Reklama

Siły zbrojne

Estonia kupuje drony kamikaze

Pojazd bezzałogowy Milrem THeMIS uzbrojony z amunicję krążącą Hero-120. Rys. Milrem

Jak informuje minister obrony Estonii Hanno Pevkur, na końcowym etapie znajdują się negocjacje dotyczące dostaw dużej ilości amunicji krążącej. Ma to być „jednym z największych projektów obronnych w historii Estonii”, jednak do podpisania umowy minister nie chce mówić o kosztach.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zgodnie z informacjami udzielonymi estońskim parlamentarzystom przez ministra Pevkura, w ubiegłym roku odbyły się analizy rynku dotyczące dostaw amunicji krążącej. Obecnie trwają negocjacje, które do końca pierwszego kwartału maja zakończyć się podpisaniem umowy. Większość dostaw ma zostać zrealizowana do końca 2024 roku.

Według Pevkura zamówienie, będące na końcowym etapie, jest jednym z największych projektów obronnych w historii Estonii. Ponieważ jednak proces wciąż trwa, powiedział, że na tym etapie nie byłoby rozsądne określanie dokładnych kosztów finansowych.

Reklama

Czytaj też

Po przeprowadzeniu dogłębnej analizy rynku w ubiegłym roku kontrakt na produkcję systemów uzbrojenia zostanie podpisany w pierwszym kwartale 2023 roku, a większość dostaw ma trafić do Estonii w 2024 roku – poinformowało Ministerstwo Obrony.

Jest to element szerszego programu wzmacniania możliwości ogniowych estońskich sił obrony w zakresie ognia pośredniego, czyli środków rażenia których można używać nie widząc bezpośrednio przeciwnika. „Nie można przecenić znaczenia ognia pośredniego dla rozwoju zdolności obronnych Estonii, ponieważ agresor rosyjski dokonuje zniszczeń na Ukrainie głównie ogniem pośrednim" – mówi minister obrony Hanno Pevkur.

Czytaj też

Estonia inwestuje obecnie w szybki rozwój środków artyleryjskich, rakietowych i bezzałogowych mających zwiększyć możliwości w tym zakresie. W ramach jednostek manewrowych ogień pośredni zapewniają moździerze. W każdej z brygad piechoty jest batalion (dywizjon) artylerii, który po realizacji dostawy dodatkowych 12 haubicoarmat samobieżnych K9 będzie liczył po 18 egzemplarzy. W grudniu ubiegłego roku Tallin zamówił też systemy rakietowe HIMARS wraz ze znacznym zapasem amunicji GMLRS, GMLRS-ER oraz ATACMS.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (1)

  1. rwd

    Każdy pluton powinien mieć na swoim wyposażeniu małe drony rozpoznawcze i kamikadze. Są nowe wyzwania i należy na nie odpowiednio reagować. Sprawdziły się w wojnie, w wielu wypadkach są niezastąpione, więc tak jak uczy się żołnierza strzelać czy rzucać granatem, tak należy go nauczyć obsługi dronów.

    1. MateuszCh

      ... okazuje się że obsługa dronów w warunkach bojowych to wyższa szkoła jazdy.. więcej na ten temat jest powiedziane w wywiadzie Przemka Górczyka z Borysem Romanko

Reklama