Reklama

Siły zbrojne

Izraelczycy zbombardowali domy Palestyńczyków podejrzanych o morderstwo trzech izraelskich nastolatków – fot. mfa.gov.il

Izrael: Naloty w odwecie za morderstwo nastolatków

Siły zbrojne Izraela zbombardowały domy dwóch mężczyzn, którzy są oskarżani o zabójstwo trzech izraelskich nastolatków. Zaatakowano także kilkadziesiąt innych celów w Strefie Gazy.

Sytuacja się zaogniła w momencie znalezienia ciał trzej izraelskich nastolatków, którzy zostali porwani na Zachodnim Brzegu Jordanu trzy tygodnie temu. Od samego początku władze Izraela oskarżały o to członków Hamasu, chociaż przywódca tej organizacji Khaled Meshaal oficjalnie zaprzeczył, by cokolwiek wiedział o tym wydarzeniu.

Izraelczycy mają już jednak nazwiska podejrzanych o popełnienie morderstwa dwóch mieszkańców Hebronu: Marwana Kawasmeha i Amera Abu Eiszeha. To właśnie domy tych ludzi zostały zbombardowane w nocy z poniedziałku na wtorek. Obaj podejrzani o morderstwo należą do klanu Kawasmeh, który pomimo współdziałania z Hamasem tak naprawdę zachował pełną samodzielność i nie godzi się na jakąkolwiek kontrolę.

Klan ten liczy około 10 000 osób, z których kilkadziesiąt zginęło w trakcie dotychczasowych walk (w tym 9 w czasie zamachów samobójczych). Kawasmeh znany jest ze swojego radykalizmu i z tego, że planuje swoje ataki szczególnie w momentach, gdy Izrael negocjuje zawieszenie broni z Hamasem.

Porwanie (a później zabójstwo) dwóch izraelskich szesnastolatków nastąpiło kilkanaście dni po sformowaniu rządu jedności narodowej, w skład którego wchodzi zarówno umiarkowany Fatah jak i Hamas. Sprawę pogarsza dodatkowo fakt, że jeden z zamordowanych miał obywatelstwo amerykańskie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. Uważny

    Nie rozumiem komentarzy krytykujących tylko działania ODWETOWE Izraela, kompletnie nie zwracających uwagi, że celem palestyńskich ugrupowań terrorystycznych są WYŁĄCZNIE cywile i obiekty cywilne: budynki mieszkalne (ostrzał rakietami), autobusy, kawiarnie, kina, ulice (zamachy samobójcze), czy trójka dzieci, która wybrała się autostopem. W odróżnieniu od armii-widmo, jaką są terroryści, którzy mieszkają w domach i ukrywają się wśród cywilów, więc ofiary cywilne są nieuniknione, armia Izraela ma bazy, ale terroryści tchórzliwie atakują cywilów w różnym wieku, tylko dlatego że są Żydami. Jeśli więc chcecie ubolewać, to nad śmiercią wszystkich dzieci, a nie tylko palestyńskich.

    1. WDeath

      Dołóż do tego fakt, że skrajne ugrupowania palestyńskie robią wszystko, by wojna trwała nadal. Najbardziej lubują się w zamachach podczas rozmów pokojowych.

  2. micho

    Pogratulować takiego państwa co z taką determinacją chroni swoich obywateli.

  3. Podbipięta

    Izrael musi postepowac z żelazną konsekwencją bo nie przetrwa .A wiecie wy Acanowie że Palestyńczycy to też Zydzi.I nie mówię tu o pokrewienstwie semickim a plemiennym.

  4. Podpułkownik Wareda

    Ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie dowodzą, że do pokoju i stabilizacji w tym regionie, jeszcze bardzo daleka droga. Pomimo tego, ze zdziwieniem czytam komentarze na forum, które zawierają swoistą licytację: kto zabił więcej - Izrael czy Palestyńczycy? Pamiętajmy o jednym: każda zbrodnia, ZAWSZE jest zbrodnią. Stopień fantazji niektórych komentujących jest niesamowity. Jedna osoba twierdzi nawet, że: "Żydzi robią dosłownie to samo co robili Hitlerowcy z żydami". Pozostaje dla mnie zagadką, dlaczego słowo "Hitlerowcy" zostało napisane z wielkiej litery, natomiast słowo "żydzi" - z małej litery. Mam nadzieję, że autor powyższego stwierdzenia, w pełni odpowiada za swoje słowa. A jeżeli niezupełnie, to proponuję mu wycieczkę do jednego z niemieckich obozów koncentracyjnych /najbliższego miejsca zamieszkania/ i zapoznanie się z drobną częścią wielkiej literatury dot. Holokaustu oraz archiwalnych materiałów filmowych. Być może niektórym wiadomo, że Palestyńczycy, do chwili obecnej, nie mają własnego państwa ... ponieważ tego nie chcieli. Nie winię za ten stan rzeczy wszystkich Palestyńczyków, a jedynie Jasira Arafata i jego najbliższe otoczenie. Dlaczego do tego doszło, to temat na oddzielny komentarz. PS. Państwo Izrael jest wielkości naszego województwa mazowieckiego, w którym zamieszkuje ok. 8,1 miliona mieszkańców. Ok. 25% społeczeństwa Izraela, stanowią Arabowie oraz inne mniejszości narodowe. W otaczających Izrael, w większości wrogich mu państwach muzułmańskich, zamieszkuje ok. 250 milionów ludzi. Według oficjalnych danych, w 2012 roku - na Izrael /w zdecydowanej większości na obiekty cywilne/ wystrzelono z terenu Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu, ok. 11 tysięcy rakiet i pocisków moździerzowych. To dużo, czy mało? A może, średnio na jeża? Ciekawe, jak reagowałaby Polska w takiej sytuacji? Czy jest ktoś, zajadle potępiający politykę Izraela, kto chciałby udzielić rad i wskazówek rządowi i premierowi Izraela, jak ma postępować w konflikcie z Palestyńczykami? Każda dobra rada jest na wagę złota!

