Reklama

Siły zbrojne

Jest stępka pod kolejny niszczyciel min Jaskółka [FOTO]

Stępka niszczyciela min 258/4.
Stępka niszczyciela min 258/4.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

We wtorek 25 lipca w stoczni Remontowa Shipbuilding S. A. miała miejsce uroczystość położenia stępki pod kolejny niszczyciel min projektu 258 Kormoran II. Jednostka o numerze budowy 258/4 jest już czwartym okrętem tego typu, a w przyszłości będzie nosiła nazwę ORP Jaskółka (604).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Serię niszczycieli min projektu 258 buduje konsorcjum pod wodzą Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, z udziałem Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni.

23 września 2013 roku podpisano umowę na budowę prototypu z opcją na dwie seryjne jednostki. Prototyp, który otrzymał nazwę ORP Kormoran (601) został wcielony do służby 28 listopada 2017 roku. Niecały miesiąc później podpisano kolejną umowę na dwa seryjne okręty i pakiet wsparcia logistycznego dla całej trójki. W trakcie ich budowy wprowadzono szereg zmian wynikających z badań eksploatacyjno-wojskowych prototypu. ORP Albatros (602) został wcielony do służby 28 listopada 2022 roku, a ORP Mewa (603) 14 lutego 2023 roku. Wszystkie należą do 13.Dywizjonu Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety w Gdyni.

Reklama
Stępka niszczyciela min 258/4 widziana z innej strony.
Stępka niszczyciela min 258/4 widziana z innej strony.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Fragment konstrukcji kadłuba jednostki 258/4.
Fragment konstrukcji kadłuba jednostki 258/4.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Pamiątkowe zdjęcie uczestników uroczystości oczywiście na tle stępki.
Pamiątkowe zdjęcie uczestników uroczystości oczywiście na tle stępki.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

26 czerwca 2022 roku podpisano kolejną umowę na kolejne trzy seryjne niszczyciele min . Są one przeznaczone dla 12.Wolińskiego Dywizjonu Trałowców w Świnoujściu. Cena ich zakupu wraz z pakietem logistycznym wynosi około 2,5 mld zł. Oba wspomniane dywizjony są jednostkami 8.Flotylli Obrony Wybrzeża im. wiceadm. Kazimierza Porębskiego w Świnoujściu.

Cykl budowy niszczyciela min 258/4 zakłada jego wodowanie za rok i przekazanie Marynarce Wojennej w 2026 roku. Palenie blach pod 258/5, w przyszłości ORP Rybitwa (605), jest planowane na styczeń 2024 roku, położenie stępki na marzec 2024 roku, a wodowanie na marzec 2025 roku. Budowa ostatniego niszczyciela min 258/6, w przyszłości ORP Czajka (606), rozpocznie się od palenia blach w październiku 2024 roku. Położenie stępki przewidywane jest w grudniu 2024 roku, a wodowanie w grudniu 2025 roku. Oba okręty trafią do zamawiającego w 2027 roku.

Daty budowy niszczycieli min projektu 258 Kormoran II.
Daty budowy niszczycieli min projektu 258 Kormoran II.
Autor. Zestawienie autora

Dla przypomnienia niszczyciel min projektu 258 przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich w rejonie Morza Bałtyckiego i Północnego. Kadłub jednostki wykonany został ze stali amagnetycznej. Ośmioma grodziami wodoszczelnymi kadłub podzielony jest na dziewięć przedziałów wodoszczelnych. Na pokładzie głównym kadłub płynie przechodzi w nadbudówkę, która zajmuje około połowy długości okrętu. Na dziobie i rufie pokład główny osłaniany jest częściowo pełnym nadburciem, konstrukcyjnie połączonym z kadłubem. Tylko w rejonie samego dziobu, nadburcie staje się coraz niższe. Tam dodatkowo znajduje się klasyczny reling.

Pokład główny nie jest ciągły, a w połowie długości okrętu jest on załamany. W ten sposób kadłub na rufie zajmuje siłownia, a na dziobie dwa pokłady (nie licząc pierwszego przedziału wodoszczelnego). W związku z tym w dziobowej części kadłuba okrętu znajduje się dodatkowy międzypokład. Również nadbudówka nie ma konstrukcji ciągłej. Rufowa część nadbudówki składa się z jednego pokładu, a dziobowa z dwóch. Górna kondygnację nadbudówki, na pokładzie nawigacyjnym, zajmuje m. in. sterówka. Na nadbudówce, na pokładzie namiarowym został postawiony maszt, który w zasadniczej części ma konstrukcję pełną. Również nadbudówka zamiast relingów posiada pełne osłony.

Okolicznościowy medal.
Okolicznościowy medal.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Okolicznościowy medal.
Okolicznościowy medal.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Kadłub i nadbudówka zostały zaprojektowane z widocznym celem jakim ma być zmniejszenie skutecznego pola odbicia radiolokacyjnego. Wewnątrz znajdują się wszystkie pomieszczenia mieszkalne, służbowe i bojowe.  Kadłub ma 58,50 m długości maksymalnej, 55,58 m długości miedzy pionami, 10,30 m szerokości maksymalnej, a 9,75 m szerokości na wodnicy pływania. Wysokość do pokładu głównego (w części rufowej) wynosi 4,70 m, a wysokość do międzypokładu (w części dziobowej) wynosi 3,70 m. Wyporność standardowa okrętu wynosi około 850 t.

