Siły zbrojne
Eurofightery i Rafale na Air Show [foto]
W tym roku na Air Show szeroko reprezentowana była rodzina maszyn wywodzących się z paneuropejskiego programu „Future European Fighter Aircraft”, który ruszył dokładnie 30 lat temu. W roki 1983 Anglia, Francja, Włochy i Niemcy rozpoczęły wspólne prace, których owocem stał się Eurofighter Typhoon. Jednak już po 2 latach, w 1985 roku, Francja wycofała się z kooperacji, tworząc samodzielnie podobną maszynę - myśliwiec Dessault Rafale.
W tej sytuacji nie powinno dziwić podobieństwo ogólnej koncepcji aerodynamicznej i wielu rozwiązań, zastosowanych w obu maszynach. Oba typy są zbudowane w nietypowym układzie aerodynamicznym kaczka, czyli ze sterami wysokości umieszczonymi z przodu. Oba charakteryzują się wysoką manewrowością i niewielkim echem radarowym, oraz zdolnością do lotu naddźwiękowego bez dopalaczy. Oba też były obecne na Air Show.
Eurofighter Typhoon
Eurofightery pojawiły się na wystawie statycznej i w pokazach. W powietrzu zaprezentowały się maszyna włoska. Brytyjczycy udostępnili dwa swoje myśliwce Eurofighter Typhoon na ziemi.
Wielka Brytania hucznie obchodzi dziesięciolecie przyjęcia tych samolotów do służby operacyjnej. W 2003 roku były one używane jedynie jako myśliwce przechwytujące, lecz z czasem zakres możliwości poszerzył się o opcję atakowania celów naziemnych. Obecnie ciężar przeznaczonych im zadań coraz bardziej przenosi się w stronę zastąpienia wycofywanych z linii samolotów Tornado. Kwestię obrony powietrznej Wysp Brytyjskich już niebawem przejmą myśliwce F-35.
Dessault Rafale
Francuzki krewniak Typhoona wszedł na uzbrojenie Lotnictwa Wojskowego Francji dopiero w 2006 roku, ale wersja morska Rafale M była testowana przez Aeronavale już od 2000 roku. Maszyny typu Rafale znacznie wcześniej niż Eurofightery, bowiem w 2007 roku, przystosowano do zrzutu bomb kierowanych laserem GBU-12. Posiadają też na wyposażeniu wiele innych rodzajów inteligentnej amunicji powietrze-ziemia.
Jednak o wiele lepiej znane są jako maszyny przechwytujące. Uczestnicy Air Show mieli okazję sprawdzić jak prezentuje się w powietrzu. Francuska maszyna pokazała swoją klasę, a pilot wykazał się wysokim kunsztem, zarówno przy maksymalnej, jak i minimalnej prędkości.
Juliusz Sabak
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie