Reklama

Siły zbrojne

ILA 2018: Niemiecki system obrony powietrznej TLVS

FOT. ANDRZEJ HŁADIJ / DEFENCE24.PL
FOT. ANDRZEJ HŁADIJ / DEFENCE24.PL

Podczas ILA 2018 elementy przyszłego niemieckiego systemu obrony powietrznej zostały po raz pierwszy zaprezentowane przez stworzoną w celu sfinalizowania tego programu spółkę joint venture TLVS GmbH. Jej przedstawiciele zakładają, że kontrakt na budowę systemu zostanie podpisany w 2018 roku.

Niemiecki system obrony powietrznej TLVS będzie składał się z wyrzutni pocisków przechwytujących średniego zasięgu PAC-3 MSE, krótkiego zasięgu IRIS-T SL, wspólnego systemu dowodzenia i kontroli oraz różnych sensorów, w tym między innymi radarów wielofunkcyjnych kierowania ogniem typu MFCR, jak i innych środków wykrywania i śledzenia celów powietrznych. Będzie on charakteryzował się otwartą architekturą, z możliwością dołączania nowych elementów w przyszłości i współpracy z innymi komponentami obrony powietrznej, także bazowania morskiego lub powietrznego.

Niemiecki system TLVS jest oparty o rozwiązania zestawu obrony powietrznej MEADS. Decyzję o wyborze tego rozwiązania ministerstwo obrony Republiki Federalnej podjęło jeszcze w 2015 roku, aby zastąpić posiadane baterie Patriot PAC-3. Te ostatnie są modernizowane, i będą eksploatowane do 2030 roku, do pełnego wprowadzenia TLVS. Prawdopodobnie modernizacja obejmie integrację pocisków PAC-3 MSE, które następnie będą używane przez system TLVS.

W marcu br. Lockheed Martin i MBDA powołały spółkę joint venture TLVS (niem. Taktisches Luft Verteidigungs System), która ma być odpowiedzialna za realizację programu. Przewiduje się, że umowa zostanie podpisana jeszcze w tym roku. Przedstawiciele spółki liczą, że po sygnowaniu kontraktu przed systemem TLVS otworzą się rynki eksportowe. System będzie integrował obronę średniego i krótkiego zasięgu, a włączenie do niego rakiet IRIS-T SL pozwoli przywrócić warstwę SHORAD w Niemczech. 

Obecnie "dolne piętro" niemieckiej obrony powietrznej zapewniane jest jedynie przez nieliczne systemy Stinger/Ozelot (zaliczane do klasy bardzo krótkiego zasięgu - VSHORAD), brakuje pośredniego elementu między nimi a zestawami Patriot, i wyrzutnię IRIS-T pozwolą wypełnić tę lukę. Oprócz budowy TLVS Niemcy planują też wprowadzenie, w ramach odrębnego programu, systemu obrony powietrznej przeznaczonego m.in. do osłony mobilnych wojsk lądowych. Jego elementy powinny osiągnąć gotowość w 2023 roku, aby móc wspierać dowodzone przez Niemców siły natychmiastowego reagowania (tzw. szpicę NATO). 

image
Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. BUBA

    Gdybyśmy żyli wśród inteligentnych ludzi mających na uwadze bezpieczeństwo Polski i jej samowystarczalność nasz polski TVLS mógł by wyglądać następująco: .....................................................................MEADS - jesteśmy współwłaścicielem, zmodernizowane ex niemieckie Patrioty PAC-3 PBD 8, IBCS, PZR Loara z IRIS-T - jesteśmy właścicielem projektu, CWIS PZA Loara - jesteśmy właścicielem projektu, zautomatyzowana i wzbogacona o lekkie PZR broń lufowa np. Pilica - jesteśmy właścicielem projektu, do tego w system OPL włączamy pozyskane Adelajdy i NDR....................... ....................................................................................................................................................................................... I pozamiatane. A tak na razie mamy 2 baterie za 4,5 miliarda dolarów bez prawa modernizacji.

  2. Jan Bień

    Trzeba było to kupić zamiast 30 letnich patriotów o wysokiej awaryjności i niskiej skuteczności.

    1. ktos

      No dobra... teraz poprosimy o dowod ze nasze patioty beda mialy 30 lat. Bo zakladam ze skoro kupuje VW Golfa to ma on po wyprodukowaniu 30 lat? Bo jakos wtedy pierwsze modele wychodzily? Sprzeda mi pan nowego VW Golfa za cene 30 letniego skoro tak pan swiat widzi?

  3. rococco

    Niemcy nie czekają na Skyceptora, mają IRIS-T/SL/SLS budują otwarty system w kooperacji, nie kupują PAC3 MSE przed podpisaniem kontraktu na system a podpiszą go dopiero wtedy gdy zręby systemu będą gotowe. I dopiero wtedy zamówią zmodernizowane efektory hit to kill i wyrzutnie od LM cokolwiek pójdzie nie tak będą mieli sieciocentryczny system z pełnym dostępem do kodu i możliwość podłączania dowolnego europejskiego sensora i efektora (np. rakiet klasy Aster). A co zrobiła Polska ? nie mając Narwi ani nie dysponując żadnym efektorem klasy CAMM czekając na radar 360 oraz na bliżej niesprecyzowanego Skyceptora podpisaliśmy umowę na budowę systemu całkowicie zależnego od Amerykanów. Podpisując 1szy etap całkowicie uzależniliśmy się od widzimisię oferenta. Mieliśmy LM na widelcu, mogliśmy uzależnić zakup PAC3 MSE od powodzenia negocjacji Homara ale nie wykorzystaliśmy tej szansy. Kodu nie dostaniemy, dostaniemy co najwyżej możliwość podłączenia sensora czy efektora który zintegrują nam Amerykanie. Nawet jeśli po 2gim etapie otrzymamy możliwość tworzenia sterowników dla konkretnych sensorów system będzie dla nas zamknięty. Co więcej kupując system jako pierwsi słono zapłacimy za jego budowę a potem będziemy testerem systemu który po dopracowaniu zostanie zaoferowany przez Amerykanów innym klientom. Brniemy w absurd dalej. Mając pełne kompetencje do budowy systemu kierowania ogniem OPL krótkiego zasięgu chcemy integrować sensory i efektory Narwi z Wisłą. Tajemnicą pozostaje dlaczego już na pierwszym etapie umowy nie zażądaliśmy integracji naszych radiolokatorów oraz nie zabezpieczyliśmy integracji wybranego przez nas efektora. Mimo że Skyceptor w zasadzie nie istnieje nie przeszkadzało to nam podpisać pierwszego etapu umowy licząc jak w przypadku Homara na transfer technologii LCI. Oczywiście budowę LCI sfinansujemy tak jak IBCS i tenże LCI zostanie zaoferowany innym klientom przez Raytheona. Sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej gdybyśmy mieli CAMM + mini Narew czyli niemieckiego IRISa. Wtedy 2ga strona widziałaby że nie jesteśmy całkowicie zależni i mamy czas. Co więcej to my żądalibyśmy wtedy integracji wyższego piętra z niższym składając na barki oferenta budowę integratora w której także moglibyśmy uczestniczyć. Kupując Wisłę popełniliśmy praktycznie wszystkie możliwe błędy negocjacyjne już samo rozbicie przetargu na 2 etapy bez pozyskania w pierwszym kluczowych kompetencji uzależnia nas od oferenta. Dlaczego do negocjacji Wisły nie włączyliśmy MBDA UK i nie zażądaliśmy integracji CAMM ER w pierwszym etapie jednocześnie negocjując z Brytyjczykami zakup CAMM dla Narwi. Wtedy mielibyśmy możliwość wariantowego podejścia do rzeczy. Podłączamy CAMMa do Wisły przez IBCS (Narew amerykańska) a niezależnie od tego pozyskujemy technologię od Brytyjczyków i sami integrujemy CAMM z naszą mini Narwią. Amerykanie byliby zadowoleni bo opchnęliby CAMM jako dodatkowy efektor dla innych klientów IBCS a my czulibyśmy się bezpiecznie nie czekając na IBCS i Skyceptora powoli absorbując technologię efektora tak aby w 2gim etapie Wisły mieć zdolność produkcji własnego efektora dla Wisło-Narwi bądź naszej mini Narwi

    1. Davien

      Panie rococco IRIS-T SL jest pociskiem o zasięgu do 45km i porównywanie go z SkyCeptorem o zasięgu 6x wiekszym jest racazej nie na miejscu. To ze MEADS/TVLS będzie systemem otwartym to nie znaczy ze bez zgody np Francji podłaczą sobie pociski Aster, to jedynie oznacza ze mozna modyfikować MEADS/TVLS bez zgody producenta tego systemu Co do CAMM. MBDA UK nie produkuje wersji CAMM-ER to domena MBDA Italy i na Wisłe ten pocisk nie nadaje sie zupełnie . SkyCeptor panie rococco to jeden z etapów PAAC-4 i my nic nie finansujemy, bo Raytheon pracuje nad tym od kilku lat. A Dodatkowo po kiego USA CAMM/CAMM-ER jak maja równie dobre pociski bliskiego/sredniego zasięgu( ESSM/ AMRAAM/AMRAAM-ER) i w 2020r wprowadzaja znacznie lepsze ESSM block II

