Reklama

Drugie życie polskich Jastrzębi. Amerykański kredyt za miliardy [NEWS DEFENCE24]

Polski samolot wielozadaniowy F-16C Jastrząb z PKW Orlik, obecnie stacjonujący w litewskiej bazie lotniczej Szawle, w locie nad Morzem Bałtyckim.
Polski samolot wielozadaniowy F-16C Jastrząb z PKW Orlik, obecnie stacjonujący w litewskiej bazie lotniczej Szawle, w locie nad Morzem Bałtyckim.
Autor. mł. chor. Rafał Samluk / Combat Camera DORSZ / zoom.mon.gov.pl

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o planowanym podpisaniu umowy dotyczącej gwarancji kredytowych na kwotę 4 mld dolarów. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że będzie ona powiązana z programem modernizacji polskich myśliwców F-16.

Z komunikatu MON wynika, że podpisanie przez wicepremiera i szefa resortu Władysława Kosiniaka-Kamysza umowy gwarancji kredytowych FMF odbędzie się w piątek 25 lipca o godzinie 9:00 w Warszawie. W ceremonii wezmą też udział sekretarz stanu w MON Paweł Zalewski oraz Brent T. Christiensen, podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego USA, obaj wiceministrowie odbędą następnie spotkanie bilateralne. MON nie podał, na jaki konkretnie program będą przeznaczone pieniądze, poinformował tylko że „środki będą przeznaczone na modernizację polskich Sił Zbrojnych”.

Reklama

Jak dowiaduje się nieoficjalnie Defence24.pl ze źródeł amerykańskich wynika, że umowa związana jest z finansowaniem programu modernizacji polskich myśliwców F-16C/D Block 52+. Oznacza to prawdopodobnie, że wartość programu modernizacji będzie istotnie przekraczała kwotę czterech miliardów dolarów, bo przy programach finansowanych z instrumentów dłużnych z reguły potrzebny jest wkład własny, do około 30 proc.

Polska otrzymała zgodę Departamentu Stanu na modernizację myśliwców F-16C/D Block 52+ do najwyższego standardu F-16V w październiku 2024 roku. Maksymalna kwota kontraktu, jaka została wyznaczona przez amerykańską agencję DSCA, to 7,3 mld dolarów – a więc ponad dwukrotnie więcej, niż w cenach nominalnych kosztował zakup F-16, którego koszt szacuje się na 3,25-3,5 mld dolarów. Ostateczna cena będzie najprawdopodobniej niższa niż 7,3 mld dolarów, ale wyższa niż 4 mld dolarów. Trzeba też pamiętać, że dziś tylko po uwzględnieniu inflacji cena z 2003 roku 48 F-16 wynosiłaby około 6 mld dolarów, a koszt nowych maszyn w wersji F-16V szacuje się – wraz z elementami uzbrojenia i wsparcia eksploatacji – na znacznie ponad 150 mln USD za sztukę.

Czytaj też

Zakres modernizacji, o jaki wnioskowała Polska, był szeroki i objął obok zakupu radarów z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA) typu AN/APG-83 SABR, także pozyskanie nowych komputerów misji, łącz danych, środków walki elektronicznej wraz z bazami danych, integrację nowych systemów uzbrojenia oraz inne elementy, także związane ze wsparciem eksploatacji myśliwców w wersji zmodernizowanej.

Reklama

Gwarancje kredytowe, jakie uzyska Polska, pozwolą na znaczne obniżenie kosztów komercyjnego finansowania dla Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych na realizację tego programu. Są one jednym z instrumentów programu Foreign Military Financing (FMF), obok pożyczek bezpośrednio udzielanych przez rząd USA – takie w ostatnich latach Polska otrzymała na śmigłowce Apache Guardian (3,08 mld dolarów i system obrony powietrznej.

Czytaj też

współpraca Jakub Palowski

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (32)

  1. eee

    Już dawno bo od 20 lat opcja Gripen jest w naszym zasięgu, nowe kupić lub wydzierżawić oprócz posiadanych f16 2 tuziny , bo jeśli pakuje od takie pieniądze jak kiedyś odmawialiscie przyjęcia 60 f 16 po jeden euro, to dawno opinie jaka ma wielu Polaków że a szczeblach władzy, pomijając korzystne oferty Saaba, siedzą namiestnicy obcych imprriów, a koterie jak rządziły ta km rządzą. Ja rozumiem że należy stawiać na Amerykę jako właściwego sojusznika, ale nie zaszkodzi mieć samoloty wielozadaniowe i tanie i pewne nie tylko Fa50. Jestem jak najbardziej za modernizacja, ale nie podoba mi się polityką zakupowa i mentalne tkwienie 30 lat z tyłu. Jak f16 nie będzie myśliwcem przewagi pow. I gwiazda śmierci tak Polska nie będzie cesarstwem.

    1. Remov

      Więcej sensu ma kupno KF-21

    2. Takijeden

      @Remov Skończ a tym KF 21, bo to żadnego sensu nie ma.

  2. Aiden

    Dużo, ale moderka jest konieczna. Bez silnego lotnictwa plany na 6 dywizji można o kant tyłka potłuc.

    1. Remov

      Taniej będzie kupić nowe myśliwce a te F-16 oddać Ukrainie

    2. Takijeden

      @Remov Nie wiedziałem, że jesteśmy tak bogaci, że jesteśmy taką potęgą lotniczą, że możemy sobie pozwolić na oddanie całkiem nowoczesnych samolotów.

  3. Myślenie ma przyszłość

    Eurofightery 40 szt. kupiła Turcja za taką samą cenę, nówk,i ostatni model. To tak jakby starego Fokusa w połowie życia unowocześnić a zapłacić za najnowszy model Mercedesa, najwyższej klasy. Jak piszę, że Polski nie stać na sprzęt amerykański bo nie jesteśmy Kuwejtem ani Arabią Saudyjską to i dalej będę tak pisał.

    1. LOUT

      Myślenie ma przyszłość - Oczywiscie, to jest jakaś paranoja i jedyne uzasadnienie to posiadanie już pilotów, mechaników obsługi i baz, jak i najszybsza opcja z wszystkich, ale dlaczego taaaak droooogo!?

    2. Remov

      Korea kupiła 40 KF-21 za 2.4 mld $

    3. Nihoo

      @Remov - nie wiem skąd dane na temat zakupu z Korei brałeś, ale oficjalnie można znaleźć zupełnie inne dane. Cytuję: "Korea Południowa planuje zakup łącznie 120 myśliwców KF-21 Boramae. Do 2028 roku siły powietrzne otrzymają 40 samolotów, a do 2032 roku – łącznie 120. Pierwsze 20 egzemplarzy w konfiguracji Block 1 ma być dostarczonych w ramach umowy wartej 5,92 miliarda dolarów. " Czyli cena KF-21 z pierwszej serii 20 sztuk to około 300 milionów dolarów, a nie 60 mln USD jak Ty piszesz.

  4. w-t

    To naprawdę denerwujące, że nikt w Polsce nie chce zrozumieć, że tak zgody Departamentu Stanu jak linie kredytowe G2G na programy zbrojeniowe w ramach FMS są w USA zawsze wydawane z kolosalnymi zapasami, by nigdy nie było ryzyka że projekt "utknie" przez przekroczenie budżetu. W przypadku Grecji, pierwsze szacunki mówiły nawet o 10-12 miliardach $ za ich cały program modernizacji F16, a teraz już wiadomo że doprowadzenie 83 greckich F16 do standardu F16V "na bogato", włącznie z pakietem WRE jak u nas, będzie Grecję kosztowało 1,7-2,0 miliarda $, czyli 20,5 do 24 milionów $ za samolot. I to przy kosztach wyposażania linii do prac w Grecji! Więc weźmy na wstrzymanie - cały ten program nie przekroczy 1,1-1,4 miliarda $, a kryptyczna wypowiedź może sugerować że chodzi o coś więcej niż tylko program F16.

  5. ciężkie_czasy

    To nie będzie bardzie opłacało się zakupić zupełnie nowe 48 F16 w najwyższej wersji, a stare pozostawić na części zamienne, samoloty szkoleniowe czy rezerwy?? modernizacja bliska cenie nowego samolotu? lepiej rozbudować o nową eskadrę i pozostawić stare samoloty w rezerwie, przecież musimy spełnić wymóg NATO 160 samolotów.

    1. Czytelnik D24

      Nie wiem ile części z naszych F-16 będzie pasowało do wersji V. Podejrzewam że mniej niż więcej.

    2. Remov

      To lepiej kupić 100 KF-21

    3. w-t

      Nie, nie będzie. Tak zgody Departamentu Stanu jak linie kredytowe G2G z USA są zawsze wydawane z doliczeniem wszystkich wyobrażalnych opcji, żeby kontrakt nie "stanął" z racji przekroczenia budżetu i braku środków. Żadne z dotychczas wzmiankowanych kwot nie są realistyczne - są znacząco zawyżone. W przypadku Grecji, mówiono nawet 0 10-12 miliardach dolarów, a teraz kiedy program wszedł w fazę dostaw, wiadomo że cały koszt doprowadzenia 83 maszyn do standardu F16V wyniesie między 1,7 a 2 miliarda $, czyli 20,5-24 milionów $ za samolot i to przy wykonywaniu prac w Grecji. Realnie, nasza moderka zapewne nie przekroczy 1,1-1,5 miliarda $.

  6. Fan

    Mamy tzw okienko produkcyjne na F-35 a więc czas oczekiwania jest skrócony. Duńczycy już rozmawiali z Amerykanami) Może da się dokupić eskadrę tych samolotów. Wtedy mielibyśmy 48 F-16 i 48 F-35 = 96 samolotów.. FA-50 należy sprzedać krajom bałtyckim po 16 sztuk. Litwa, Łotwa i Estonia. Za te pieniądze sfinansować dodatkowa eskadrę myśliwców piątej generacji.

    1. Remov

      A na czym chcesz wyszkolisz pilotów dla tych F-16 i F-35?

    2. w-t

      Śmieszne, że nikt nie zauważa że eskadra szkolna z 16 samolotami M346 zapewnia dość godzin lotu rocznie, by wyszkolić w zakresie podstawowym na odrzutowcach wszystkich aktualnych uczniów szkoły orląt, ale ta liczba oznacza jedynie 10 absolwentów rocznie gotowych do przesiadki na docelowy typ samolotu - a wogóle nie ma tu jeszcze mowy o lotach podtrzymujących, czyli tych które już czynni piloci muszą wykonywać, by podtrzymać nawyki... a mówimy o sporym kawałku z 120h wymaganego nalotu rocznie. FA-50 w przypadku lotów podtrzymujących nie pomogą z F35, ale zdecydowanie obniżą koszty podtrzymania i przygotowania pilotów dla F16... bo koszt godziny lotu jest na FA-50 o połowę niższy.

  7. Rusmongol

    Nie robić mlu. Lepiej za to brać kolejne f35. Wpakujemy dużo kasy w ta modernizację, a f16 i tak pozostanie maszyna schodzącą.

    1. Essex

      Lepiej dokipic nowoczesne FA50

    2. Remov

      @Essez - KF-21 jeśli już

    3. kopacz033

      Polska nie ma nic do gadania

  8. szczebelek

    Jak rozumiem kredyt bierzemy dlatego, że jeszcze w tym roku wszystkie potrzebne części dotrą do Polski, bo jeśli będą docierać po 12 kompletów rocznie to automatycznie nie musimy płacić za nie z góry. Chyba, że 4 mld USD pójdą na pokrycie docierających w tym roku do Polski Abramsów oraz innego sprzętu z USA. Kupimy orkę, ale najpierw państwo producenta musi nam dać 10 mld euro/USD 😅🤦

    1. Remov

      No przecież wybór Orki jest uzależniony od udzielenia kredytu przez sprzedającego

  9. LMed

    No cóż, jak na nasze możliwości stosunkowo dobrze wydane pieniądze. Wystarczy wspomnieć że na wesołe busiki Fafiki ( z ogromnymi deficytami m.in. uzbrojenia) wydaliśmy podobne kwoty, a Fafiki trzeba jeszcze od podstaw wdrażać latami niestety za pieniądze ogromne.

    1. Remov

      Niezbyt dobrze bo są takie pieniądze można mieć nowe Rafale albo Typhoony. Fafiki były dwa razy tańsze.

  10. Archie51

    W końcu jakaś dobra i wyczekiwana wiadomość! Brawo!

    1. Remov

      Niezbyt dobra patrząc na cenę

    2. Czytelnik D24

      @Remov Owszem dobra. F-16 po takiej modernizacji jest praktycznie nowym samolotem z wyzerowanym resursem płatowca.

    3. Remov

      @ Czytelnik D24 - jaki interes mieć 20 letnie samoloty po remontach z resursem 20 lat kiedy można kupić nowe z resursem 40 lat

  11. Aiden

    Ruscy chociaż posiadają duże lotnictwo ilościowo, to jakościowo jest po prostu słabe. Samolotów, które jako tako mogą walczyć z zachodnimi konstrukcjami posiadają około 400 sztuk. Do tego muszą jakoś ogarniać przestrzeń powietrzną od granicy z Norwegią po morze Czarne. Nasze SP mając około 160 WSB plus Fafiki mogłyby na naszym kierunku ogarnąć przewagę powietrzną niszcząc całe zaplecze na Białorusi bez którego ich wojska lądowe po kilku tygodniach byłyby be możliwości prowadzenia działań. Nasi generałowie jednak wolą Apache i Himarsy. Szkoda

    1. Nihoo

      Super - przeanalizujmy w wielkim uproszczeniu co napisałeś... teoretycznie ogarniesz przewagę powietrzną w kilka tygodni i co. Nie będziesz miał czym strzelać (Himarsy), nie będziesz miał czym wspierać ataku (Apache).

    2. Aiden

      No to teraz szybko przeanalizujmy co ty napisałeś. Czy zdajesz sobie sprawę, że za 1 rakietę GMLRS masz 4 bomby SDB lub JADM-ER, które mają podobna masę głowicy. 2 kwestią jak wyobrażasz sobie działania śmigłowców szturmowych bez wywalczenia przewagi w powietrzu nad terytorium przeciwnika? Od wspierania ataków sił lądowych to jest właśnie lotnictwo, które wykonuję misję CAS.

    3. Remov

      Fafiki nie są myśliwcami przewagi powietrznej i nigdy nie będą

  12. nico

    A pomyślałeś że na nowe F35 czekac trzeba 10 lat a na F16 8?

    1. Remov

      Na KF-21 nie ma kolejki

    2. Takijeden

      @Remov I to o czymś świadczy. KF nie jest samolotem piątej generacji i nie wiadomo kiedy nim będzie.

    3. Remov

      @ Takijeden - F-16 też nie jest

  13. Edmund

    Modernizacja F-16 nie mówię, że jest lepsza od nowego zakupu, ale...trzeba czekać na nowy F-16 10 lat, okolice roku 2035. Mamy całą infrastrukturę do obsługi F-16. W przypadku zakupu Eurofightera, tą infrastrukturę F-16 trzeba by likwidować, a dla Eurofightera tworzyć Modernizacja F-16 przynajmniej w części, może być wykonana w Polsce. Podsumowując, modernizacja jest łatwiejsza (nie twierdzę, ze jest najlepszą opcją).

    1. Remov

      Jaki sens płacić za modernizację dwa razy drożej od kupna KF-21?

    2. Nihoo

      Dlatego, że F-16 jest dorosłą maszyną a KF-21 dopiero się rodzi w bólach.... i który pewnie byśmy dostali gdzieś w okolicach 2025-2040 roku...

    3. Remov

      @Nihoo - to przecież szybciej niż modernizacja F-16 bo ta byłaby w latach 2030 i później

  14. JDM$

    Niestety mamy ich tylko 48. Wiem, że potrzebujemy myśliwca przewagi powietrznej ale może zamiast modernizacji tych maszyn zamówić 16 nowych F16 a dotychczasowe zmodernizować minimalnie aby zachować dotychczasowe zdolnośc (co kosztowałby 4mld usd). W ramach charpii kupiłbym dodtakowe 32 F 16 V co kosztowałby około 4,8 mld USD. Uzyskalibyśmy 48 nowych F16, które posiadałbytm w .w. właściwości bojowe i 48 staszych, które zachowałby potencjał lotniczy. Łacznie posiadalibyśmy 96 F16 w dwóch wersjach, 32 F35 ( z jego nowymi w polskim lotnictwie zdolnościami) oraz system szkolenia pilotów oparty na Fa50 i Masterach. Nie wiem czy nas stać na kolejną nową plaformę lotniczą dltagego sugeruję takie rozwiązanie. Wdrażanie FA50 trwa powoli a podobno to samolot podobny do F16. Zakup Cieżkiego myśliwca odłożyłbym w czasie do 2035.

