Siły zbrojne
Drony ScanEagle pomagają amerykańskim naukowcom
Siły morskie Stanów Zjednoczonych poinformowały, że ich okręt badawczy wykorzystywał z powodzeniem bezzałogowy statek powietrzny ScanEagle do określania warunków propagacji fal radiowych i radiolokacyjnych nad morzem.
Badania realizowane pod egidą Biura Badań Naukowych Marynarki ONR (Office of Naval Research) były prowadzone w lipcu br. z pokładu statku badawczego US NavyR/V „Knorr” (ResearchVessel).
Więcej: Pierwsze bezzałogowce dla brytyjskiej marynarki
Jednostka ta pływając na zachód od Virginia Beach (stan Virginia) badała, jak uginają się fale radarowe i radiowe w różnych warunkach atmosferycznych i w skomplikowanych nawigacyjne akwenach (z dużą ilością wysp). Zjawisko to pomimo, że pozornie zwiększa zasięg wykrycia i łączności jest niekorzystne, ponieważ m.in. pozwala przeciwnikowi na wcześniejsze wykrycie naszych jednostek pływających.
Naukowcy wykorzystywali drony ScanEagle z innymi bezzałogowymi pojazdami nawodnymi i podwodnymi by otrzymać dokładne i w czasie rzeczywistym pomiary przy różnych stanach morza i w różnych warunkach atmosferycznych. Szczególnie interesujące były warunki tworzenia się zjawiska superrefrakcji, w czasie którego fale elektromagnetyczne wyższej częstotliwości poruszają się w warstwie przywodnej – w tzw. falowodzie troposferycznym „odbijając się” wielokrotnie od powierzchni morza i warstw atmosfery.
Więcej: USA: Mini dron RQ-21 gotowy do produkcji. Będzie używany do wsparcia piechoty morskiej
Małe drony powietrzne okazały się idealnym środkiem do tego zadania, mogąc przebywać w powietrzy przez długi czas i latając na małych wysokościach. Pozwalało to na wykonywanie szeregu bardzo precyzyjnych pomiarów. Ponadto dzięki katapulcie drony można było wykorzystać ze statku badawczego nie wyposażonego w lądowisko. No i najważniejsze – jest to środek o wiele tańszy od platform załogowych.
(MD)