Czytaj też

Napęd główny okrętu składająca się z dwóch silników głównych MTU 8V396TE74L o mocy nominalnej 1000 kW każdy. Każdy silnik poprzez przekładnię napędza swój pędnik cykloidalny Voith Turbo 21 GH/160 o mocy 1000 kW każdy. Pędniki te zapewniają zarówno napęd jak i sterowanie okrętu. Do pomocy w manewrach i precyzyjnym dynamicznym utrzymaniu pozycji (DPI) służy dziobowy ster strumieniowy Schottel o mocy 100 kW (na 258/1) lub o mocy 200 kW (na seryjnych 258). Niezbędną na okręcie energię elektryczną zapewniają trzy zespoły prądotwórcze MTU 6R1600M20S, każdy o mocy 380 kVA. Etatowa załoga okrętu liczy około 45 osób.

Ze względu na przeznaczenie najważniejszym wyposażeniem niszczyciela min są systemy wykrywania i niszczenia min. Do ich wykrywania służy podkadłubowa stacja hydrolokacyjna SHL-101/TM oraz pojazdy podwodne. Prototypowy ORP Kormoran wyposażony jest w bezzałogowe pojazdy podwodne Saab Double Eagle Mk III, Kongsberg Hugin 1000 oraz polski Morświn (opracowany na Politechnice Gdańskiej). Dodatkowo na okręcie jest komplet zdalnie sterowanych pojazdów podwodnych jednorazowego użycia do identyfikacji i niszczenia min morskich Głuptak (również opracowanych na Politechnice Gdańskiej). Pojazd Głuptak po zlokalizowaniu miny wybucha w jej pobliżu, niszcząc minę i siebie. Seryjne niszczyciele min wyposażone są oraz pojazdy podwodne Gavia i Saab DE Sarov, które odpowiednio zastąpiły pojazdy Saab Double Eagle Mk III i Morświn. Jednostki seryjne przystosowane są do przyjmowania na pokład holowanego sonaru Kraken Katfish 180 (jest on wymienny pomiędzy okrętami).

Od lewej prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S. A. Dariusz Jaguszewski, szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia kmdr Piotr Skóra i prezes Polskiego Rejestru Statków Henryk Śniegocki.
Od lewej prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S. A. Dariusz Jaguszewski, szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia kmdr Piotr Skóra i prezes Polskiego Rejestru Statków Henryk Śniegocki.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Prezentacja uroczyście podpisanego dokumentu.
Prezentacja uroczyście podpisanego dokumentu.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Uroczyście podpisany rysunek przestrzenny sekcji kadłuba D5, która posłużyła jako stępka.
Uroczyście podpisany rysunek przestrzenny sekcji kadłuba D5, która posłużyła jako stępka.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Na rufie, w płaszczyźnie symetrii okrętu, znajduje się duży hydrauliczny żurawik, o składanym ramieniu. Służy on do wydawania za burtę i innych prac związanych z pojazdami i osprzętem przeciwminowym. Większość wyposażenia rufowego pokładu głównego jest demontowana.

Uzbrojenie niszczycieli min służy do samoobrony, szczególnie przeciwlotniczej. Na dziobie ORP Kormoran, na podwyższeniu została ustawiona podwójna armata kalibru 23 mm ZU-23-2MR Wróbel-II produkcji Zakładów Mechanicznych Tarnów. Armatę uzupełniają stanowiska dla strzelców przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom produkcji Zakładów Metalowych Mesko w Skarżysku Kamiennej. Okręty seryjne zamiast tej armaty otrzymują okrętowy system uzbrojenia OSU-35K, składający się z pojedynczej armaty kalibru 35 mm AM-35 i zintegrowanej głowicy śledzącej ZGS-35. Obecnie zestaw ten przechodzi ostatnie testy przed oficjalnym przyjęciem na uzbrojenie w Siłach Zbrojnych RP.

Niedawno został rozstrzygnięty przetarg na remont prototypu ORP Kormoran, w czasie którego oprócz zwyczajowych prac remontowych zostaną wykonane pewne modyfikacje upodabniające go trochę do jednostek seryjnych. Po zakończeniu remontu nie będzie on identyczny z nimi, ale nie jest wykluczone, iż w przyszłości na nim zostaną dokonane dalsze zmiany.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Odyseus

    i to jest dobra wiadomość i byle tak dalej

    1. Chyżwar

      Słusznie prawisz. Niektórzy wieszają na nich psy, ale to są potrzebne okręty.

    2. Essex

      Tak byle jeszcze tskich z 10......a co tam nawet 20.....kto bogatemu zabroni

  2. Szwejk85/87

    A jednak można !

    1. Essex

      Pewnie ze mozna, wywalic miliardy na bezbronne okrety majac juz 17 podobnych.....glupota nie zna ograniczen...i jeszcze ta forumowa nspinka bo kupujemy tralowce do wojny ktora juz byla....no potega poteg!

  3. PRS

    Na Miecznikach (OORP Wicher, Burza i Huragan) są przewidziane zestawy (mało ale jednak) ZSMU z Tarnowa. Przydały by się takie zestawy na burtach ,,Ptaszków" a ,,zwykłe " KMy powinny zostać przeniesione na dziobową część nadbudówki. Konflikt na Ukrainie pokazał rolę ,,dronów" (BSLi) na współczesnym polu walki i skalę zagrożeń jaką powodują. Marynarka Wojenna RP powinna wyciągać wnioski - ,,remont" Kormorana jest dobrą okazją na wprowadzenie zmian.

  4. MiP

    A stępki promu Morawieckiego tam nie widzieli ? 🤣

    1. Chyżwar

      Musisz pojechać i sam poszukać.

Reklama