Myśliwiec marynarki wojennej USA rozbił się w środę w Parku Narodowym Doliny Śmierci w stanie Kalifornia. Jak poinformował przedstawiciel parku, na ziemi lekko rannych zostało co najmniej siedem osób. Trwają poszukiwania pilota.
Samolot typu F-18E Super Hornet, który stacjonował w bazie lotnictwa marynarki wojennej w Lemoore w Kalifornii, uległ wypadkowi na zachodnich obrzeżach parku, podczas rutynowego lotu szkoleniowego.
Miejsce to jest szczególnie popularne wśród turystów i entuzjastów lotnictwa, gdyż mogą oni stamtąd obserwować efektowne przeloty na niskiej wysokości maszyn wojskowych.
rav
do autora.Kiedy ktoś napiszę o wysokiej niskości? Można też lecieć na małej lub dużą wysokość. Pułap to jakaś wartość maksymalna.
R
Oj zabolalo, dobrze.
innyanonim
Teraz by wypadało, żeby w Rosji spadł jakis dla równowagi sił :-)
Lord Godar
No to peszek . Te przeloty są efektowne , ale i niebezpieczne . Piloci czasami dużo ryzykują , ale to element szkolenia .