Siły zbrojne
Konflikt w Syrii: UE rozważa zmianę embarga na dostawy broni. Opozycja otrzyma większe wsparcie?
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE dyskutują nad brytyjsko-francuskim apelem o złagodzenie syryjskich sankcji tak, by broń łatwiej mogła być dostarczana siłom opozycji.
Przywódcy Francji i Wielkiej Brytanii uważają, że większa presja militarna na Damaszek pomogłaby przybliżyć kraj do pokojowego rozwiązania konfliktu. Zmianie obecnego kształtu embarga, którego ważność wygasa 31 maja, sprzeciwia się kilka unijnych państw. Urzędnicy ostrzegają przed podkopywaniem starań o zwołanie międzynarodowej konferencji pokojowej.
Więcej: Geopolityczny impas wokół Syrii. Scenariusze rozwoju sytuacji
Austria, Czechy, Holandia, Finlandia i Szwecja sprzeciwiają się dozbrajaniu rebeliantów. Według krytyków tego pomysłu, broń może trafić w ręce bojowników dżihadu, w tym tych z podległego Al-Kaidzie frontu al-Nusra. Co więcej, mnożą się doniesienia medialne o przypadkach łamania praw człowieka przez nieposiadającą scentralizowanej struktury opozycję antyrządową.
Nałożone rok temu unijne embargo dotyczyło zarówno rebeliantów, jak i władz syryjskich. W lutym UE zdecydowała o dopuszczeniu zaopatrywania Syrii w sprzęt bojowy w celu ochrony ludności cywilnej oraz wspierania sił opozycji (tylko te, które Unia uznaje za legitymizowaną reprezentację narodu). Poprawki do tekstu embarga miałyby umożliwić mocniejsze wsparcie sił opozycji.
Więcej: Baszar al-Asad: rząd syryjski nie użył broni chemicznej przeciwko rebeliantom
Unijna Europejska Służba Działań Zewnętrznych opowiada się za niepodejmowaniem pochopnych działań i przedłużeniem embarga na obecnych warunkach.
(MOS)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie