto lat. To zbyt drogie dla nas zadanie na 1000 samochodów

  6. Grredo

    "Najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku... " Nareszcie.

  7. Afganczyk

    Honker Wanker to byl hit na bazie A ile zdjęć poszło do stanów Plotka głosi ze jeden zapakowano do herkulesa Hahahaha

    1. ryba

      ostatnio na skrzyżowania ledwo ledwo skrecił w zakret 90 stopni tragedia ,za waski za wysoki ,a czy wogóle to ta konstrukcja miała jakas zalete?

  8. BUBA

    Warto zwrócić uwagę przy okazji z dużą pomocą Rządu Prawdziwych Polaków padła jedna z ostatnich polskich fabryk samochodowych DZT Tymińscy dawna Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie ..................................................................................................................................................................................

  9. Dar 12

    Odbiega konstrukcja od epoki ale potrzebne są wozy opancerzone o większej masie

    1. ryba

      jest ale nie za wiele takich o ile wogóle .Pegaz może i na Bobrze sie oprzeć .

  10. al2

    Co jeżdzi w kopalniach odkrywkowych? (błoto,dziury ,koleiny,kurz,eksploatacja 24h/7 dni)- Land Rover ,Co jest najczęściej spotykaną terenówką w Azji,Afryce?( kiepskie drogi,kiepski serwis,części zamienne ,oleje i paliwo) - Toyota.Myślicie że oni nie słyszeli o Nissanie?Słyszeli i poszli kupić coś innego.Bo wydają swoje ciężko zarobione pieniądze i nie stać ich na byle co.Zapytajcie na jakimś forum off-roadowym co sądzą o poszczególnych markach i zakupie Navary przez WP pasjonaci jazdy terenowej.

    1. P wawa

      W kopalni Bełchatów to chyba nadal Honkery pracują

    2. gość

      Natomiast w KWB Turów w Bogatyni od połowy lat 90 XX w eksploatowane są (i to bardzo intensywnie) Land Rover-y Defendery i znakomicie sobie radzą.

    3. jasio

      Land Rower już nie jest produkowany natomiast w Toyocie Land Cruiser którą mogło by pozyskać wojsko nie spełniają normy europejskiej silniki Co ciekawe oni je nawet produkują w Europie ale nie sprzedają Nowa wypasiona wersja nie za bardzo nadaje się na potrzeby armii kosmicznie droga jak G klasa i jest za nowoczesna

  11. Siara Siarzewski

    Te honkery będą jeszcze z 15 lat w wojsku

    1. autor

      A ciekawe jak będą te nissany po 20-25 latach eksploatacji wyglądać. ;-) Poza tym to raczej nie jest następca bo do wielu rzeczy się zamiast honkera nie nadaje.

  12. Dhl

    Cywilne wozidlo , żenada co z serwisem pogwarancyjnym?

    1. Samochód rolniczy lepszy?

  13. SamJo2020

    Boję się że nie , Honker nadal będzie bo Nissany będą woził wyższych rangą oficerów i ich żony i dzieci po zakupy i do szkoły ! Obym się MYLIł!

    1. Basia89

      Boisz się, bo u was są pobiedy?

    2. nissan jest za mały , znaczy przydało by się aby można było w nim przewozić ludzi na noszach , przydało by się aby był prosty w naprawie , przydało by się aby był odporny na paliwo o słabej jakości to że paliwo zdarza się że jest chrzczone wodą .

