Siły zbrojne
Izraelska armia: udaremniono próbę zbrojnej infiltracji ze strony Syrii
Izraelska armia poinformowała o udaremnionej próbie zbrojnej infiltracji ze strony Syrii w poniedziałek rano. Cztery osoby miały wejść na terytorium Izraela i podłożyć ładunki wybuchowe w bezzałogowej placówce Izraelskich Sił Obronnych (IDF).
Siły specjalne przy wsparciu samolotu otworzyły ogień do podejrzanych, z których niektórzy byli uzbrojeni, zabijając wszystkich — przekazał dziennikarzom jeden z rzeczników IDF Hidaj Zilberman.
Armia udostępniła również wideo na Twitterze, pokazujące postacie zbliżające się do ogrodzenia w pobliżu granicy i w następnym ujęciu trafione pociskiem. Żaden izraelski żołnierz nie został ranny. Zilberman powiedział, że wojsko nie wie jeszcze, do jakiej organizacji zbrojnej lub terrorystycznej należały te osoby. Z kolei inny rzecznik sił zbrojnych Jonathan Conricus napisał na Twitterze, że władze Izraela uważają, iż to rząd Syrii jest odpowiedzialny za incydent.
Zanim doszło do starcia w pobliżu granicy, czterech podejrzanych obserwowały przez kilka godzin żołnierki obsługujące kamery bezpieczeństwa. W Izraelu większość żołnierzy pełniących służbę obserwacyjną to kobiety, zwane tacpitanjot (od hebr. tacpit, oznaczającego punkt obserwacyjny).
Incydent miał miejsce w czasie wzmożonego napięcia po niedawnym izraelskim nalocie, w którym w pobliżu stolicy Syrii Damaszku zginął bojownik proirańskiego Hezbollahu. W zeszłym tygodniu IDF udaremnił próbę infiltracji kilku bojowników tej organizacji od strony granicy z Libanem.
Po 40 latach względnego spokoju sytuacja na granicy izraelsko-syryjskiej zaostrzyła się, ponieważ Hezbollah od kilku lat rozmieszcza bojowników w Syrii w ramach irańskiego wsparcia dla reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Izrael postrzega obecność Hezbollahu i Iranu w Syrii jako strategiczne zagrożenie i w związku z tym przeprowadził już w tym kraju setki nalotów na cele powiązane z Iranem.