Na świętoszowskim poligonie przeprowadzono manewry 10 Brygady Kawalerii Pancernej im. gen. broni Stanisława Maczka. Czołgiści do szkolenia wykorzystali system AGDUS.
Jak informuje kpt. Tomasz Kwiatkowski z Dowództwa Generalnego RSZ, żołnierze realizowali ćwiczenia w kierowaniu ogniem z wykorzystaniem laserowego symulatora strzelań AGDUS (Ausbildungsgerät Duellsimulator). Ten system pozwala na doskonalenie umiejętności ogniowych załóg Leopardów bez wykorzystania amunicji bojowej. Czołgiści wykonali cały cykl czynności jakie były niezbędne do oddania strzału, z różnicą polegającą na tym, że "pociskiem" była wiązka laserowa.
Jak skomentował dowódca plutonu, załogi szkoleniowe skanowały rejon obserwacji, w celu zbadania terenu i przeprowadzenia skutecznego ognia. "Wszystkie czynności odbywają się identycznie jak w przypadku amunicji bojowej" - dodał dowódca.
O trafieniu informowały zainstalowane czujniki, a komputer sterujący, dzięki precyzyjnemu wydrukowi umożliwiły wskazanie popełnionych przez załogę błędów oraz ich korektę. Takie symulatory stanowią olbrzymi potencjał w doskonaleniu ogniowych i taktycznych umiejętności załóg Leopardów, a wykorzystanie symulatora w ćwiczeniach znacząco zwiększa realizm prowadzonych działań.
Pancerna walka z ich użyciem zmusza dowódców do wypracowywania, nieszablonowych rozwiązań taktycznych oraz pozwala na wnikliwą analizę popełnianych błędów.
Obserwator
Ile czołgów na ćwiczeniach? 4-5?
Ech
w czolgach jest cieplo?
BUBA
A kiedy nadjedzie wilk. Ile to juz lat
Ezop
Nigdy. Podwozia do kraba PZG nie potrafiło poprawnie zaprojektować i wykonać, a my o czołgu myślimy? Lata badań rozwojowych, doświadczenie, przemysł dedykowany i kasę na dalsze badania. To wszystko mamy prawda? Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy tylko w gębie mocni.
Herr Wolf
Konserwator zabytków pozwolił?!