W związku z prowadzoną operacją wojskową w Mali, Paryż rozważa zakup od Stanów Zjednoczonych bezpilotowych aparatów latajacych Reaper – poinformowała francuska agencja AFP powołując się na źródło w ministerstwie obrony.
Francja jest zainteresowana pozyskaniem nieuzbrojonej wersji dronów Reaper używanych do działań rozpoznawczych, głównie w celu wsparcia lądowych sił zbrojnych. To kolejne doniesienie medialne w sprawie zainteresowania Paryża amerykańskimi BSL-ami.
Więcej: Francja pozytywnie zakończyła testy nowej bomby modułowej
Francuskie siły zbrojne dotkliwie odczuły deficyt floty dronów podczas zwalczania islamskich bojowników w Mali. Podczas tej misji pomocy Paryżowi udziela Waszyngton, który w rejon walk wysłał, sprawdzone w operacji Afgańskiej, bezzałogowe Predatory. Według informatora agencji AFP, francuskie ministerstwo obrony wysłało już oficjalny list do Pentagonu z zapytaniem o szczegóły realizacji ewentualnego kontraktu. – Nie ma ostatecznej decyzji, nadal rozważane są różne warianty zakupów - podkreślił informator agencji.
Więcej: nEUROn oblatany
Francja prowadzi testy nad własnym bezpilotowym aparatem latającym - nEUROn (w grudniu 2012 przeszedł pierwszą próbę lotu), jednak do bojowego użycia zostanie wprowadzony najwcześniej za parę lat.
(JG)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie