Reklama

Siły zbrojne

Izrael: Dostawy przeciwrakietowego David's Sling. "Gotowość jeszcze w tym roku"

Wyrzutnia systemu David's Sling - fot. Raytheon
Wyrzutnia systemu David's Sling - fot. Raytheon

Izraelskie siły powietrzne mają w ciągu kilku tygodni uzyskać kontrolę nad kluczowymi elementami systemu obrony przeciwrakietowej David’s Sling. Dotąd był on wykorzystywany do testów przez Izraelską Organizację Obrony Przeciwrakietowej i państwowy koncern Rafael w kooperacji z amerykańskimi partnerami. W bieżącym roku system powinien osiągnąć gotowość operacyjną, wchodząc w skład warstwowej obrony przeciwpowietrznej państwa Izrael.

Decyzja o przekazaniu systemu David’s Sling na uzbrojenie sił powietrznych Izraela zapadła po zakończeniu w grudniu ubiegłego roku testów, które obejmowały m. in. ostre strzelania do różnorodnych celów powietrznych. System uzyskał też pozytywną ocenę podczas wspólnych amerykańsko-izraelskich ćwiczeń obrony powietrznej „Juniper Cobra”. Dlatego zapadła decyzja o rozpoczęciu przekazywania użytkownikowi głównych komponentów systemu do obsługi i eksploatacji.

Jak podaje dziennik Jerusalem Post, pierwsza faza procedury rozpoczęła się 1 marca 2016 roku i obejmie przekazanie Izraelskim Siłom Powietrznym stacji radarowych, pocisków Stunner oraz sieci i centrum zarządzania pole walki. W działaniach tych biorą udział przedstawiciele producentów: izraelskich firmElbit Systems i Rafael oraz amerykańskiego koncernu Raytheon. Po zakończeniu tej fazy, która ma potrwać kilka tygodni, rozpocznie się integracja i testy komponentów oraz całego systemu w celu uzyskania wstępnej gotowości operacyjnej.

Czytaj też: Przeciwrakietowa Proca Dawida w służbie w przyszłym roku. Zakończenie testów

Zestaw przeciwrakietowy i przeciwlotniczy David’s Sling został opracowywany przez przemysł izraelski (głównym wykonawcą jest koncern Rafael), we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi (w tym spółką Raytheon). System opracowano z założeniem uzyskania zdolności do zwalczania pocisków balistycznych o zasięgu od 70 do 250 km, a także rakiet manewrujących i rakietowych pocisków artyleryjskich. Zestaw ma również być zdolny do zwalczania bezzałogowców, konwencjonalnych samolotów czy śmigłowców. Jak zaznaczył płk Aviram Hasson, możliwość rażenia pocisków manewrujących zostanie dodana w przyszłości.

David’s Sling wykorzystuje wielozadaniowy radar typu MMR produkowany przez IAI/Elta Systems, w skład zestawu wchodzi także centrum zarządzania walką. Producent zapewnia, że architektura David’s Sling pozwala na integrowanie go z istniejącymi systemami obrony powietrznej, a sam zestaw może wykorzystywać informacje o celach z różnych źródeł (w tym np. statków powietrznych z radarami wczesnego ostrzegania).

Czytaj również: Amerykanie i Izraelczycy ćwiczą obronę przeciwrakietową

Podstawowym uzbrojeniem są pociski przeciwrakietowe Stunner, dysponujące wielosensorowym układem naprowadzania – zarówno aktywną głowicą radiolokacyjną, jak i systemem termicznym.

„Proca Dawida” wejdzie w skład narodowego systemu obrony przeciwrakietowej Izraela. Stanowi pośredni element pomiędzy zestawami Arrow 2 i 3 oraz używanymi już wielokrotnie w warunkach bojowych systemami Iron Dome, w założeniu zdolnymi do przechwytywania rakiet o zasięgu do 70 km. Według informacji Jerusalem Post, do pełnego pokrycia terytorium Izraela wystarczą dwie baterie systemu w pełnej konfiguracji. Wprowadzenie do służby nie zamyka prac rozwojowych nad systemem, który w przyszłości ma również uzyskać zdolność zwalczania pocisków manewrujących.

