Reklama
  • Wiadomości

Indonezja rezygnuje z Su-35. Co w zamian?

Dowódca indonezyjskich sił powietrznych, marszałek Fadjar Prasetyo potwierdzłi, że Indonezja nadal poszukuje samolotu generacji 4+ w celu uzupełnienia zdolności swojej obrony powietrznej. Oznacza to ostateczną rezygnację z wybranego już w zasadzie w 2015 roku rosyjskiego samolotu Su-35. Maszyna ta nie jest obecnie nawet rozważana, a wybór ma się dokonać pomiędzy konstrukcjami zachodnimi.

Autor. mil.ru

Obecnie Indonezyjczycy zawęzili listę rozważanych konstrukcji do francuskiego Dassault Rafale, nota bene święcącego w ostatnich miesiącach ogromne sukcesy eksportowe, oraz amerykańskiego ciężkiego myśliwca F-15EX Eagle II. Zakupionych miałoby być tyle maszyn, aby można było za ich pomocą wyposażyć dwie lub trzy eskadry lotnicze. Może więc to być nawet ponad 30 samolotów. W przypadku wyboru Rafale mowa była niedawno o 36 maszynach, a francuskie media zaklinały rzeczywistość określając wybór tej konstrukcji jako "prawie pewien".

Wcześniej Indonezja zdecydowała się na Su-35, których planowano kupić 11. Negocjacje na temat ich pozyskania utknęły jednak w martwym punkcie w 2018 rok. Akurat rok po uchwaleniu w USA ustawy Countering America's Adversaries Through Sanctions Act, grożącej sankcjami wszystkim państwom, które zdecydowałyby się na zakup uzbrojenia bądź wyposażenia wojskowego pochodzącego z Rosji, Iranu bądź Korei Północnej.

Zobacz też

Obecnie potrzeby sił powietrznych Indonezji są oceniane jako większe niż w 2015 roku z uwagi na wzrastające napięcia w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Z tego powodu Indonezji zależy też na możliwie szybkich dostawach nowych samolotów, które zajęłyby miejsce obok eksploatowanych obecnie 32 F-16C/D (kupionych jako używane od USAF) i 16 Su-27 i Su-30. Może to faworyzować wśród rozważanych konstrukcji francuskiego Rafale. W ostatnim czasie bowiem Francja zwyciężała w przetargach m.in. dlatego, że gwarantowała szybki czas dostaw, nie wahając się w tym celu oddawać „lekko używanych" samolotów własnych sił powietrznych i domawiając w ich miejsce nowe. W ten sposób odniesiono sukcesy eksportowe w Grecji i w Chorwacji.

Z drugiej strony jednak, siły powietrzno-kosmiczne Francji muszą oddać w najbliższym czasie tyle samolotów, że oddanie kolejnych Indonezji i oczekiwanie na nowe może okazać się po prostu niemożliwe, a linia produkcyjna firmy Dassault ma liczne zamówienia dla Indii (na ukończeniu), Kataru, Egiptu, Chorwacji i Grecji. Co więcej, w tym miesiącu doszło do podpisania umowy na sensacyjną liczbę 80 Rafale dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Zobacz też

Z kolei F-15EX jest konstrukcją nową i Amerykanie już dzisiaj informują, że ich dostawy mogą rozpocząć się od 2027 roku. Wcześniej Indonezja interesowała się gotowymi maszynami używanymi w tym uziemionymi austriackimi Eurofighterami i amerykańskimi F-15C. Najwyraźniej jednak rozwiązania takie uznano za nieperspektywiczne. Dżakartę interesowały też F-35, ale Waszyngton nie zgodził się na sprzedanie jej tej konstrukcji.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama