Reklama

Siły zbrojne

Dania osiągnie 2% PKB na obronność w 2030 roku

dania wojsko
Autor. Denmark at NATO (@DK_NATO)/Twitter

Rząd Danii zapowiedział we wtorek osiągnięcie celu NATO, jakim jest przeznaczenie 2 proc. PKB na obronność, do 2030 roku. Porozumienie w tej sprawie z opozycją w parlamencie ma zostać zawarte jeszcze przed szczytem NATO w Wilnie (11-12 lipca).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Pełniący obowiązki ministra obrony Troels Lund Poulsen plan wydania 143 mld koron (20 mld USD) w ciągu 10 lat na zakup broni i amunicji oraz inwestycje w obiekty wojskowe nazwał "historycznym".

Przewiduje się również zwiększenie oraz wydłużenie okresu powszechnej służby wojskowej, a także liczby personelu zawodowego. Dziś rocznie szkoli się 4 tys. rekrutów przez okres od 4 do 10 miesięcy.

Reklama

Czytaj też

Jednocześnie, jak zauważyły media, rząd w Kopenhadze do własnych nakładów na wojsko chce zaliczyć Fundusz Ukraiński, mający na celu m.in. zakup broni dla Ukrainy. Oznaczałoby to wcześniejsze tymczasowe uzyskanie celu NATO. "Czy to kreatywna księgowość?" - pytali dziennikarze. "Uważamy, że przyczyniamy się do realizacji wspólnych celów NATO" - opowiedział Poulsen.

Utworzony wiosną tego roku przez premier Mette Frederiksen fundusz wynoszący obecnie 7 mld koron (ok. 1 mld USD) ma zostać do końca 2023 roku podwyższony do 14,5 mld koron (ponad 2 mld USD). W 2024 roku ma na ten cel trafić dodatkowe 10,4 mld koron (ok. 1,5 mld USD). Dzięki temu w latach 2023-2024 Dania również będzie przestrzegała celu NATO. W latach 2025-28 po 1 mld koron rocznie.

Czytaj też

Według Kristiana Soby Kristensena z Centrum Studiów Wojskowych Uniwersytetu w Kopenhadze "duńskie siły zbrojne są w trakcie ogromnej zmiany". "Po latach niedofinansowania i koncentracji na misjach pokojowych w dalekich krajach, wracamy do Arktyki oraz Morza Bałtyckiego. Dodatkowo granica NATO przesunęła się na wschód, wymaga to innych środków" - podkreślił Kristensen podczas spotkania z dziennikarzami.

Powstały w grudniu ubiegłego roku rząd Danii złożony z socjaldemokratów, liberalnej prawicy oraz centrowej partii Umiarkowani jest pierwszym gabinetem od lat dysponującym większością w parlamencie. Według tradycji kwestie obronności, bezpieczeństwa oraz spraw zagranicznych są negocjowane z opozycją dla zdobycia szerokiego poparcia w parlamencie. Rozmowy na ten temat mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Gregorius

    Kpina, to nie realne co prawda, ale już lepiej było by coś na wzór UE (z całymi jej wadami) , składka proporcjonalnych narodowych budżetów do wspólnego garnka i dysponowanie tym tam gdzie potrzebne, przynajmniej w jakieś części.

  2. VIS

    2% w 2030?? Przecież to jest kpina!

    1. Sorien

      Co ty chcesz idą jak burza . Zresztą wojen już nie będzie xd

  3. DDR

    No widać są ważniejsze priorytety jak zeroemisyjność ubogacenie kulturowe utęczowienie co pochłania gigantyczne pieniądze a obrona też ale później

  4. szczebelek

    20 mld USD w 10 lat to nie jest tak dużo na rok jak się wydaje doliczając koszty amunicji... Dania nie jest to dużym państwem, więc robi zakupy jak Czechy czy Węgry i osobno takie państwa z jedną ciężką brygadą nie są przeciwnikiem dla FR, ale nie mają nic przeciwko by się opierać o wirtualnym zjawisku zbiorowej obrony skoro już teraz się mówiło "co autor miał na myśli? " tworzą artykuł 5-ty.....