  5. Moc

    A ja chciałbym żeby nasze państwo stało za swoimi obywatelami tak jak Izrael.

    1. observer

      Pełna racja.

  6. sorbi

    Zaatakowano także kilkadziesiat innych celów?. Czyli oprócz morderców załatawili jeszcze przy okazji własne interesy i kilkadzieisąt innych "celów" - to tak jakby przy okazji zamknąć do więzienia kilkadziesiat innych przypadkowych osób!!! A ilu do tej pory Palestyńczyków - kobiet, dzieci, młodzieży zamordowali Izraelczycy ,chociażby podczas ataków Śmigłowców i nie zostali pomszczeni z kiludziesięcioma innymi celami? Tylko patrzeć jak to samo zrobi Putin na Ukrainie - bo chyba do tego dąży i gdyby nie strach przed sankcjami, już dizsiaj zamiast z Ukrainą, graniczylibyśmy z sowiecką republiką ukraińską.

    1. Marcin

      A dlaczego mieli nie zaatakować kilkudziesięciu innych celów? I skąd założenie, że te kilkadziesiąt celów to "kobiety, dzieci i młodzież"? Stawiają sprawę prosto: "Jak Hamas nie umie upilnować swoich zbirów, to za każdy ich wyskok odpłacimy mu dziesięciokrotnie. Na drugi raz będą się pilnować - a jak nie, to znowu skorzystamy z okazji i odstrzelimy parudziesięciu bojówkarzy".

  7. Autor komentarza

    Żydzi robią dosłownie to samo co robili Hitlerowcy z żydami

    1. Marcin

      Z tego, co pamiętam III Rzesza nie była otoczona ze wszystkich stron przez państwa żydowskie. A Żydzi nie głosili wszem i wobec, że ich celem jest "zepchnięcie Niemców do morza" i stworzenie w Brandenburgii państwa wyznaniowego. Nie podkładali też bomb w niemieckich autobusach, nie ostrzeliwali Hamburga rakietami, a Rzesza nie musiała raz po raz odpierać ataków swoich żydowskich sąsiadów. "Dosłowna" różnica polega na tym, że Niemcy po prostu chcieli pozbyć się określonej części swojego społeczeństwa, a Izrael walczy o przetrwanie. A skoro uważa Pan, że robi to w niemieckim stylu, to proponuje przyjrzeć się, jak z Palestyńczykami rozprawił się Król Jordanii Husajn - przy jego "Czarnym Wrześniu" działania Żydów przywodzą na myśl niańkę.

  8. Podbipięta

    Izrael postępuje z żelazną konsekwencją bo inaczej upadnie Lepsze są gay parade? Tak to Rzym upadł.A wiecie wy Acanowie że Palestyńczycy to też Zydzi I nie mówie tu o pokrewieństwie semickim a plemiennym.He?

  9. edi

    To jaki odwet musiała by zrobić Palestyna za zamordowanie tysięcy cywilów i setek dzieci w ostatnich 10 latach ?

    1. Marcin

      Obojętnie jaki by nie zrobiła, Izrael odda bardziej - Żydzi po prostu dają do zrozumienia sąsiadom jak kończy się atakowanie lepszych od siebie i dlatego jeszcze mają swoje państwo. Swoją drogą, tych tysięcy ofiar nie byłoby, gdyby Hamas nie ustawiał wyrzutni na dachach budynków cywilnych (szkół, szpitali, etc.) oraz nie używał zamieszkanych bloków jako punktów oporu. Podczas ostrzału Żydzi swoich cywilów wysyłają do schronów, Palestyńczycy swoich używają jako żywych tarcz - to po części tłumaczy dysproporcję w ilości ofiar cywilnych.

  10. Ale Lach

    Ciekawe czy będą gazety pisać o pilotach "Chwała bohaterom" i jaki medal im przyznają.

  11. z prawej flanki

    jedni i drudzy nie znaja umiaru w zbrodni ; wśród nich nigdy nie nastanie pokój ,bo najwyraźniej nikt go tam nie chce. Zdaje sie ,źe jedyna dobra chwila na jego podpisanie i utworzenie kadlubowego państwa palestyńskiego minela ,o paradoksie! - wraz z Arafatem i Rabinem ; chociaź to ten pierwszy chyba ja przegapil.

Reklama