Zestaw David’s Sling uczestniczył w dialogu technicznym na system obrony powietrznej Wisła w ramach oferty agencji rządowej Sibat, jednak nie zakwalifikowano go do kolejnego etapu procedury. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. ew

    moim marzeniem jest zintegrowanie MEADS z izraelskim stunnerem i polskimi radarami z PiTRadwaru w ramach programu Wisła. Wtedy będziemy mieli realną możliwość zwalczania iskanderów

    1. R

      Nie będziemy mieć. Iskander jest pociskiem o większym zasięgu, zatem szybszym i o innym profilu lotu. Stunner, zwalczający pociski o zasięgu do 250 km, nadaje się do zwalczania starych Scudów i ich klonów.

    2. ew

      ale właśnie stunner ma możliwości zwalczana broni hipersonicznej (> 7km/s) oraz zasięg do 250 km czyli jest w stanie przechwycić iskandera nie w terminalnej fazie lotu a wtedy gdy nie wykonuje manewrów lecąc niebalistycznym torem. To jest dobra opcja do PAC-3 który będzie na wyposażeniu MEADS

  2. Gość

    Dawid s Sling to interesujący system na pewno warty rozważenia by zakupić go dla naszej OPL.

    1. dimitris

      Izraelski sukces, to nie żadna tajemnica. To tylko wola + pracowitość + patriotyzm + kompetencja narodu. Teraz proszę powiedzieć mi, którego z tych czynników nie dostawałoby Polakom ? Twierdzę, że wszystkie Państwo też, jako naród, macie w zasięgu ręki. Ale nie sięgacie po nie. Zauważmy, że amerykańskie dotacje zbrojeniowe, jeśli się nie mylę, kryją jedynie 20% kosztów Izreelskich Sił Obronnych. Ale jeśli Polska będzie tylko "kupować", nigdy nie będzie Was stać na faktyczną, skuteczną obronę terytorium. To trzeba produkować dla siebie, na eksport, eksportem zarabiająć na rozwój i zbrojenia własne. Jasne, że w kooperacji także z innymi, kompetentnymi i patriotycznymi małymi narodami (przykład Norwegów) Plus niezbędna dla utrzymania niepodległości także liczna armia rezerwowa. Wielokrotnie, ćwiczebnie, segmentami mobilizowana, w ciągu niemal godzin. Jeszcze jeden czynnik sukcesu Żydów: relatywnie niski/bardzo niski standard materialny życia w Izraelu. Właściwie wszystko, co dostępne jest szarym obywatelom przez pracę, poza ochroną zdrowia, znacznie skromniejsze jest, niż w wielu miejscach w Polsce (sprawdzałem szczegółowo, w tym ostatnio). Ale oni mają swój wielki cel - swoje Państwo. Gdy Polacy, jako naród (odnoszę wrażenie, że) zagubili swój grupowy, wspólny cel. Ale to można zmienić :)

