Reklama

Droniarze z cywila wesprą wojsko. MON tworzy Legion

Dron Legion, Kosiniak-Kamysz, dron
Ministerstwo zapowiedziało powstanie Dron Legionu
Autor. M.Dura

Nowa koncepcja współpracy cywilno-wojskowej przedstawiona przez Ministra Obrony Narodowej zakłada utworzenie Dron Legionu. Jednostki złożonej z cywilnych operatorów dronów, którzy mogą wesprzeć regularną armię.

W Polsce zarejestrowanych jest około 300 tysięcy operatorów dronów. To liczba, której nie można lekceważyć. Wyszkoleni w pilotażu i obsłudze, doskonale posługujący się bezzałogowymi platformami specjaliści mogliby dzielić się z wojskiem tak cennym doświadczeniem i służyć swoją wiedzą na rzecz armii. O nowej inicjatywie poinformował wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przy okazji podpisania umowy ramowej na amunicję krążącą Warmate.

Stworzymy coś na wzór Cyber Legionu. Ludzie chętni nie do służby w wojsku, ale do pomocy i obrony ojczyzny. Do wsparcia działań obronnych i przygotowawczych. Dron Legion będzie strukturą gdzie osoby chętne, będą mogły się zgłosić i będą wspierać żołnierzy. Dzielić się swoim doświadczeniem, ale też uczyć się i tworzyć taką grupę wsparcia, być może gotową do użycia w momencie największego zagrożenia.
Władysław Kosiniak-Kamysz Minister Obrony Narodowej
Reklama

Od początku roku da się zauważyć zdynamizowanie działań MON w aspekcie platform bezzałogowych. Trwająca od trzech lat pełnoskalowa wojna na Ukrainie codziennie potwierdza to, że mówienie o armii przyszłości, która nie posiada komponentu odpowiedzialnego za szkolenie i obsługę i użycie tego rodzaju sprzętu byłoby nadużyciem. W Polsce Inspektorat Wojsk Bezzałogowych Systemów Uzbrojenia jako komponent Wojska Polskiego rozpoczął działanie 1 stycznia 2025 roku. Został utworzony decyzją Wicepremiera, Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a na jego czele stoi gen. bryg. Mirosław Bodnar, Inspektor Systemów Bezzałogowych w Dowództwie Generalnym RSZ.

    WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
    Reklama

    Komentarze

      Reklama