Reklama

Siły zbrojne

Dobiega końca budowa okrętów podwodnych dla rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego

Okręt podwodny Jakutsk podczas przetaczania na pokład doku pływającego.
Okręt podwodny Jakutsk podczas przetaczania na pokład doku pływającego.
Autor. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

11 października w stoczni AO Admirałtiejskije Wierfi w Sankt Petersburgu odbyła się uroczystość chrztu konwencjonalnego okrętu podwodnego B-610 Jakutsk, szóstej i ostatniej jednostki projektu 636.3 (06363) przeznaczonej dla Floty Oceanu Spokojnego.

W trakcie tej uroczystości kadłub okrętu został wytoczony z krytej hali produkcyjnej na pokład doku pływającego. Następnie wraz z nim został odholowany na głębię dokową znajdująca się na przepływającej przez Sankt Petersburg Newie. Tam też dok został zatopiony, a jednostka po uzyskaniu pływalności została przy pomocy holowników wyprowadzona z niego i zacumowana przy nabrzeżu wyposażeniowym stoczni. Po zakończeniu ostatnich prac wyposażeniowych Jakutsk rozpocznie cykl testów mechanizmów prowadzonych na uwięzi a następnie przejdzie serię prób morskich. Według aktualnych planów ma on podnieść banderę w przyszłym roku.

Reklama

Czytaj też

Kontrakt na budowę dla Floty Oceanu Spokojnego sześciu konwencjonalnych okrętów podwodnych uzbrojonych w system rakietowy Kalibr-PŁ został podpisany 7 września 2016 r. w Moskwie podczas forum Armija 2016. Aktualnie w służbie znajduje się pięć jednostek tego typu. Bandery podniesiono na nich odpowiednio: 25 listopada 2019 r. (B-274 Pietropawłowsk-Kamczatskij), 24 października 2020 r. (B-603 Wołchow), 12 października 2021 r. (B-602 Magadan), 16 listopada 2022 r. (B-588 Ufa) oraz 28 listopada 2023 r. (B-608 Możajsk). Okręty te weszły w skład 19. Brygady Okrętów Podwodnych bazującej w zatoce Małyj Uliss we Władywostoku, która dotychczas eksploatowała starsze konwencjonalne jednostki projektu 877 (Paltus), będące protoplastami okrętów projektu 636.3 (Warszawianka).

Pietropawłowsk-Kamczatskij - pierwsza Warszawianka Floty Oceanu Spokojnego.
Pietropawłowsk-Kamczatskij - pierwsza Warszawianka Floty Oceanu Spokojnego.
Autor. Defence24.pl

Budowa tych jednostek dla Floty Oceanu Spokojnego jest mocno opóźniona, ponieważ realizacji całego kontraktu miała zakończyć się 25 listopada 2022 r. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy się doszukiwać zarówno w skutkach epidemii COVID-19, zachodnich sankcjach, jak również w niewystarczającym i nierytmicznym finansowaniu. Szczególnie te ostatnie przyczyny mogą być powodem, dlaczego w stoczni Admirałtiejskije Wierfi, która jest jedynym producentem okrętów projektu 636.3, nie rozpoczęto jak dotąd budowy kolejnych zamówionych jednostek tego typu. Są nimi przeznaczony dla Floty Bałtyckiej Pietrozawodsk, który został zamówiony 25 sierpnia 2020 r. oraz Mariupol, Kiemierowo i Lipieck, które mają powstać dla Floty Północnej na podstawie umowy podpisanej 16 sierpnia 2022 r.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Monkey

    Bez AIP te okręty są słabsze od zachodnich, ale też np. japońskich i koreańskich. Do tego zależy, czy posiadają akumulatory litowo-jonowe, czy jednak poprzedniej generacji (kwasowo-ołowiowe). Niemniej jednak stanowią jakąś wartość dodaną, do tego będąc uzbrojonymi w Kalibry.

    1. GB

      Nie mają akumulatorów litowo-jonowych. Próby skończyły się zapaleniem okrętu Łoszarik. W pożarze zginęło 14 oficerów.

  2. Pawelek

    Jeszcze w 2015 r. mieliśmy 4 okręty podwodne, w tym jeden w remoncie, teraz został nam tylko jeden, ten w remoncie.

  3. GB

    Te okręty są moralnie przestarzałe. Nie mają napędów AIP lub baterii akumulatorów litowo-jonowych. Pod tym względem to są przestarzałe w stosunku do zachodnich w zależności z którymi będziemy porównywać 10-20 lat. Przy czym kiedyś ten typ okrętu był ruskim hitem eksportowym, obecnie zamówienia zagraniczne się skończyły. Jak się czytało jeszcze z 2 lata temu ruskie fora militarne to twierdzili do tego, że ich okręty podwodne także najnowsze atomowe miały przestarzałe torpedy.

Reklama