  3. Podpułkownik Wareda

    Pozostaje nam jedynie podziwiać Izraelczyków, jak dbają o bezpieczeństwo własnego kraju. "Proca Dawida", to zaledwie jeden przykład. Mówiąc inaczej, kraj wielkości naszego województwa mazowieckiego, w którym zamieszkuje ok. 9 milionów ludzi (w tym ok. 20% Arabów) nie ma innego wyjścia. Obywatele Izraela mają pełną świadomość, że nie mogą sobie pozwolić na przegranie chociażby jednej wojny z Arabami bądź z Persami. Przegrana jednego konfliktu zbrojnego, prawdopodobnie skutkowałaby rozpadem Państwa Izrael. O znikomej wielkości terytorium tego państwa świadczy m. in. fakt, że samolot F-16 pokonuje długość Izraela w ciągu ok. 15 minut. Każdorazowo (to już jest pewna prawidłowość), przy okazji artykułów na D24 dot. Izraela, pada stwierdzenie - często w formie zarzutu - że Izrael otrzymuje coroczną pomoc finansową od USA na cele militarne. To prawda. Obecnie, jak poinformował amerykański Departament Stanu - ta pomoc (w roku finansowym 2016) wyniesie ok. 3 miliardy dolarów. Kilkakrotnie na D24 była mowa, dlaczego Amerykanie wydają takie kwoty na cele militarne Izraela? Przypomnę, że USA nadal uważa Izrael za swego najważniejszego sojusznika w regionie Bliskiego i Środkowego Wschodu. Ponadto, Państwo Izrael jest jedynym państwem demokratycznym i w pełni przewidywalnym w tamtym regionie świata. A armia izraelska (IDF) nie ma sobie równych w regionie. 9-cio milionowy Izrael trzyma w szachu ponad 300 milionów Arabów i Persów. To jest sytuacja unikatowa w skali światowej. Chociażby dlatego! I nie ma tutaj nic do rzeczy "szorstka przyjaźń" pomiędzy obecnym prezydentem USA, a premierem Izraela. Liczą się wyłącznie interesy, których należy pilnować! Chciałbym, aby sprawa była jasna do końca: coroczną, amerykańską pomoc finansową na cele militarne, otrzymuje również wiele krajów arabskich. Jednak z grzeczności, pominę efekty wykorzystywania tej pomocy przez kraje arabskie. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Korzystając z okazji, dodam słowo na marginesie. W dniu 13 lutego 2016 roku, zmarł w Izraelu w wieku 80 lat, legendarny generał IDF Awigdor Ben-Gal. Przyszły generał armii izraelskiej urodził się w 1936 roku w Łodzi - jako Janusz Ludwig. Po agresji niemieckiej na Polskę w 1939 roku, wraz z rodzicami i siostrą uciekł na Wschód, gdzie ostatecznie cała czwórka trafiła na Syberię. Na Syberii zginęli jego rodzice. W 1942 roku, 6-cio letni Janusz Ludwig i jego siostra, wraz z armią generała Władysława Andersa, opuścili ZSRR i poprzez Persję trafili do Tel Awiwu. Po powstaniu Państwa Izrael, Janusz Ludwig poddał swoje imię i nazwisko hebraizacji i już jako Awigdor Ben-Gal - został wcielony do wojska, w którym służył w latach 1955-1985. Generał Ben-Gal stał się sławny podczas wojny Jom Kipur w październiku 1973 roku, kiedy 175 czołgów izraelskich pod jego rozkazami, zatrzymało natarcie ok. 800 czołgów syryjskich. Przy bardzo niskich stratach własnych, oddział Ben-Gala rozbił Syryjczyków w pył. To właśnie o nim, ówczesny Minister Obrony Izraela generał Mosze Dajan powiedział, że: " OCALIŁ PAŃSTWO IZRAEL ". Generał Awigdor Ben-Gal nie był jedynym, wybitnym wojskowym izraelskim, który urodził się w Polsce. Było ich znacznie więcej. Podczas Wojny Sześciodniowej, w czerwcu 1967 roku, ponad 50% izraelskiego korpusu oficerskiego władało językiem polskim. Pomijam już podoficerów i szeregowych.

  4. Delikwent

    Jakoś marnie wyglądają parametry tego zestawu w porównaniu choćby z MEADS czy PatriotNG.

    1. ecik

      Może i marnie wyglądają, ale są ich własne. Izraelczyków. I mogą go sobie sami rozwijać, produkować i odpalać kiedy chcą i do czego chcą. Nie mogą tylko sprzedawać bez pytania. Byłbym szczęśliwy gdyby Polska miała takie swoje, "marne".

    2. rmarcin555

      @Delikwent Izrael jest wielkości jednego polskiego województwa

    3. N.

      Wręcz przeciwnie. Jest tani i "masowy" przy dobrych parametrach, służy do obrony przed zmasowanym atakiem. Patriot NG... Przeciwnik wystrzeli każdy stary złom jaki ma, Patriot się "wypstryka" z rakiet wartych milion USD sztuka i....

  5. Robert

    I co ? żadnych dialogów technicznych nie było ?

  6. Marek

    Echhhh ... nic tylko pozazdrościć Izraelitom mądrości władz, sprawności zbrojeniówki, intelektu konstruktorów/naukowców.

    1. vvv

      i mld $$ ciągłego dofinansowania z USA

  7. gru

    Odnośnie programu Wisła to podobno Janki zakazali sprzedarzy Procy.

Reklama