    1. Remov

      Kompletnie bezsensowne rozwiązanie proponujesz, bo za 8.8 mld USD można mieć 110 nowych KF-21

    2. .Chochoł.

      @Remov: A kiedy mogłyby być dostarczone te 110 KF-21? Bo puki co, to jeszcze ich nie ma w sprzedaży. F-16 można się ewentualni pozbywać dopiero, jak na stanie będzie coś zamiast. Wojna może być za 2-3 lata. Wątpię czy w takim czasie da się dostarczyć przynajmniej 48 KF-21.

    3. Takijeden

      @Remov On proponuje dobre rozwiązanie, dużo pewniejsze od KF który jest dopiero na początku rozwoju.

  15. Weneda 1977

    Trochę to niedorzeczne,Tajwan,Korea ,Grecja zmodernizowana dużo większe ilości F-16 starszych wersji za mniejsze dużo kwoty sugerowanej Polsce i było to nie dawno.Jest o tym wszystkim na tym Coś ta Ameryka traktuję nas bardzo źle.

    1. Rtech

      Nie nas tylko to tzw "efekt skali".

  16. Edmund

    F-35 ma inne zadania i misje niż F-16, Eurofighter, F-15 EX, Gripen - z tego względu nie można tych samolotów zastępować.

    1. Remov

      Bez żartów

  17. MC775

    To trochę nonsens. Nam potrzebne sà nowoczesne samoloty bojowe stealth z resursem na minimum 30 lat. Modernizacja F-16 da nam stosunkowo niewiele a te samoloty są i tak już w połowie swojego cyklu eksploatacyjnego. Lepiej dołożyć i kupić kolejną eskadrę F-35. A skoro już pojawia się chęć kredytowania ze strony USA to kupić nawet dwie eskadry F-35, dołożyć ze dwa tankery i AWACS-y i temat lotnictwa dla WP będzie na 10 - 15 lat zamknięty. To byłaby piękna flota: 48 x F16, 96 x F-35, 96 Apache.

    1. Remov

      Lepiej byłoby sprzedać F-16 i kupić 128 KF-21

  18. Jerzy

    Czyli modernizacja 20-letnich samolotów będzie nas kosztowała 60% ceny zakupu nowych - nie lepiej nasze sprzedać Ukrainie - na wojnie pozostały resurs nie ma przecież aż takiego znaczenia, a samemu kupić nowe?

    1. Essex

      A te n8by brakujace 40% wezmiesz skad???? Wykopiesz w lesie????

    2. Remov

      To jest 100% ceny Rafale i Typhoonów, 200 % ceny KF-21

    3. Remov

      @ Essex - nie potrzeba żadnych dodatkowych 40%

  19. Essex

    Tylko cslkowite przekazanie F16 Ukrsinie i dokupienie tanszych li lepszych FA50 ma sens!

    1. Remov

      Już prędzej KF-21

  20. Remov

    Nie ma sensu modernizować F-16 skoro w tej samej cenie można mieć nowe Typhoony, a koreańskie KF-21 są nawet dwa razy tańsze.

    1. Chyżwar

      Typhoony są nam potrzebne, że tak powiem średnio. KF-21 mogłyby być. Tylko nie z obecnej transzy. A na opracowanie takiej, która zrobi z tego samolotu maszynę piątej/szóstą generację trzeba cierpliwie poczekać. A warto bo i tak będzie szybciej niż europejski samolot tej klasy.

    2. Remov

      @ Chyżwar - są też Rafale

  21. KrzysiekS

    Zastanawia mnie czy nie lepiej było dokonać niezbędnych napraw na posiadanych 48 szt. Jednocześnie dokupić 32 szt. F-16 w najnowszej wersji.

    1. JDM$

      Biorąc pod uwagę, żę i tak szukamy samolotu to jest chyba najbardziej ekonomiczne rozwiązanie. Patrząc na konflikt Pakistanu z Indiami to liczą się pociski dalekiego zasięgu a nie manewrowość. Lepszym rozwiązaniem jest zakup 48 maszy i 1 6 F35. Wtedy mielibyśmy docelowo myśliwiec podstawowy F16 wspierany przez 48 F 35 i 48 FA 50.

