Reklama

Siły zbrojne

Donieck: Ataki lotnicze na pozycje rebeliantów

Fot. mil.gov.ua.
Fot. mil.gov.ua.

Ukraińskie lotnictwo wojskowe przeprowadziło serię ataków na pozycje prorosyjskich bojowników, po tym jak wdarli się oni na teren lotniska w Doniecku.

Jak podaje ministerstwo obrony Ukrainy, nad ranem 26 kwietnia tzw. separatyści zajęli pozycje na terenie międzynarodowego portu lotniczego im. Prokofiewa w Doniecku. Zostali oni wezwani do złożenia broni i oddania się w ręce sił prowadzących operację antyterrorystyczną. Po upływie terminu ultimatum samolot Su-25 przeprowadził atak ostrzegawczy, po czym pozycje prorosyjskich rebeliantów zostały ostrzelane przez myśliwiec MiG-29.

W rejonie lotniska w Doniecku wylądowały jednostki ukraińskich wojsk powietrznodesantowych. Obecnie trwają tam ciężkie walki z tzw. separatystami. Ukraińcy są wspierani przez śmigłowce lotnictwa wojsk lądowych, w tym bojowe Mi-24. Ministerstwo obrony poinformowało o zniszczeniu zestawu przeciwlotniczego należącego do prorosyjskich rebeliantów. Nie potwierdzono natomiast informacji o zestrzeleniu przez tzw. separatystów jednego z śmigłowców sił zbrojnych Ukrainy.

Według agencji Reutera, nowo wybrany prezydent Ukrainy Petro Poroszenko stwierdził że działania sił rządowych przeciwko tzw. separatystom powinny być „szybsze i bardziej efektywne”. Miał on przy tym wyrazić przekonanie, że przeprowadzenie operacji antyterrorystycznej powinno być „kwestią godzin”, nazywając prorosyjskich rebeliantów „po prostu bandytami”.

Reklama

Komentarze (2)

  1. lechu

    Ale ironia.... Ruskie giną od ruskiego sprzętu :-)

  2. Miroo

    "Po upływie terminu ultimatum samolot Su-25 przeprowadził atak ostrzegawczy, po czym pozycje prorosyjskich rebeliantów zostały ostrzelane przez myśliwiec MiG-29." Samolot szturmowy stworzony do atakowania celów dokonał ataku ostrzegawczego by zaatakował myśliwiec, stworzony do walki powietrznej... zrobili odwrotnie niż powinni...

    1. mrc

      funkcja tych samolotów nie wyklucza użycia ich do innych celów. trzeba też ostrożnie brać pod uwagę komentarze dziennikarskie i znajomość zagadnień wojskowych.

Reklama