Reklama

Siły zbrojne

F-16 wylądowały w Iraku. "Walczą z Daesh"

Fot. Ministerstwo Obrony Iraku via Facebook
Fot. Ministerstwo Obrony Iraku via Facebook

Irak odebrał drugą partię myśliwców wielozadaniowych Lockheed Martin F-16IQ od Stanów Zjednoczonych - podał Płk Steve Warren, rzecznik koalicji walczącej z Państwem Islamskim (IS). Władze w Bagdadzie zamówiły w USA 36 samolotów. Dotąd do kraju dostarczono 6 egzemplarzy.   

Myśliwce miały być dostarczone wcześniej, jednak zeszłoroczne sukcesy dżihadystów z IS zmusiły strony do wstrzymania dostawy. Dodatkowo wpływ na to miał proces szkolenia irackich pilotów, który mógł trwać nawet dwa lata

Płk Steve Warren, rzecznik koalicji walczącej z Państwem Islamskim (IS)

Amerykański oficer odkreślił, że kolejne dwa myśliwce trafiły do irackich sił powietrznych, w których służy odtąd sześć F-16. Pierwsza partia składająca się z czterech maszyn dotarła do Iraku w lipcu 2015 roku. Jak poinformował płk Warren, brały już udział w dokładnie zaplanowanych atakach na cele IS na terytorium Iraku. - Irakijczycy dobrze je wykorzystali. (...) Liczymy na włączenie do działań nowych maszyn wraz z ich pilotami.

Czytaj też: 2 miliardy dolarów na uzbrojenie dla irackich F-16

Dla sił powietrznych Iraku F-16IQ to jedyny obecnie typ naddźwiękowego samolot bojowego w służbie. Oprócz nich do działań przeciw Daesh stosowane są m. in. pozyskane z Rosji, Białorusi czy Iranu szturmowe Su-25, czy kupione w Czechach samoloty szkolno-bojowe L-159 ALCA. Irak podpisał też w grudniu 2013 roku kontrakt na dostawę 24 samolotów szkolno-bojowych TA-50 Golden Eagle produkcji koreańskiej, które mają służyć do szkolenia pilotów F-16IQ. Dostawy tych maszyn rozpoczną się w bieżącym roku. 

Oprócz tego irackie lotnictwo wykorzystuje przeciwko terrorystom turbośmigłowce maszyny Cessna Caravan, dostosowane m.in. do użycia ppk Hellfire oraz śmigłowce, m.in. rosyjskie Mi-35M i Mi-28NE.

(JS/PAP)

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. rob er cik

    isis nie ma zadnego lotnictwa, nie ma ani fabryk broni ani amunicji, nie ma instruktorow ktorzy by szkolili ich bojownikow, a momo to odnosilo znaczace sukcecy militarne (ekonomiczne rowniez ale to inna kwestia)... a moze jednak maja kogos bardzo wplywowego, kto dba by ta wojna rozpoczeta 20.03.2003 sie nie skonczyla?

    1. Rocco

      Waść Putina któremu to wszystko (plus fale imigrantów zalewających Europę) jest bardzo na rękę?

Reklama