Reklama

Siły zbrojne

Drony gotowe do atakowania obiektów nawodnych

fot. N.Barclay/USAF
fot. N.Barclay/USAF

Amerykanie przeprowadzili zakończone pomyślnie testy rakiety AGM-114 Hellfire odpalonej z bezzałogowego statku powietrznego MQ-9 Reaper w kierunku ćwiczebnego celu nawodnego.

Próby przeprowadzono 17 marca br. na wodach Zatoki Meksykańskiej. Był to pierwszy przypadek, gdy rakieta wystrzelona ze zdalnie sterowanego dronu trafiła w cel nawodny.

Amerykanie podkreślają, że była to również szansa na zintegrowanie Reapera z załogowymi statkami powietrznymi – w tym przede wszystkim z samolotami szturmowymi A-10 Thunderbolt II i myśliwcami F-35A Lightning II. Ćwiczono między innymi wspólne loty, wymianę informacji pomiędzy różnymi platformami oraz wypracowywali zasady bezkolizyjnego współdziałania.

Ważne jest również to, że piloci załogowych samolotów mogli się na własne oczy przekonać, jakie możliwości bojowe mają drony i w jaki sposób można wykorzystać ich zalety. W tym przypadku szczególną uwagę zwracano na autonomiczność, ponieważ MQ-9 może przebywać o wiele dłużej w powietrzu niż inne statki powietrzne.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. xx

    przydalo by sie .tylko jak to usa i nie ma 30 lat ,,doswiadczen" to pewnie milardyyyy bedą chcieli :D

  2. j-23

    NO TO WIEMY CO KUPIĆ.....

  3. j-23

    NO TO WIEMY CO ....KUPIĆ DLA NAS....

Reklama