Reklama

Siły zbrojne

Francuski Reaper rozbił się w Nigrze

Francuski dron MQ-9 Reaper podczas operacji w Nigrze, fot. Francuskie Ministerstwo Obrony
Francuski dron MQ-9 Reaper podczas operacji w Nigrze, fot. Francuskie Ministerstwo Obrony

Francuskie Ministerstwo Obrony potwierdziło utratę pierwszego bezzałogowca typu MQ-9 Reaper. Dron brał udział w działaniach w ramach operacji Barkhane i rozbił się po starcie z lotniska w Niamey (stolica Nigru).

Francuski MQ-9 Reaper miał wystartować 17 listopada br. ze znajdującej się w pobliżu portu lotniczego Niamey w stolicy Nigru bazy francuskich sił powietrznych po czym, w odległości "kilku kilometrów" od bazy zderzył się z ziemią, nie powodując żadnych dodatkowych szkód. Przyczyny zdarzenia nie są w tej chwili znane. Bezzałogowiec wykonywał misję związaną z operacją antyterrorystyczną Barkhane prowadzoną na terenie państw grupy G5 Sahel (Burkina FasoCzad , Mali , Mauretania i Niger) z udziałem wojsk tych państw przy wsparciu Francji, a także m.in. Wielkiej Brytanii i Kanady. 

Był to pierwszy taki incydent, od kiedy sześć MQ-9 trafiło na wyposażenie Armée de l'air. Do tej pory bez utraty żadnego drona wylatały one łącznie 23 tys. godzin.

MQ-9 Reaper to wyprodukowany przez amerykańską firmę General Atomics Bezpilotowy Statek Powietrzny klasy MALE (Medium-Altitude Long-Endurance) zdolny do wykonywania zadań zwiadowczych i bojowych (może przenosić do 1360 kg środków bojowych). Jego maksymalny zasięg to 5900 km, a maksymalny czas lotu to 28 godzin. Do cech, dzięki którym Reaper zawdzięcza bardzo dobrą opinię wśród użytkowników należą wybaczający wiele błędów system kontroli lotu czy zwielokrotnione systemy awioniki. Są to elementy pozwalające nawet na lot w razie uszkodzenia bezzałogowego statku powietrznego i wykonanie zadania i/lub powrót do bazy.

Reklama
Reklama

Komentarze