Reklama

Siły zbrojne

Irak: eskalacja konfliktu religijnego po serii krwawych zamachów

midnightwatcher.wordpress.com
midnightwatcher.wordpress.com

W wyniku fali zamachów w irackich miastach zginęło przynajmniej 76 osób. Rannych jest ponad 250 osób. Irak obawia się eskalacji konfliktu na tle religijnym porównywalnej do niepokojów z lat 2006-2007 sprzed wycofania amerykańskich sił.

W szyickiej okolicy w Bagdadzie wybuchło wczoraj przynajmniej siedem samochodów pułapek, zabijając co najmniej 25 osób, raniąc minimum 150. Atak był odpowiedzią na piątkowy wybuch w sunnickich częściach kraju, gdzie śmierć poniosło co najmniej 66 osób. Więcej: Irak: przynajmniej 10 policjantów zabitych w atakach na posterunki kontrolne Także w poniedziałek, w południowym mieście Basra, samochody pułapki eksplodowały w restauracji i na przystanku autobusowym, zabijając 15 osób. Z kolei w Balad, na północ od Bagdadu, celem stał się autobus z irańskimi pielgrzymami. Doszło także do samobójczych ataków na szyickie meczety. W niespokojnej prowincji Anbar – miejscu sunnickich protestów wobec szyickiej dominacji - w ataku zginęło 10 policjantów. „Nie zaakceptujemy żołnierzy w Anbar. Kolejne dni nie będą spokojne” - mówił były członek sunnickiego ruchu Przebudzenie, Muhammed Khamis Abu Risha. Więcej: Irak: najkrwawszy weekend od wielu miesięcy Premier Nuri Kamal al-Maliki powiedział w poniedziałek, że za niestabilność można winić niektórych członków Parlamentu, którzy podburzają religijne emocje dla własnych politycznych interesów. Oskarżył wprost sunnickich liderów o podjudzanie do zamieszek. „Religijne przemowy podczas demonstracji dają rebeliantom powód do zabijania”, powiedział na konferencji prasowej. (MOS)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama