Reklama

Siły zbrojne

Gigantyczne niemieckie zamówienie na AMRAAM-y

Fot. Toni Dahmen/Bundeswehr
Fot. Toni Dahmen/Bundeswehr

Departament Stanu USA poinformował o zgodzie na sprzedaży Republice Federalnej Niemiec niemal tysiąca pocisków powietrze-powietrze. Broń ta znacząco zwiększy zdolności Luftwaffe, szczególnie w operacjach defensywnych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Chodzi o sprzedaż nawet 969 pocisków AIM-120 Advanced Medium Range Air-to-Air Missiles (AMRAAM) najnowszej wersji C-8. Cena całego pakietu, na którego wydano zezwolenie może sięgnąć do 2,9 miliarda USD, o ile zostanie wykorzystany w całości. Poza samymi pociskami bojowymi obejmuje on do 12 sekcji naprowadzania pocisków, pociski treningowe, zestaw telemetryczny, części zamienne, kontenery do przenoszenia pocisków, urządzenia do bezpiecznej komunikacji, sprzęt do przeprogramowywania pocisków i inne wyposażenie wsparcia eksploatacji. Uzbrojenie ma być nowe.

Niemcy nie kupują za to szkolenia i wsparcia logistycznego, ponieważ pociski AMRAAM są już tam dobrze znane i zintegrowane i niemieckimi samolotami bojowymi. Na początku tego roku Luftwaffe posiadała 134 samoloty Eurofighter, a kolejne 38 zostało zamówionych. Są to jedyne statki powietrzne zintegrowane z pociskami AMRAAM. Każdy Eurofighter ma 13 punktów podwieszenia uzbrojenia. W typowej konfiguracji może przenosić od sześciu do ośmiu AMRAAM-ów. Oznacza to, że zakup tych pocisków stanowi dokupienie jednej pełnej jednostki ognia dla każdego z niemieckich samolotów.

Reklama

Czytaj też

Poza pociskami AMRAAM Erofightery są zintegrowane także z europejskimi pociskami powietrze-powietrze dalekiego zasięgu MBDA Meteor, pociskami średniego zasiegu (odpowiednikami AMRAAM) IRIS-T, a także pociskami zasięgu krótkiego: ASRAAM i AIM-9 Sidewinder.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. DDR

    Nie ma się co dziwić że uzupełniają zapasy i kupują nowe gdyż dotychczasowe zapleśniały i zardzewiały w magazynach w których są składowane od wielu wielu lat i nie ma pewności że wogle będą działać Co do ojrofajterów to połowa z nich lata a z tych co latają na palcach jednej ręki można policzyć te które można wykorzystać bojowo

    1. wert

      dodaj że zwyczajnie nie mają pilotów. Średnie stany to połowa podczas gdy norma NATO wymaga 1.5 pilota na maszynę. U nas też kiepsko ale po to min Fafiki które pozwolą zostawić gebelsów daleko z tyłu. W razie czego przekażą maszyna jako swój "wkład"

    2. LOUT

      DDR - Już raz pod jakimś artykułem Ci odpisałem, że bajki powielasz, które już dawno są historią! Eurofighter w Luftwaffe działa znakomicie ia wystarczyło zmienić umowę z Airbusem i oczywiście udostępnić środki, których prędzej nie było. Te EF2000 nie stały w hangarach czy u producenta, bo mialy jakieś defekty itp. Nie, najzwyczajniej braki w budżecie na utrzymanie i tak sobie stały,i czekały na swoję kolej. Już dwa lata temu zaczęto wprowadzać zmiany i teraz gotowość operacyjna Eurofighterów jest na bardzo przyzwoitym poziomie! Luftwaffe jest rodzajem, w który zainwestowana ostatnio dużo, ponieważ ma priorytety i systemy LW mają najwyższą gotowość ze wszystkich w BW.

  2. LOUT

    Niemcy uważają AIM-120 jako rakietę średniego zasięgu pomiędzy IRIS-T a Meteorem. IRIS-T to wiadomo, krótki zasięg, ale AIM-120 w najnowszej wersji zbliżony jest do zasięgu Meteora i różnica nie jest jakaś olbrzymia. Luftwaffe używa jednak obydwie rakiety, ponieważ każda ma swoje mocne i słabe strony i AIM-120 ma przewagę do 100-120km a na większy zasięg znacznie wzrasta przewaga Meteora, ktory ma inny napęd i praktycznie do konca może manewrować. Rakiety te będą zapewne też nie tylko dla Eurofighterów, ale i dla F35. Każdy EF2000 ma 13 punktów podwieszania, ale max. konfiguracja air-to-air to 1x1000l paliwo i 12 rakiet. Standardowo i zwiększony zasięg to 2 lub 3 x paliwo i 8-10 rakiet.

    1. Davien3

      @LOUT skuteczny zasieg Meteora to ok 100km( MBDA) czyli taki sam jak AIM-120D wiekszy jest jedynie zasieg balistyczny bo ok 200km w stosunku do ponad 160km dla AIM-120D Meteor jest tez nieco szybszy

    2. LOUT

      Davien - Nie całkiem tak, dlatego Niemcy uzywają i dalej zamawiają AMRAAMY, chociaż mają Meteira Sam często piszesz o AIM-260, więc znasz różnicę w napędzie Meteora/AIM-260 a AIM-120. Zarówno Meteor, jak i AIM-260, mogą manewrować do samego końca a AIM-120 po 80-100km (najnowsze wersje) leci już tylko "prosto" i nie nadaje się przeciw manewrujacym celom na tej odległości. Skuteczny zasięg Meteora to 200km(podawane jest nawet 200km+) i ze względu właśnie na rodzaj napędu powinien być używany w bardzo dalekim BVR, czyli >100km. AMRAAM jest zwrotniejszy i ma skuteczny zasięg w najnowszych wersjach nawet do 100km, dlatego jest lepszym wyborem na średni dystans. Dzisiaj używa sie praktycznie tylko średni zasięg i daleki a rakiety krótkiego zasięgu to taki "CIWS" samolotów bojowych, jak coś nie pyknie na dużą odległość. Dlatego standardowa konfiguracja EF2000 taka, jak opisałem, czyli odpowiedni mix.

    3. LOUT

      Davien- Moja odpowiedź to oczywiście łopatologicznie, żeby każdy na forum zrozumiał, ale zapraszam(jak kogoś interesuje) np. na YT i tam specjaliści pokazują profesjonalnie różnicę a ta jest ogromna i są to dwa światy, dlatego amerykańska odpowiedź z AIM-260 JATM, gdyż nic porównywalnego z Meteorem nie mieli. Napęd Ramjet(Meteor, AIM-260) vs SolidRocketMotor/Buster(AIM-120) - różnicę znasz i wiesz zapewne, że to czym dalej tym bardziej SRM/B w czarnej d... jest w porównaniu z ramjetem. Gwarantowany zasięg manewrowy Meteora według MBDA to 150km a oficjalna strona Bundeswhry/Luftwaffe mówi o 200km "zasięgu". O różnicy w NO ESCAPE ZONE nawet nie rozmawiamy, bo tutaj są lata świetlne różnicy, oczywiście na korzyść Meteora. Nie znaczyto oczywiście, że AIM-120 jest gorszy, nie, każda rakieta jest do innego zadania , ktore - patrz konfiguracja Eurofighterów Luftwaffe.

  3. Prezes Polski

    I tak się kończą mrzonki o robieniu biznesu z bandytami. Niemcy zredukowały swoje zdolności produkcyjne w zbrojeniówce tak bardzo, że są w stanie prowadzić produkcję do celów kolekcjonerskich. Terminy dostawy leo2a7 to nawet większy żart niż nasze abramsy. Co ciekawe oni nadal liczą, że wszystko jakoś się rozejdzie po kościach i nie będzie potrzeby przestawiania przemysłu na produkcję zbrojeniową.

    1. xdx

      Mam propozycje - jak nie masz pojęcia o temacie to się nie wypowiadaj. Aby zwiększyć jakimkolwiek produkcje czegokolwiek musza się zwiększyć produkcje u poddostawców - te są już uruchomione i zwiększone. Fabryki KMw czy Rheinmetall to końcówka łańcucha dostaw - może zwiększyć produkcje dopiero jak zaczną spływać zwiększone dostawy części od poddostawców. Produkcja uzbrojenia elektroniki , rur pancerzy to nie są ogórki na działce których produkcje możesz zwiększyć jednego roku. Dowiedz się wpierw jak wyglada technologicznie produkcja rur dla artylerii lub czołgów , a potem możesz komentować.

    2. LOUT

      Do czego odnosi się ten komentarz, bo chyba nie do zamówienia tych AMRAAMów!? Niemcy produkują rakiety krótkiego zasięgu IRIS-T i bardzo dalekiego METEOR, którego odpowiednik za oceanem dopiero jest rozwijany(AIM-260) a AIM-120 to rakieta średniego zasięgu. Takowej Niemcy nie produkują a w dzisiejszych czasach odgrywa nawet ważniejszą rolę od rakiet krótkiego zasięgu, więc zamawiają w USA. Eurofighter ma 10 punktów podwieszania rakiet a optymalny mix do walki powietrznej składa sie z 4 Meteorów(w zagłębieniach w centropłacie) + 2 do 4 AIM-120 + 2 do 4 IRIS-T(pod skrzydłami) w zależności od decyzji zapotrzebowania w misji. Poza tym AiMRAAMy będa przeznaczone dla niemieckich F35A.

    3. Edmund

      @PrezesPolski co masz do terminów dostaw Abramsów? Otrzymaliśmy starsze po generalnym remoncie już w tym roku, a najnowsze wersje Abramsów pojawią się w Polsce już na początku następnego roku.

  4. Thorgal

    Phi, wątpię aby kiedykolwiek któryś z tych pocisków został użyty do obrony wschodniej flanki NATO...

  5. xdx

    969 obecnie zamówionych plus jeszcze 105 zamówionych z F-35 to daje 1074 AMRAAM , dodać już posiadane metory i IRISt to będą mieli co użyć. Zreszta te zamówienia dopiero się rozkręcają.