Reklama

Siły zbrojne

Kolejne państwo zamówiło Bayraktary

Bayraktar TB2
Autor. Baykar

Irak podpisał kontrakt na tureckie bezzałogowe systemy taktyczne Bayraktar TB2 i stanie się jego kolejnym użytkownikiem wraz z Azerbejdżanem, Kirgistanem, Libią, Maroko, Nigrem, Polską, Katarem, Turcją, Turkmenistanem i Ukrainą.

Umowa została ujawniona dopiero teraz ale podpisano ją jeszcze w listopadzie. Jej przedmiotem jest osiem bezzałogowych statków powietrznych wraz z trzema stacjami kontroli naziemnej, uzbrojeniem i pakietem szkoleniowym. W opcji znalazły się ponadto jeszcze cztery dodatkowe bezzałogowce.

Rozmowy w sprawie zakupu prowadzono od roku 2020, a zatem w okresie kiedy Bayraktar TB2 dowiódł swojej przydatności w trzecim z kolei konflikcie, w wojnie armeńsko-azerbejdżańskiej (wcześniej odegrał dużą rolę w konfliktach w Libii i Syrii).

Czytaj też

Poważne rozmowy były prowadzone w sierpniu bieżącego roku, kiedy na targi International Defence Industry Fair 2021 (IDEF '21) przyjechał iracki minister obrony narodowej Iraku Hulusi Akar. Spotkanie to zaowocowało nawiązaniem współpracy przemysłowo-wojskowej między Turcją i Irakiem. We współpracy tej rzecz jasna to Turcja pełni rolę dawcy potencjału przemysłowego i technologii. Umowa przewidywała także sprzedaż właśnie Bayraktarów TB2, ale także 12 lekkich śmigłowców bojowych T129B ATAK i sześć zestawów walki elektronicznej Koral. Jak na razie jednak udało się podpisać wyłącznie kontrakt na Bayraktary, co nie dziwi. Biorąc pod uwagę charakter zagrożeń przed jakimi staje dzisiaj Republika Iraku, czyli głównie zagrożenia terrorystyczne i hybrydowe, wydaje się, że była to potrzeba najpilniejsza.

Iraccy żołnierze potrafią już używać dużych taktycznych uzbrojonych BSP. Wcześniej bowiem Bagdad zakupił 20 chińskich BSP Cai Hong Rainbow CH-4B, które służyły w 100. Dywizjonie uderzeniowo-rozpoznawczy w bazie w Al Kut. Połowa tych maszyn jednak uległa do dzisiaj rozbiciu a pozostałe są uziemione z braku części zamiennych, których niezadowoleni Irakijczycy przestali kupować.

Reklama

Komentarze (2)

  1. Monkey

    Ciekawe czy te straty chińskiej produkcji dronów to efekt ich słabego wykonania, czy też niedostatecznego poziomu kultury technicznej irackich obsług. Jeśli przyczyną jest to drugie, to nawet Bayraktary im nie pomogą.

    1. Valdore

      Raczej i to i to, no chyba ze Chińczycy skopali ta swoja sporo gorszą kopię Reapera,.

    2. Logik

      @Valdore Twoja odpowiedź to wiedza czy domniemanie¿

  2. Był czas_3 dekady

    Czy nasze firmy nie potrafią opracować podobnego typu dronów?

Reklama