    2. Remov

      @JDM$ - co jest ekonomicznego w cenie wyższej od kupna nowych Rafale i Typhoonów?

    3. Remov

      Nie ma sensu kupować kolejnych F-16

  22. Box123

    Teraz już wiadomo że mamy doczynienia z rządem sabotazystow. Najpierw wyrzucono w błoto 45mld zł na nic nie warte apache, ktore w żaden sposób nie zwiększają naszego bezpieczeństwa ani szans na wygraną, gdzie należało kupić kolejne 3 eskadry f35 od których będzie zależeć czy będziemy mieli w ogóle jakie kolwiek szansę na obronę. Do momentu tego zakupu niezależnie ile miliardów wydamy na inny sprzęt wiadomo że wynoszą one 0%. A teraz podobną kwotę utopimy w do niczego nie potrzebą nam modernizację f16, które gdybyśmy mieli 80f35 bez problemu mogły by sobie dosłużyć te pozostałe 20lat w takiej wersji jak obecna, a te pieniądze należało przeznaczyć na wejście w program kf21 które mogły by zastępować w przyszłości f16, zakup 80szt i odbudowę polskiego przemysłu lotniczego. Wszystko na opak. 80mld w błoto i praktycznie zerowe zwiększenie bezpieczeństwa. Ci którzy za to odpowiadają muszą odpowiedzieć za zdradę

    1. alan

      Dziwne- stawiasz obecnemu rządowi zarzut wyrzucenia pieniędzy w błoto poprzez zakup Apaczy. Dla twojej wiadomości wstępną umowę na ich zakup zawarł poprzedni wielki minister, a obecny jej nie zerwał (nie wiemy dlaczego). Zgadzam się , że obecny minister powinien zerwać kolejną umowę wielkiego wizjonera na fa-fiki i zakupić prawdziwe myśliwce (tez pytanie dlaczego tego nie robi).

    2. Remov

      @ alan - Apache i Fafik są bardzo potrzebne

  23. eee

    Nie podoba mi się że samoloty kt. kosztują . duże pieniądze i są drogie w eksploatacji mogą. byś słabsze od miga 29, zaś Ukraińcy pokazują że ten stary poczciwy mig ma wiele do zaoferowania wystarczy o niego dbać. I z racji ze ma 2 silniki może sobie pozwolić na różne eskapady i wypady. Jeśli wciskacie nowy radar w f16 i fa 50 co stoi na przeszkodzie dać szansę MiGom bo jak pokazuje doświadczenie ukraińskie przenosić też może wiele.

    1. Rusmongol

      Co te migi nowoczesnego przenoszą? Ten mig ma udźwig niewiele większy niż nasze fafiki. Większość dobrego uzbrojenia w UA przenoszą su24...

    2. Remov

      Brak radaru

  24. Ma_XX

    Znowu będzie pokrycie farbą RAM?

    1. PwlRjk

      Oddałbym do eurofighterow lojalnych skrzydłowych od Leonardo bądź boeinga dodatkowo stworzyć do Apache drony sterowane po hełm z zasięgiem do 5/10 km I balony te takie pogodowe jako stacje/boję na morzu tanie i przy naruszeniu można by bronić atakowac

  25. ryba1

    To nie lepiej było zamówic nowe maszyny a te co posiadamy od najstarszych i najbardziej zuzytych przeznaczyć do kanibalizacji ,może warto kiedyś pomyśleć !!!

    1. Dudley

      I co byś przez to uzyskał? Zmniejszenie liczby dostępnych maszyn, zmniejszenie ilości doświadczonych pilotów? W czasie gdy potrzebujemy jednych i drugich? Kiedy otrzymalibyśmy nowe maszyny, i kiedy osiągnęły by one gotowość bojową?

    2. Essex

      Btawo bo za modernizacje starovi zaplacimy tyle vo za nowe maszyny???? Zenada

    3. Chyżwar

      @Dudley. Nie mówiąc już o tym, że nowych F-16 w chwili obecnej nie warto zamawiać.

Reklama