  14. al2

    Nissan Navara we wszystkich ocenach technicznych ,we wszystkich pismach motoryzacyjnych, przoduje w rankingach korozji Na których podzespołach najszybciej pojawiają się rude wykwity? Przede wszystkim rdzę spotkacie w podwoziu – na ramie, elementach zawieszenia oraz układu przeniesienia napędu, a także na wydechu.Korozja pojawia się również nad przednią szybą, w miejscu mocowania relingów dachowych, a także na podłodze paki. Generalnie podczas zakupu używanej Navary zalecamy dokładne oględziny nie tylko mechaniki, ale podwozia i karoserii właśnie pod kątem korozji, mimo że w niektórych wypadkach producent usuwał rdzę w ramach akcji serwisowej..Ciekawe czy w kontrakcie dla WP przewidziano wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego i gwarancyjnej odpowiedzialności Sprzedającego przez standardowe 12 lat.A może Sprzedający zbankrutuje i zniknie w kilka miesięcy po zainkasowaniu należności? Leżeli nie zabezpieczono interesu Polski (podobno nie Nissan jest sprzedawcą a jakaś spółka),to za 10 -15 lat śladu nie będzie po tym zakupie,no chyba że na złomowisku. Jakąś Navarę można dość często spotkać na parkingu.Zobaczcie sobie sami taką kilkuletnią .

    1. 16Bpanc

      Wszyscy „fachowcy „piszą o navarze d40 . A myśle że zakup dotyczy navary D41 czyli tej którą produkuje Nissan dla m.inn Mercedasa.Jedt to w 100% Nissan z grillem i kokpitem mercedesa . Jeśli to Navara D41 z biturbo to przestańcie pisać bzdury itp Żadna toyota ,jeep itp nie ma na dziś tak dobrej konstrukcji.I to na tyle

    2. Maciek

      W Mercedesie jest inne zawieszenie, bardziej osobowe. Sama paka rzeczywiście ta sama.

    3. 16Bpanc

      Nadtępny fachowiec się objawił ,piszący bzdury- kolgo,zawieszenie jest w 100% nissana i w pełnej charakterystyce terenowe z nowym rozwiązaniem przez nissana tylu co podnosi komfort jazdy.Jeszcze raz powtarzam-jest to w 100% Nissan D41 z kierownicą,kokpitem igrylem z logo mercedesa .reszta czyli silnik nadwozie zawieszenie system Allegro mod i cała reszta i dobrze to Nissan.W porównani do modelu D40 to nowy super tereniak ,takich zdolności jezdnych żadna inna marka na dziś niema.Natomist jest pytanie czemu wojsko tak drogo kupiło jeśli najdrozsza wersja u dealera to ok. ze wszystkimi dodatkami t ok 160000zł .

  15. baca56

    W wojsku jak w rolnictwie. Liczy się trwałość, odporność na słaby serwis, łatwość naprawy, koszt bieżącego utrzymania. Jeździłem długo GAZ-em 69M, trzybiegowym, z silnikiem Żuka górnozaworowym - toporne, niewygodne, !świetne właściwości trakcyjne! naprawialne młotkiem i majzlem w każdych warunkach. Mam starego pick-upa opla campo i Mitsubishi Pajero, i wielu znajomych ujeżdżających różne terenówki. Zgodną opinię najlepiej podsumował dzieciak sąsiada: "nissan nawala". Jeśli wojna wybuchnie w przyszłym roku i potrwa trzy dni - świetny wybór! Ale jeśli potrwa dłużej, np. pół roku to szybko nie będzie czym wozić generałów. Jeszcze gorzej jeśli przez wiele lat nie wybuchnie - za trzy-cztery lata "Nawala" pójdzie na złom, i trzeba będzie podsumować koszt/efekt całego krótkiego cyklu życiowego tej inwestycji. No i oczywiście kupić nowe "mustangi", albo wyciągnąć z magazynów i złomowisk Honkery i wziąć się za remont.

    1. BUBA

      Jaki MON taki "Mustang". Tak to można podsumować.........................................................................................

    2. Dkdkdjd

      Dzisiejsze konflikty nie polegają na latach działań i nikt nie ma czasu na pukanie mlotkiem w uaza.

    3. CdM

      Tylko że te samochody najpierw muszą do owego konfliktu dotrwać. A najpewniej cały żywot spędzą jako dupowozy. I na takie warunki powinna być skalkolowana jch żywotność. Poza tyw w razie W to się zgarnie dowolną liczbę terenówek z osiedlowych parkingów.