    2. rococco

      Panie Davien, OK dobrze Pan pisze ale 1. CAMM jest nowoczesnym pociskiem z radarem aktywnym, LOAL z radiokorektą, efektorem przeciw rakietom przeciwokrętowym i szerokiemu spektrum zagrożeń którego technologią chce się podzielić MBDA UK w przeciwieństwie do starszej gorszej niż CAMM wersji ESSM o podziale technologii którego Raytheon nawet nie chciał rozmawiać mimo np. wspólnych projektów modernizacji Kuba. CAMM może być z powodzeniem zintegrowany z IBCS oraz odpalany z Sylvera i Mk41. To idealny efektor dla Narwi i naszej MW. 2. Porównuję IRIS do Skyceptora tylko dlatego że naszym negocjatorom wpadł do głowy pomysł aby jako podstawowego efektora w Narwi użyć skróconego Skyceptora licząc że Raytheon podzieli się jego technologią co jest mrzonką. Skrócony Skyceptor w przeciwieństwoe do ESSM i CAMM będzie musiał być przystosowany do odpalania z morza nie mówiąc o seekerze który nie będzie się nadawał do zwalczania rakiet przeciwokrętowych i seaskimmerów. Mówi się że Skyceptor dla Polski będzie miał 1 seeker a nie 2. Ponadto doskonale Pan wie że nie jest to technologia Raytheona a zubożona wersja Stunnera 3. Czy kiedykolwiek Pan słyszał o chęci podzielenia się przez R technologią AIM120 ? Tymczasem Brytyjczycy powiedzieli TAK, co więcej po screeningu polskiego przemysłu uznali że jest szansa na pełną absorpcję. Słowem musimy mieć własny efektor dla Narwi nie czekając jak wyjdzie Skyceptor. Amerykanie oczywiście będą nas mamić że już za rok pierwsze próby itp. Właśnie dlatego że Amerykanie mogą celowo zwlekać z integracją CAMM z IBCS powinniśmy konstruować sami naszą miniNarew i już teraz pozyskiwać efektor z technologią + rozwijać naszego Grota, PK6

    3. Davien

      Po pierwsze panei rococco: Nikt jak sie zdaje nie planyje w Polsce pakiwania SkyCeptora na pokłądy okretów, podobnie jak nikt nie chciał tam pakować PAC-3 Nie jest to zubozony Stunner jak pan twierdzi ale własnie ejszcze ulepszony, będący jednym z etapów PAAC-4 opracowywanego dla sił zbrojnych USA Na Narew takie systemy jak CAMM czy ESSM nadaja sie , na Wisłe nie, a co do technologii to nasz szczyt to zmodyfikowana głowica IR z Pioruna, do głwic aktywnych czy IIR nie mamy nawet podkładki, podobnie jak do półaktywnych Co do rakiet morskich, to nikt nigdy tam SkyCeptora nie planował, będą to najprawdopodobniej albo CAMM albo ESSM przy czym te w wersji ESSM block 2 są sporo lepsze od CAMM-ER. CAMM będziezintegrowany z IBCS jak sie zgodzi USA i za to zapłacimy, sami nie będą tego na swój koszt robić bo nie potzrebuja. Wrtacając jeszcze do SkyCeptora: Stunner jest zdolny do pzrechwytywania pociskó manewrujących choć to dla niego nie ejst priorytetowy cel bo powstał jako pocisk antyrakietowy i nikt nei planował na całym swiecie wpakować go na okręty, nawet sam Izrael. Także poproszę o dowódpoza gadkami \"znaffców\" na forum że będzie miał nei 2 a jeden system naprowadzania Pk-6 ledwo mógłby byc pociskiem zastępczym do Osy a Uzycie go w Narwi to byłaby chyba skrajna desperacja.

  4. Pioyr

    Czyli właściwie robią to samo co my na bazie systemu IBRICS i Patriot , sieciocentryczność , PAC i coś niżej , u nas Camm zapewne. Ciekawe ile to kosztuje - nepewno wydadzą mniej na PAC bo juz je mają.

    1. BUBA

      Patriot PAC-3 w takim standardzie jak nasze świeżo dostarczone PAC-3 pójdzie na złom (Ewentualnie do Polski lub innego \"regionalnego mocarstwa\")

    2. Davien

      Patriot PAC-3 jaki posiadaja Niemcy jest w starszym standardzie niz te zakupione przez nas 2 baterie a pozostałę 6 będzie w standardzie wyzszym niz TVLS wiec panie BUBA.... Do tego TVLS nie jest kompatybilny z IBCS a biorac pod uwage rozpowszechnienie MEADS i Patriotów łatwo zgadnąc jaki system stanie się standardem w NATO.

    3. Piesek preriowy

      Niemieckie Patrioty PAC-3 aktualnie modernizowane są do najnowszej wersji PAC-3+, więc 2 baterie, które zakupiła Warszawa nie będą w nowszym standardzie, bo takowego nie ma. Także pozostałe 6 zamówione przez Polskę nie będą w standardzie wyższym niż TVLS, gdyż tutaj głównym graczem jest MEADS. Oprogramowanie tego systemu, które stworzyła firma Northrop Grumman jest bardziej zaawansowane technologicznie niż IBCS. Ponadto nie wiemy, jak będzie funkcjonował IBCS, a także jakie ostateczne możliwości będzie posiadał Patriot.