  16. Logistyk z Jastrzębia

    Ja sobie honkers chwale Przynajmniej ze dwa zostaną na wartowni Bo pani kapitanowa wstydzi sie w nim pokazać Oto prawdziwy obraz garnizonu

  17. Xyzzzz

    Za parę lat będzie nowy przetarg, coś czuję że to ułożony przetarg. A tak wogole jak to doposażyć, dozbroić na misję, gdyby glomex oferował Dacia Duster albo Suzuki Vitara to też by wygrał? Imo najlepszy z oferty był jeep j8 z Kutna

  18. części

    Oj jeszcze nie raz zastesknicie za prostotą i taniością w naprawie Honkerów

    1. Wert

      Gorzej jak koszty "naprawy" Honkera, przewyższają x 3 jego wartość rynkowa, a mimo tego i tak ktoś wydaje zgodę na taki ruch. W monie trzeba więcej logiki a nie tylko betoniarki w zakupach. Znam przykład naprawy Honkera za kwotę równą 1/3 kwoty mieszkania 60m2 a po 5000km, poszedł na remont. Ile można te szepty naprawiać i udawać że jest ok? Mało jest wypadków z tym złomem bo półosie wypadaly? Silniki to też jeden szrot, cały napęd i jego przeniesienie to istny tarpan czyli pojazd rolniczy, natomiast niby mamy iść w przód. Ja trzymam kciuki za takie zmiany a zobaczymy jak będzie.

    2. Qwe

      Dlaczego silnik szrot. To Andoria taka jak w Lublinie. W najnowszej wersji ponad 100 koni. Silnik w Lublinie spokojnie wytrzymuje 350 tys. Nasz pierwszy Lublin chyba kupiony w 2000roku przejechał 350tys z czego połowa z ładunkiem ponad 2,tony. Honker to pojazd zabierający swobodnie 8osob a może i 10 więc Nawara go nie zastapi

  19. Andrzej

    Przy tak dużym zamówieniu jakie armia planule wykonać jest idealna szansa na wykonanie następcy Honkera u siebie i pobudzenie przemysłu motoryzacyjnego. Przy okazji wykonania pojazdów dla armi można stworzyć wersję cywilną tak jak Amerykanie Hamera i wpuścić w rynek.

    1. klawiatura

      Tak, już to było i nazywa się honker.

  20. Karol

    Należ pamiętać o Uazach które również w wojsku są. I nawet honker nie dał rady ich zastąpić.

    1. Szum

      Dokładnie !! To jest wojsko

  21. Podzer

    Uważam za wysoce niesłuszne oblewanie błotem Honkerow. Wiem że te samochody nie przystają do obecnych czasów ze względu na zastosowanie przestarzałych elementów (silniki, mosty itd.) Prawda jest jednak taka że woziły kilkadziesiąt lat naszych Żołnierzy. Gdyby były modernizowane (czytaj trafiły do odpowiedniego inwestora a nie Andoria/Intral/DZT). Navary po tylu latach eksploatacji w wojsku rozpadną się na kawałki. Kolejna kwestia to silniki nowej generacji z Adblue i DPF, przecież dla wojska powinny być jak najprostsze wersję silnikowe. Możliwość wykonywania zabudów na typowym pickup'ie też nie są takie duże jak na podwoziu z kabiną...

    1. Krzys

      Oj chłopie chyba nie byłeś nigdy kierowcą honkera że go tak bronisz. Ja odczuwam komfort w każdym aucie nawet kia Picanto choć mam 190 cm wzrostu po przesiadce a o niezawodności to już nie wspomnę.

    2. ryba

      woziły ? to chyba słowo na wyrost .To coś nie powinno nigdy wejść do służby !!!!!!!!!!!!!

    3. Chemik

      Gdyby to była Toyota to bym klaskał uszami bo to pancerne konstrukcję ale nawala sorki navara no sama nazwa mówi za siebie

Reklama